Ernst Willemowski, zawsze kochany i znienawidzony piłkarz w polskiej piłce nożnej

Wilimowski podczas meczu z Ruchem Wielkie Hajduki w 1937 roku. | wikimedia

23 czerwca 1916 r. w Katowicach na Śląsku urodził się Ernst Otto Willemowski. Potem drugie Cesarstwo Niemieckie, dziś Polska. Piłkarz, który zostanie zapamiętany na zawsze Cztery gole w jednym meczu Podczas mundialu we Francji w 1938 roku. Ale osoba, która w polskim futbolu znaczy o wiele więcej. Wiele więcej.

sformowane w 1. FC Katowice, klub w mieście, w którym urodził się jako Ernst Otto Pradila. Nazwisko Williamowski zostało przejęte od jego ojczyma, po tym, jak jego ojciec zginął jako żołnierz niemiecki podczas I wojny światowej, a matka, Paulina Florentina Pradila, wyszła za mąż za Polaka-Romana Williamowskiego w 1929 roku.

W tym okresie, kiedy te – jak zawsze był znany w ten sposób – przeszedł od niemieckiego Ernsta Pradili do polskiego Ernsta Wilimowskiego, a jego miasto Katowice również stało się częścią Polski. Zapadła bardzo kontrowersyjna decyzja Po traktacie wersalskim, z czym nie zgadzała się większość województwa śląskiego. Fakt bez wątpienia ma w tej historii ogromne znaczenie.

W tym czasie Wilimowski interesował się tylko piłką nożną. Marzył, by pewnego dnia wejść na szczyt. Pewnego dnia sen, który nie potrwa długo. Nie mógł sobie wyobrazić, że nie będzie w nim docierania do elity To Katowice, ale w większym klubie: ruch chorzo (Zobacz wpisy dotyczące ruchu Greater Hajduki.)

W wieku 17 lat podpisał to, co było wówczas Najważniejszy klub w Polsce; Wkrótce został najlepszym strzelcem w kraju. W tym samym roku zresztą – a pamiętajmy, że miał jeszcze 17 lat – został powołany po raz pierwszy do reprezentacji Polski.

Jego sukces był głośny. Był ledwo stary, a już był wiejski idol Bohaterowie pragną współczuć im. Zrobiło mu to figla. Bardzo cieszył się swoim sukcesem i sławą. alkoholu i kobiet. Akt niezdyscyplinowania – rzekomo przyszedł na mecz ligowy pijany, choć pojawiły się też spekulacje, że chciał ukryć swój rzekomy profesjonalizm – wykluczył go z Igrzysk Olimpijskich w Berlinie w 1936 roku.

W każdym razie nie ucierpiała kariera Wilimowskiego. Strzelaj gole112 w 86 meczach Przypisuje się im przebywanie w Chorzowie w latach 1934-1939 – i bycie gwiazdą drużyny, która teraz powołałaby go na Mistrzostwa Świata we Francji w ’38 roku.

I tam poświęca się Ernst Willemovsky.

zapis historyczny

W 1/8 finału Polska musiała się zmierzyć Brazylia Na Stade de la Meinau w Strasburgu. Brazylia, która nie była supermocarstwem, jakie znamy dzisiaj, ale zaczęła jako wielki faworyt głównie dzięki swojemu istnieniu Leonidas, czarny DiamentJeden z najbardziej utalentowanych piłkarzy w kraju.

Mecz był świetny. Jeden z najlepszych pucharów w historii Pucharu Świata. 6-5 finału, Po przejściu do dogrywki z 4-4. Leonidas strzelił 3 gole. Ernst Willemowski Hezo 4. cztery. Piąta bramka dla Polski padła po rzucie karnym na siebie.

Znakomity występ indywidualny, który nie zakwalifikował Polski do ćwierćfinału, ale uczynił Williamowskiego pierwszym zawodnikiem, który strzelił cztery gole w jednym meczu na mistrzostwach świata, który po 91 latach historii i 21 egzemplarzach został tylko przez niego wyprzedzony Oleg Salenko I jego pięć bramek w meczu na 94. Mistrzostwach Świata w Stanach Zjednoczonych Ameryki, a także jest jedynym piłkarzem, który strzelił gola Bookera przeciwko Brazylii.

początek i koniec

Jeśli Ernst Willemowski rzeczywiście był idolem w Polsce przed tym meczem, jego oszałamiający wyczyn w Pucharze Świata zabrałby go do rzezi. Próbowali zdobyć jego autograf z całego świata – zwłaszcza z Brazylii – ale on kontynuował w Polsce. Miałam zaledwie 22 lata i rzeczywiście stał się legendą.

Legenda, która w kolejnym roku nabierze dwóch kolejnych występów: 10 bramek strzelonych w ligowym meczu z Union Touring Łódź (finał 12:1); I powrót Polski z Węgrami – wówczas jednym z największych mocarstw futbolu – z Williamowskim jako architektem: pierwsza połowa zakończyła się 0-2 na korzyść Madziarów. Ernst Velimovsky wszedł do drugiej połowy, a następnie Strzela trzy gole i powoduje rzut karnyPolska wygrała 4-2.

Jednak mimo wszystko Ernst Willimovsky nie potrzebowałby wiele łaski.

Wszystko zaczęło się od początku II wojna światowa. Po inwazji III Rzeszy na Polskę we wrześniu 1939 roku zakończyła się piłkarska kariera Wilimowskiego w Polsce. Ale nie w Niemczech: jako obywatel Śląska zachował obywatelstwo niemieckie. Oznacza to, że jego miasto ponownie przeszło z przynależności do Polski do przybycia do Niemiec; I znowu Ernst Willimovsky stał się Ernstem Willimovskym, bardziej niemieckim.

Nie będę jedyny Po inwazji polski piłkarz zmieni narodowość. I nie ograniczy się to do tego, że możesz nadal grać w piłkę nożną, teraz w Niemczech; Można to raczej postrzegać jako kwestię konieczności.

Ale w kraju, ponownie dręczony swoją dumą, nie czuł nic lepszego niż jego referencja, swojego idola, najlepszego piłkarza, Przejdzie od bycia Polką do bycia Niemką. Od gry w Polsce do gry w Niemczech. A tym bardziej, że w czerwcu 1941 zadebiutował w niemieckiej drużynie piłkarskiej. Zrobiłby to z deblem przeciwko Rumunii (13 bramek w 8 meczach). To było za dużo jak na polskie uczucia.

Miłość i oddanie, które czuli te Przed wojną, która była straszna, nie osiągnęli nienawiści i odrzucenia, jakie teraz czują do piłkarza. Widzieli tylko jedną osobę który zdradził swój kraj i jego obywateli; Piłkarz nosi tę samą flagę, nazistowską swastykę, która podbijała Polskę.

Ale daleko od piłki nożnej – a Willimovsky zawsze twierdził, że czuje się przede wszystkim ze Śląska – był jeszcze jeden decydujący motyw do podjęcia tej decyzji, który był znany dopiero po wielu latach: Jego matka miała zostać wysłana do Auschwitz Za romans z rosyjskim Żydem. te Udało jej się wykorzystać swoje dobre przyjaźnie z nazistowskimi władzami – oczywiście dzięki piłce nożnej – aby uzyskać, po pierwsze, że została wysłana do nieco bezpieczniejszego miejsca; Wkrótce została zwolniona.

Mimo to Williamowski nadal rywalizował w Niemczech – m.in. w Chemnitz i 1860 Monachium – i nadal strzelał bramki, a także zwycięskie tytułyPuchar Rzeszy w 1941 roku i Puchar Niemiec w 1942 roku.

Po zakończeniu wojny, do której zostałby zmobilizowany, ale w ogóle nie angażując się w walkę, kontynuował karierę w Niemczech.

Między innymi dlatego, że Nie pozwolili mu wrócić do Polski. Nie tylko nie jest już idolem; Nowy rząd komunistyczny uznał go za zdrajcę kraju i nigdy nie pozwoli mu na powrót do kraju.

Kontynuował grę do 1955 roku, a jego nazwisko wydawało się być częścią niemieckiej drużyny do gry Puchar Świata 1954Cud berneński. Ale w końcu nie był częścią rozmowy. Być może, gdyby można było zakwestionować jeden z lat pięćdziesiątych, ale udział Niemiec w ich gazecie o II wojnie światowej był niedozwolony.

Willemowski nigdy więcej nie postawił stopy w Polsce, a Polska podjęła się wymazania nazwiska i historii Willemowskiego. Jeszcze podczas mundialu 1974 w Niemczech poprosił o spotkanie z piłkarzami polskiej drużyny (która notabene zajęłaby trzecie miejsce w turnieju z Gregorsem Latą na czele). Ale polskie władze Oni też na to nie pozwolili.

Ernst Willemowski zmarł w Niemczech 30 sierpnia 1997 roku w wieku 81 lat. Polska nie wysłała przedstawiciela na jego pogrzeb.

* Ernst Willemowski będzie pierwszy, ale w historii było wielu śląskich piłkarzy, którzy grali w reprezentacji Niemiec: są wśród nich Lukas Podolski, Miroslav Klose, Paul Freire, Lukas Sinkewicz czy Darek Woese.

You May Also Like

About the Author: June Wilkinson

"Pionier w mediach społecznościowych. Miłośnik muzyki. Zły student. Introwertyk. Typowy fan piwa. Ekstremalny webinnik. Fanatyk telewizji. Totalny ewangelista podróży. Guru zombie."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *