Widok z lotu ptaka na jeziora z roztopioną wodą, które utworzyły się z przodu lodowca Russell, będącego częścią pokrywy lodowej Grenlandii w Kangerlussuaq na Grenlandii, 16 sierpnia 2022 r. Przed nimi ściana lodu o wysokości do 60 metrów, przesuwająca się o 25 metrów (82 stopy) ) rocznie znajduje się na 25 km (16 mil) na wschód od Kangerlussuaq w gminie Qigata w zachodniej Grenlandii i jest wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO Aasivissuit-Nipisat.
Lwimages Op | Wiadomości Getty Images | Getty Images
Nowe badania opublikowane w tym tygodniu w czasopiśmie Geophysical Research Letters pokazują, że emisje dwutlenku węgla są w połowie drogi do punktu krytycznego, poza którym wzrost poziomu morza o 6 stóp w wyniku topnienia pokrywy lodowej Grenlandii będzie nie do powstrzymania.
„Kiedy już wyemitujemy łącznie ponad 1000 gigaton węgla, nie będziemy w stanie powstrzymać w dłuższej perspektywie całkowitego topnienia południowej części pokrywy lodowej Grenlandii, nawet jeśli całkowicie przestaniemy po tym emitować węgiel. poziom mórz wzrośnie o 1,8 metra”, Dennis Honingklimatolog kl Poczdamski Instytut Badań nad Wpływem Klimatu Kto jest głównym autorem badania, powiedział CNBC. (1,8 metra to 5,9 stopy).
„Chociaż to topnienie zajmie setki lat, przyszłe pokolenia nie będą w stanie go powstrzymać” – powiedział Hueng.
Im bardziej Ziemia przekroczy pierwszy punkt krytyczny 1000 gigaton emisji dwutlenku węgla, tym szybciej topnieje pokrywa lodowa Grenlandii.
A teraz jesteśmy na poziomie prawie 500 gigaton emisji dwutlenku węgla.
„Obszary przybrzeżne z pewnością najbardziej ucierpią z tego powodu, zwłaszcza w biednych krajach, które nie mają nowoczesnego zarządzania wybrzeżem” – powiedział Honing w rozmowie z CNBC.
Naukowcy z Höning powiedzieli Poprzednie badania że pokrywa lodowa Grenlandii może całkowicie stopić się z globalnym ociepleniem od 1 do 3 stopni Celsjusza (1,8 stopnia do 5,4 stopnia Fahrenheita).
Ale Hueng powiedział CNBC, że metodologie poprzednich badań były mniej dokładne, ponieważ założenia poczynione w tych modelach były zbyt uproszczone, a zatem nierealne.
„Podczas gdy badanie punktów krytycznych związanych z temperaturą jest przydatne do zrozumienia stabilności systemu, to skumulowane emisje węgla w świecie rzeczywistym decydują o tym, czy punkt krytyczny zostanie przekroczony”, powiedział Höning CNBC. „Dlatego po raz pierwszy zbadaliśmy powiązania między skumulowanymi emisjami węgla a inwersją pokrywy lodowej Grenlandii za pomocą w pełni sprzężonego modelu systemu Ziemi, który obejmuje wszystkie istotne procesy sprzężenia zwrotnego”.
Honowanie używało pilnika System komputerowy CLIMBER-X Który reprezentuje ewolucję Ziemi w długich okresach czasu i mierzy to wszystko w swoim artykule zatytułowanym: Wieloraka podatność i przejściowa reakcja pokrywy lodowej Grenlandii na antropogeniczne emisje dwutlenku węgla.
Pomiar topnienia pokrywy lodowej Grenlandii jest trudny, ponieważ topnienie zajmuje dużo czasu i nie odbywa się w stałym tempie.
„Po przekroczeniu krytycznego progu zachowanie systemu zmienia się jakościowo i zbliża się do zupełnie nowej równowagi. Wynika to z samonapędzających się mechanizmów sprzężenia zwrotnego: kiedy pokrywa lodowa topi się, jej powierzchnia jest wystawiona na działanie cieplejszych temperatur powietrza na niższych wysokościach i topnienie jest nieuniknione” – powiedział Huing w rozmowie z CNN.NBC.
Höning powiedział, że najdokładniejszy jest pomiar całkowitej skumulowanej emisji dwutlenku węgla, która jest uwalniana od 1850 roku.
Dodał, że jeśli całkowita emisja dwutlenku węgla pozostanie poniżej progu emisji 1000 Gt, topnienie pokrywy lodowej Grenlandii przyczyni się „tylko” do dziesiątek centymetrów ogólnego wzrostu poziomu mórz.
Drugi punkt krytyczny odnotowany w badaniach nastąpi, gdy 2500 gigaton emisji dwutlenku węgla zostanie uwolnionych do atmosfery, w którym to momencie cała pokrywa lodowa Grenlandii stopnieje, a poziom mórz wzrośnie o 6,9 metra lub 22,6 stopy.
„Całkowite stopienie zajmie trochę czasu, setki, a nawet tysiące lat, zwłaszcza jeśli trochę przekroczymy próg” – powiedział Hueng. „Chociaż stężenie dwutlenku węgla w atmosferze zmniejszy się w tych długich skalach czasowych, nie spadnie wystarczająco szybko, aby zatrzymać topnienie pokrywy lodowej”.
Teoretycznie technologia usuwania syntetycznego dwutlenku węgla mogłaby wystarczająco szybko wyciągnąć wystarczającą ilość węgla z atmosfery po osiągnięciu jednego z tych punktów krytycznych, aby odzyskać nieuniknione stopienie. Nie jest to jednak studium przypadku warte uwagi, ponieważ w tej chwili nie istnieje technologia usuwania takiej ilości emisji z atmosfery.
„Nie jesteśmy nawet blisko punktu, w którym dekarbonizacja jest skuteczna”, powiedział Hueng w rozmowie z CNBC. „Unikanie emisji dwutlenku węgla i tak jest znacznie tańsze niż energia potrzebna do ponownego wychwytywania tego węgla”.
„Introwertyk. Myśliciel. Rozwiązuje problemy. Specjalista od złego piwa. Skłonny do apatii. Ekspert od mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany fanatyk jedzenia.”