Wielu argentyńskich piłkarzy marzy o sukcesie w Europie i zaczyna od bardzo niskiego startu: jednym z nich jest Brian Tosty.
Sąsiad Hurlinghama, w zachodnim aglomeracji Buenos Aires, rozpoczął karierę piłkarską w Ituzaingó, a następnie przeszedł przez drużynę w federalnych mistrzostwach C, zanim skakał, by rywalizować w Polsce, europejskim miejscu docelowym. Nie przyciąga wielu błysków Z prasy, ale to jest w ciągłym wzroście i rozwoju
Torrado ma 24 lata i od 2019 roku podróżuje za granicę z utrwalonym pomysłem: „Gra w drużynie, która rywalizuje w Lidze Europy, byłaby marzeniem” – mówi z drugiej strony Atlantyku.
Obecnie gra jako lewy obrońca KS Kutno, drużyna grająca w polskiej III lidze, która uczyniła z niej profesjonalny kontrakt.
„Zacząłem w regionalnym klubie w Warszawie, potem przeniosłem się do innego klubu w czwartej lidze i teraz jestem w 3 liga, który jest odpowiednikiem Metropolitan B w Argentynie. Moją ideą jest dalszy rozwój i dotarcie do polskiej pierwszej klasySzczegóły Torrado.
Brian Torrado w TVP: Został zaproszony do rozmowy o reprezentacji Argentyny. Zdjęcie: Instagram
Stadion KS Kutno może pomieścić 4 tysiące widzów, a klub jest w 3 od dwóch lat liga.
„Obiekty są bardzo dobre, mam Siłownia, w której wykonujemy podwójne zmiany treningowe, a także saunę i jacuzzi. To duża różnica na poziomie obiektu w porównaniu z drużynami argentyńskimi, które grają w Metro B” – wyjaśnia gracz.
Możliwość rywalizacji na Starym Kontynencie dał trener Hugo Lopez, który był generalnym koordynatorem juniorów w Ituzingo i znał Briana: „Kiedy zostałem uwolniony z Ituzingo, reżyserował i otwierał mi drzwi w Poland FC, federalna drużyna C zarządzana przez Ambasadę RP w ArgentynieSzczegóły obrońcy.
Miałem okazję grać w reprezentacji Polski Polskie Igrzyska Olimpijskie Do kraju Europy Wschodniej: Brian Torrado był częścią składu Argentyny, który dotarł do finału i przegrał w rzutach karnych z drużyną z Czech.
Brian Torrado ma 24 lata i gra jako lewy obrońca. Zdjęcie: Instagram
„Od tego czasu już nie wróciłem; zacząłem grać w KS Vulcan Wólka Mlądzka, klubie, który startuje regionalnie i jest 30 km od Warszawy. Chociaż jest to klub amatorski, miałem szczęście, że mój pierwszy trener był fenomenem: on załatwił mi dom, załatwił mój pobyt, załatwił mi umowę i samochód, żebym mogła się poruszać, plus przywoził mi przyczepy, żebym mogła dostać kilka euro. Zrobiłem to wszystko: byłem kumplem ładującym i instalowałem między innymi sprzęt Wi-FiSzczegóły piłkarza.
Brian mieszka obecnie w Kotonu, które ma około 45 tys. mieszkańców i znajduje się 160 km od Warszawy. „Klub dał mi mieszkanie, a miasto jest bardzo ciche i piękne do życia. W wolnym czasie staram się odpocząć: czytam książkę, bawię się na plaży lub znajduję pobliski park, aby pojeździć na rowerze” mówi Torrado.
Dziś Brian to po prostu kolejny „Polak”: języka nauczył się po lekcjach prywatnych Z nauczycielem i potrafi komunikować się z kolegami w dobrym stanie.
„Mówią mi, że mam fajny akcent, a kiedy nie rozumiem tego terminu lub czegoś, próbują mi pomóc. Mówi się, że Polacy są zimni i zamknięci, ale kiedy ich spotykasz, oddają się w pełni I dzielisz się rzeczami. Umawiałem się z Polką i Wigilię spędziłem z jej rodziną; Przywitali mnie w najlepszy sposób, wszystko wyglądało jak film, to bardzo formalne jak na te randki – mówi.
Na koniec Torrado opowiada, jak wygląda jego życie towarzyskie w Kutznie: „Wychodzę na obiad z polskimi zawodnikami, ugotowałem nawet grilla, a kapitan też dwukrotnie zaprosił mnie na obiad. Wszyscy dobrze mnie traktują. są życzliwi. ”
„Niezależny przedsiębiorca. Komunikator. Gracz. Odkrywca. Praktyk popkultury.”