Wczoraj Olivo Fencing Club Judith Rodriguez zakończyła czwartą i ostatnią rundę Pucharu Hiszpanii imponującym występem. Kobieta z Vigo, ostatnio mistrzyni pucharu świata w stylu szpady, aż trzykrotnie stanęła na podium. Dwa złote medale w szpadzie i folii oraz srebrny medal w szabli były łupami zdobytymi w Donostii.
Oczywiście wygrał zawody po pokonaniu Antonio Garrido z Malagi 15-3 w półfinale i wygrał finał, również oszałamiająco, 15-6 wyprzedzając miejscowego Alexa Priora. W półfinale pokonała w zaciętym meczu Bego Garrido z Bilbao. W meczu finałowym z Iago Fernandezem z Coruny emocjonujący pojedynek zakończył się zwycięstwem zawodnika z Figo różnicą 15-14.
W końcu użył miecza, broni, z którą nie miał do czynienia w kraju od ponad roku. Rodriguez sprawił niespodziankę, awansując do finału po pokonaniu Iago Fernandeza 15-11. Tam twarze będą ponownie widoczne naprzeciw Alexa Pryora. Hiszpan zemści się na specjalizującym się w szermierzach San Sebastian, pokonując Judith 15-8.
Grand Prix Hiszpanii jest autorstwa Judith Rodriguez. Na horyzoncie, w najbliższy weekend 14-15 maja, będzie obecny na kolejnej imprezie Pucharu Świata w Warszawie.
„Pionier w mediach społecznościowych. Miłośnik muzyki. Zły student. Introwertyk. Typowy fan piwa. Ekstremalny webinnik. Fanatyk telewizji. Totalny ewangelista podróży. Guru zombie.”