Jak NASA leci dronem na Marsa – 60 minut

Jak NASA leci dronem na Marsa – 60 minut

W zeszłym miesiącu, kiedy mały helikopter o nazwie „Creativity” wystartował z powierzchni Marsa, przeszedł do historii jako pierwszy samolot, który poleciał w atmosferę innej planety. Być może otworzyło to również przyszłe możliwości, w jaki sposób NASA bada powierzchnie odległych planet.

Niedziela o 60 minutach, Reporter Anderson Cooper relacjonuje tworzenie kreatywności, Oraz żmudny wieloletni proces testowania i planowania, który pozwolił dronowi przelecieć przez cienką atmosferę Czerwonej Planety.

ot-marsperseverancee.jpg
Wytrwały statek kosmiczny NASA ląduje na Marsie.

NASA / Jet Propulsion Laboratory – California Institute of Technology


„Musi to być zarówno statek kosmiczny, jak i samolot” – powiedział Ben Bebenberg, inżynier mechanik w firmie AeroVironment, która produkuje drony do użytku wojskowego i cywilnego. „Latanie nim jak samolotem na Marsie jest ogromnym wyzwaniem ze względu na gęstość powietrza. Podobnie jak w przypadku Ziemi na wysokości 100 000 stóp”.

Pipenberg i Matt Keennon kierowali zespołem w AeroVironment, który zbudował silniki, wirniki i podwozie Ingenuity dla Laboratorium Napędów Odrzutowych NASA (JPL). Dron po raz pierwszy wylądował na Marsie w „wytrwałym” łaziku NASA 18 lutego.

ot-marsperseverancei.jpg
Matt Kinnon (po lewej) i Ben Bebenberg (po prawej) wyjaśniają, jak lata Terry, twórczy bliźniak Ziemi.

Mini helikopter jest tak lekki, jak to tylko możliwe. Cienka marsjańska atmosfera wymaga, aby ostrza drona obracały się z prędkością 2400 obrotów na minutę, czyli sześć razy szybciej niż jego ziemski bliźniak. AeroVironment zbudował ostrza z materiału podobnego do styropianu pokrytego włóknem węglowym.

Kennon stworzył silnik drona metodą prób i błędów. Powiedział, że pierwszy prototyp silnika, który zbudował dla JPL, zajął 100 godzin ręcznie.

„To były dziesiątki godzin majstrowania i używania małych kawałków plastiku, drewna i metalu jako prowadnic, aby drut pozostał pośrodku” – powiedział Kenon, gdy Cooper popisał się typowymi silnikami. – A potem ciągnąłem go bardzo mocno. Potem robiłem jeszcze jeden. A potem, jak tylko wykręciłem jeden z zębów, testowałem go.

ot-marsperseveranceh.jpg
Anderson Cooper nosi jeden z modeli silników Matta Kinnona, wykonanych ręcznie z myślą o kreatywności.

Koszt innowacji i eksploatacji to 85 milionów dolarów. NASA pierwotnie planowała, że ​​wytrwały łazik opuści kreatywność po 30 dniach, ale urzędnicy NASA niedawno powiedzieli, że para pozostanie razem przez dodatkowy miesiąc.

Jak dotąd łazik wysłał z powrotem na Ziemię ponad 60 000 zdjęć, gdzie naukowcy dokładnie je analizują, aby dowiedzieć się więcej o Marsie.

NASA ma nadzieję, że jej misja „Mars 2020” potrwa co najmniej jeden rok na Marsie lub około 687 dni na Ziemi i już planuje następną podróż na Czerwoną Planetę.

ot-marsperseverancef.jpg
Wytrwałość robi selfie z kreatywnością na Marsie

NASA / JPL-Caltech / MSSS


Powyższe wideo zostało wyprodukowane przez Keitha Zubrowa i Sarah Shafer Prediger. Pod redakcją Sarah Schaeffer Prediger.

You May Also Like

About the Author: Ellen Doyle

"Introwertyk. Myśliciel. Rozwiązuje problemy. Specjalista od złego piwa. Skłonny do apatii. Ekspert od mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany fanatyk jedzenia."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *