Casademont Zaragoza, o powrót Pucharu Europy Kobiet

Casademont Zaragoza, o powrót Pucharu Europy Kobiet

Casademont Kontynuacja rozgrywek Pucharu Europy Kobiet już w najbliższą środę, W rewanżu 1/8 finału zremisowali z AZS Lublin (20:00, Aragón TV). Po przegranej w Polsce 69:66, aragońska drużyna musi pokonać rywala, skrzydłowego Principe Felipe, wykorzystując ponad trzy punkty, aby awansować do kolejnej rundy, w której zmierzy się teraz osiem najlepszych drużyn turnieju. Turniej.

Zespół Carlosa Cantero Mocno wierzy w powrót. W rzeczywistości pokazuje imponującą konkurencyjność W tym roku w Lidze Kobiet i Pucharze Europy właśnie zakończył swój najlepszy występ w sezonie: w ostatnią niedzielę pokonał Valencię Basket (77-55), jedną z najwspanialszych drużyn na scenie kontynentalnej, po pokazie imponująca ścieżka zaangażowania, dyscypliny, energii i wytrwałości, zwłaszcza w pracy powstrzymującej. Kolejny imponujący występ w lokalnych mistrzostwach, a także dalszy wzrost poczucia własnej wartości sprawiły, że Saragozanowi zabrakło tylko jednego zwycięstwa do drugiego miejsca.

Ale Casademont Przedstawia także udaną trasę koncertową po Europie, Gdzie odniósł jedną porażkę w dziewięciu rozegranych meczach. Ukończyli bezbłędny pierwszy etap, zajmując pierwsze miejsce w swojej grupie z dużą ilością zwycięstw i okazjonalnie świetnym meczem.

w tym znaczeniu, Aragon rozpoczął turniej od pokonania belgijskiego Castors Briana (67-81). Później pokonali Hiszpana Cade’a La Sou (56-55) w Principe Felipe Pavilion w meczu, który został rozstrzygnięty w drobnych szczegółach. Pierwsza runda zakończyła się zwycięstwem Luksemburga nad Gringewaldem (54-81). Następnie Zaragozan pokonał Belgów u siebie (73-69), potem triumfował na katalońskim stadionie (58-71) i zakończył fazę grupową pokonując Gringewalda (54-81) w stolicy, Aragonii.

Tym samym Casademont wszedł do bezpośrednich play-offów niepokonany, Gdzie spotkał Nusseibeh Aydin w 1/8 finału. Drużyna Carlosa Canteríi wygrała w Ankarze minimalnie (66-67), zmieniając wynik na około 15 sekund przed końcem po trójce Vibicha i pięknym koszu Vegi Gimeno. Z drugiej strony, pokonali Turków (72-67), po kolejnym intensywnym i emocjonującym pojedynku, by zasygnalizować swoją obecność w 1/8 finału.

Teraz czeka na nich AZS Lublin, kapryśna, nieprzewidywalna, kapryśna i chaotyczna masa, choć z dużą ilością talentu ofensywnego. 26 stycznia W pierwszym meczu polska drużyna wygrała (69-66). W pojedynku wyróżniał się skutecznością z obwodu i licznymi strzałami z linii personelu. W rzeczywistości ukończyła zawody z 60% skutecznością trójek, a ponadto wykonała aż 22 rzuty wolne (o 14 więcej niż Saragozan). jednakże, Casademont oparł się atakowi opozycji i ostatecznie stracił tylko trzy punkty; Dochód spróbuje go dziś pokonać, pod ochroną swoich fanów, przeciwko konkurentowi z licznymi zasobami ofensywnymi, mimo że wyróżnia się jednocześnie płytką głębokością siedziska i ważnymi lukami w pracy powstrzymującej.

Oczywiście w mistrzostwach kontynentalnych Przegrali tylko dwa mecze, oba z Panathinaikosem W pierwszym etapie konkursu. Awansowali do bezpośrednich play-offów na drugim miejscu w grupie A, gdzie oprócz Greków zmierzyli się z Red Star i HaSharon. A w 1/8 finału pokonali niemiecki Freiburg w pierwszym meczu (68-73) iw rewanżu (71-65).

You May Also Like

About the Author: June Wilkinson

"Pionier w mediach społecznościowych. Miłośnik muzyki. Zły student. Introwertyk. Typowy fan piwa. Ekstremalny webinnik. Fanatyk telewizji. Totalny ewangelista podróży. Guru zombie."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *