Komisja Europejska Prośba na piśmie w ten wtorek Polska Zgodnie z postanowieniami Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości po odmowie polskiego Trybunału Konstytucyjnego podjęcia środków zapobiegawczych wobec sędziów socjalnych. Kierował ciałem Ursula van der Leyen Daje polskim urzędnikom miesiąc na wyrażenie swojej woli respektowania decyzji Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. W przeciwnym razie Komisja Ponownie skazać Polskę przed sądem A na kraj należy nałożyć miliony dolarów sankcji.
Harmonogram kar za niestosowanie się do regularnie odnawianych orzeczeń Europejskiego Trybunału w Brukseli nakłada na Polskę karę w wysokości co najmniej trzech milionów euro, która jest zdeterminowana wielkością gospodarczą kraju i jego wagą w instytucjach UE. . Kary mogą również obejmować okazjonalne grzywny, aż do końca zniewagi.
Więcej informacji
Impas w walce między Brukselą a Warszawą o reformę sądownictwa zapoczątkowaną przez rząd Baisa, ultrakonserwatywną partię zdominowaną przez Jarosława Kaczyńskiego, grozi sankcjami. Skargi Komisji Europejskiej na podważenie niezależności sądów ciągną się od lat. Według niej Bruksela już trzykrotnie zabiegała o środek zapobiegawczy, aby zapobiec zmianom, które mogłyby spowodować nieodwracalne szkody dla polskiego sądownictwa i wpłynąć na współpracę polskich sądów z innymi częściami Europy.
Europejski Trybunał Sprawiedliwości zawsze wydawał zawieszenie zapobiegawcze. Polskie władze do tej pory stosowały się do nakazów. Jednak 14 lipca polski Trybunał Konstytucyjny wydał postanowienie, w którym uznał, że środki zapobiegawcze Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości są niezgodne z porządkiem konstytucyjnym kraju. Bruksela szybko zareagowała na decyzję o naruszeniu unijnego porządku sądowego w oparciu o poszanowanie wyroków i nakazów Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z siedzibą w Luksemburgu.
Więcej grzywien
Bruksela wydała również zakaz zbliżania się do Warszawy, w obliczu toczącej się sprawy w polskiej konstytucji. Przede wszystkim prawo europejskie nad prawem krajowym. Polscy sędziowie mają orzekać na początku sierpnia za radą premiera Matosa Moraveki, która poddaje w wątpliwość rozpowszechnianie się prawa europejskiego.
Vera Jurov, wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej, ostrzegła, że jeśli polscy sędziowie nadadzą priorytet prawu krajowemu, zostanie otwarta nowa sprawa o naruszenie przeciwko Polsce. Co więcej, Komisja informuje, że chociaż Pałace Warszawskie znajdują się na swoim miejscu, nie zawaha się zwrócić do sądu o nałożenie grzywien finansowych. . Podczas spotkania z EL PAN i zespołem europejskich mediów Żurow zwrócił uwagę, że „kara grzywny może wzrosnąć”. „Zobaczymy cenę, jaką kraj członkowski jest gotów zapłacić” – zakwestionował wiceprezydenta.
Groźby Komisji pojawiły się tego samego dnia, w którym ukazał się roczny raport o stanie prawa w 27 krajach UE. Ocena, która rozpoczęła się w zeszłym roku, zidentyfikowała problemy kilku sojuszników, w tym Hiszpanii. Ale po raz kolejny wskazuje na Polskę i Węgry jako dwa kraje, które osiągnęły bardzo niepokojący poziom łamania praw podstawowych, ataków na wolność sądownictwa i ograniczanie wolności wypowiedzi.
Raport o Polsce zwraca również uwagę na postępującą erozję niezawisłości sądownictwa, „troskę o niezależność kluczowych instytucji odpowiedzialnych za zapobieganie i zwalczanie korupcji”. Bruksela dostrzega także różnorodność rynku audiowizualnego po niedawnym przejęciu jednego z kanałów telewizyjnych przez publiczną spółkę Olsen. Zakup ten został zatwierdzony przez Urząd Ochrony Konkurencji. Rzecznik zakwestionował jednak tę zgodę i zarzucił władzom, że nie weryfikują wpływu procesu na wolność słowa.
Raport podkreśla, że liczba polskich rzeczników praw obywatelskich odgrywa ważną rolę w walce o utrzymanie praworządności. Może być więcej niż wola innych władz. Krajowy Trybunał Konstytucyjny zakończył swoje uprawnienia w orzeczeniu, które weszło w życie w tym miesiącu.
Komisja stwierdziła, że wykorzystała uprawnienia nadzwyczajne, aby poradzić sobie z COVID-19, aby podjąć działania, które nie miały nic wspólnego z epidemią warszawską. W końcu raport „wskazuje na istnienie bardziej dynamicznego społeczeństwa obywatelskiego, ale jest nękany wspólnymi problemami dotyczącymi praw kobiet i atakami na grupy LGDPI”.
W przypadku Węgier roczny raport Komisji wskazuje na pogorszenie niezawisłości sądownictwa, zwłaszcza po wprowadzeniu systemu wyboru członków Sądu Najwyższego poza normalnymi procedurami.
Wskazuje to również na podejrzenia, że wokół premiera Victora Orbana i jego sojuszników rozwinęła się kleptokracja. W dokumencie wskazano, że „na najwyższych szczeblach administracji publicznej ryzyko klienta, braku wsparcia i solidarności oraz ryzyko wynikające z interakcji między firmami a aktorami politycznymi pozostaje nierozwiązane”.
Komisja pochwala również zagrożenie wolności prasy. Raport obejmuje obawy związane z zamknięciem stacji radiowej i „znaczną kwotą” inwestycji reklamowych kierownictwa „pośrednio wpływających na media”. Bruksela przytacza również presję na organizacje pozarządowe i obawy związane z przekierowaniem znacznych środków publicznych na firmy prywatne, mówiąc, że „członkowie jej rady dyrektorów są blisko rządu”.
„Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Guru sieci. Organizator. Geek kulinarny. Amator telewizyjny. Pionier kawy. Alkoholowy narkoman.”