W poszukiwaniu życia pozaziemskiego Mars to stara wiadomość.
„Myślę, że teraz oparłbym Enceladus na Europie, a byli ludzie, którzy mówili, że Europa jest lepszą perspektywą niż Mars” – powiedział Seth Shostak, główny astronom w SETI Institute, organizacji non-profit w pobliżu San Francisco, która specjalizuje się w badaniach. dla życia poza Ziemią. „Więc nasze wyobrażenia o tym, gdzie możemy znaleźć jakieś stworzenia, ciągle się zmieniają”.
Enceladus to lodowy księżyc Saturna, który astronomowie kiedyś przeoczyli, uznając go za zbyt zimny, by mogło ewoluować życie, podobnie jak w przypadku jednego z księżyców Jowisza, Europy. Teraz, dzięki kilku odkryciom naukowym obejmującym możliwe biosygnatury chemiczne, naukowcy zaczynają skupiać się na możliwości, że te kule mogą skrywać życie drobnoustrojów.
Rzeczywiście istnieją kuszące dowody na to, że podstawowe formy życia mogły wyewoluować na innych planetach i prawdopodobnie na księżycach Układu Słonecznego. Ale jak w większości dziedzin badań naukowych, po jednym kroku do przodu następują dwa kroki do tyłu. Na przykład, Szukaj we wrześniu To, że proponowany gaz fosfinowy w obłokach Wenus może być oznaką życia, zostało od tego czasu obalane przez badania kwestionujące ich odkrycia.
Podsumowując, badania sugerują, że poszukiwanie życia pozaziemskiego w naszym Układzie Słonecznym (naukowcy poszukują również życia na egzoplanetach wokół odległych gwiazd oraz sygnałów radiowych, które mogą pochodzić z odległych cywilizacji) rozszerzyły się znacznie poza początkowe założenie, że może być pierwszy . Można go znaleźć na planetach takich jak Mars czy Wenus.
Kilka prac naukowych w tym roku dotyczy poszukiwań słabych oznak życia w naszym Układzie Słonecznym — z czerwcowym artykułem o Enceladusie oferującym jedną z najbardziej intrygujących możliwości.
Opublikowano w Astronomia Przyrody, opiera się na próbkach pióropuszy wodnych pochodzących z Enceladusa pobranych przez sondę kosmiczną Cassini w latach 2005-2015. Sonda wykryła wysokie stężenia metanu i niespodziewanie wysoki poziom wodoru, co pasuje do idei, że drobnoustroje wyewoluowały, aby żyć wokół kominów hydrotermalnych, powiedział Régis Ferrier, profesor nadzwyczajny ekologii i biologii ewolucyjnej na Uniwersytecie Arizony w Tucson i współautor badania na dnie morskim.
Uważa się, że ocean na Enceladusie składa się ze słonej wody o głębokości od 12 do 15 mil, zwieńczonej do 20 mil lodowej skorupy. Naukowcy uważają, że jest on ogrzewany przez ruch rdzenia księżyca w intensywnym polu grawitacyjnym Saturna, a pęknięcia w skorupie spowodowane przez te same siły pływowe wyrzucają wodę z oceanu w kosmos, powiedział Ferrer w e-mailu.
Powiedział, że metan w oceanie można wytłumaczyć procesami czysto chemicznymi. Ale badanie wykazało, że jest „bardzo prawdopodobne”, że mikroby to zrobiły, o ile akceptowano, że życie może ewoluować wokół kominów hydrotermalnych – powiedział, że jest to bardzo kontrowersyjne pytanie.
Komory hydrotermalne na dnie oceanu Ziemi – tak zwani czarni palacze – rozwijają się na drobnoustrojach, które żywią się substancjami chemicznymi emitowanymi z otworów wentylacyjnych i stanowią podstawę łańcucha pokarmowego, który wspiera całe głębinowe ekosystemy rurek, skorupiaków i skorupiaków bez światła słonecznego wymaganego przez rośliny przetwarzające fotosyntezę. Nie wiadomo jednak, czy życie wyewoluowało tam pierwotnie, czy też po raz pierwszy wyewoluowało na oświetlonej słońcem powierzchni.
Gdy naukowcy poszukują oznak życia w zewnętrznym Układzie Słonecznym, debata na temat fosfin na Wenus pozostaje gorąca. Naukowcy zaproponowali po raz pierwszy we wrześniu Że gaz fosforowodorowy, który odkryli, może być spowodowany przez drobnoustroje wysoko w chmurach kwasu siarkowego. Od tego czasu zrobili to inni badacze Zasugerowali, że mogli w ogóle nie widzieć fosfiny; albo że fosfina jest tak naprawdę wynikiem wulkanów; Albo że w chmurach i tak nie ma wystarczającej ilości wody, by podtrzymać jakąkolwiek znaną formę życia.
Jonathan Lunin, profesor astronomii na Cornell University i współautor książki Badanie zostało opublikowane w poniedziałek sugerując, że fosfina może być wynikiem wulkanów, powiedział, że tylko przyszłe sondy kosmiczne mogą rozwiązać problemy życia na Wenus – takie jak Zapowiedziano dwie misje w zeszłym miesiącu przez NASA.
Lunine również pracowała nad USTAW narzędzie Na misji NASA Europa Clipper, która będzie analizować światło podczerwone odbite przez księżyc Jowisza, gdy dotrze tam pod koniec tej dekady.
Uważa się, że Europa, podobnie jak Enceladus, ma podziemny ocean płynnej wody pod zamarzniętą powierzchnią, chociaż stosunkowo niewiele o nim wiadomo. Uważa się jednak, że jest starszy, większy i prawdopodobnie cieplejszy niż ocean na Enceladusie i może okazać się jednym z najbardziej prawdopodobnych miejsc życia pozaziemskiego w Układzie Słonecznym.
– Musimy tylko poczekać na Europa Clipper – powiedział Lunin.
„Introwertyk. Myśliciel. Rozwiązuje problemy. Specjalista od złego piwa. Skłonny do apatii. Ekspert od mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany fanatyk jedzenia.”