Kolejny ekscytujący dzień w fazie grupowej Ligi Mistrzów

Druga runda fazy grupowej Ligi Mistrzów rozpoczęła się we wtorek 11 października, pozostawiając nam wyniki, które mogą zadecydować, które drużyny awansują do kolejnego etapu turnieju.

Czwarty dzień rozgrywek przyniósł nam rewanż meczów z poprzedniego terminu, a także ostatnie niespodzianki, które pozostawiły widzów na krawędzi swoich miejsc, a także spory arbitrażowe.

Zarówno Real Madryt, jak i Barcelona uratowały punkt w ostatnich minutach podania. Ponadto Chelsea wyprzedziła Mediolan i ugruntowała pozycję lidera ich grupy

Barcelona i Inter nie chcą się poddawać

Po raz kolejny najbardziej oczekiwanym meczem tygodnia był mecz Interu Mediolan z Barceloną. Po kontrowersyjnej porażce culé nie mógł sobie pozwolić na kolejną przegraną, więc ich roszczenia do 1/8 finału byłyby nadal aktualne.

Ousmane Dembele otworzył punktację w wieku czterdziestu lat, mając na celu ożywienie nadziei fanów Blaugrany. Jednak w drugiej połowie Nicolo Barilla w wieku 50 lat i Lautaro Martinez w wieku 62 lat zmienili wynik na korzyść włoskiej drużyny.

Barcelona zdołała wyrównać ponownie w 82. minucie dzięki Paulowi Robertowi Lewandowskiemu, ale w 89. Ruben Goossens strzelił ostatniego gola dla Interu i najwyraźniej przypieczętował zwycięstwo Milanu. Po 90. minucie sędzia dodał siedmiu przeciwników i w tym krótkim czasie Lewandowski był w stanie ponownie wszystko wyrównać.

Inter pozostaje za Bayernem Monachium w grupie C z siedmioma jednostkami. Barcelona wciąż ma szansę zakwalifikować się do kolejnego etapu, choć nie może sobie pozwolić na zakochanie się w kolejnych meczach.

Kontrowersje arbitrażowe między Chelsea i Mediolanem

Chelsea umocniła swoją pozycję tymczasowego lidera ścisłej grupy E w środę, 12 października, pokonując ponownie AC Milan w meczu, który zostanie zapamiętany bardziej ze względu na wątpliwe sędziowanie niż ze sceny sportowej.

W 18. minucie Fikayo Tomori został wyrzucony z boiska bezpośrednią czerwoną kartką po domniemanym faulu. Oglądając powtórkę widać, że obrońca Milanu nie nawiązał żadnego kontaktu z Anglikiem.

Chelsea objęła prowadzenie w 21. minucie dzięki rzutowi karnemu Jorge Luiza Frilo. Drugi gol padł przy 34 od Pierre-Emericka Aubameyanga, który zwyciężył w ostatnim 0-2. Drużyna angielska prowadzi w trzeciej grupie z siedmioma punktami, a następnie Salzburg z sześcioma punktami. Milan jest poza strefą kwalifikacyjną, ale wciąż ma nadzieję na awans.

Juventus znów przegrywa

Radość kibiców Juventusu po zeszłotygodniowym zwycięstwie nie trwała długo, gdyż Włosi ponieśli przegraną 2:0 z Maccabi Haifa w meczu wykluczającym ich z 1/8 finału rozgrywek.

Omar Atsili był odpowiedzialny za strzelenie dwóch bramek w siódmej i 42. minucie Angel Di Maria opuścił boisko kontuzjowany w wieku 24 lat i zakwestionował swój udział w Katarze World Cup 2022, które odbędą się w listopadzie.

La Vechia Signora wygrała tylko jeden ze swoich czterech meczów w konkursie, a teraz musi wygrać pozostałe mecze z Benfiką i Paris Saint-Germain (PSG), aby utrzymać żywe aspiracje do mistrzostwa.

Kolejne losowanie Paris Saint-Germain i Benfica

Liderzy grupy H powtórzyli wynik meczu z poprzedniego dnia i ponownie zremisowali jednym golem. Przy tej okazji oba gole zostały zamienione z rzutu karnego przez Paris Saint-Germain za zgodą Kyliana Mbappe (39 l.) i Benfiki (62) z Joao Mario.

Ani Lionel Messi nie był ani na boisku, ani na ławce, ani dublet Neymara i Mbappe’a nie wystarczył, by pokonać portugalski zespół, który dorównał Francuzom na szczycie grupy z ośmioma punktami.

Obie drużyny mogą zapewnić sobie miejsce w następnej rundzie, remisując resztę swoich meczów. Kolejny termin może być ostateczny dla stanowisk końcowych w sektorze H.

Bolesne losowanie Realu Madryt

Aktualny mistrz turnieju, Real Madryt, zmierzył się z Szachtarem Donieck we wtorek, 11 października, na Pepsi Arena w Polsce. The Meringues pochodzą z wygranych wszystkich meczów, które rozegrali w Lidze Mistrzów i mogą zagwarantować sobie miejsce w 16. rundzie.

Jednak w czterdziestym szóstym meczu zaskoczył lokalną drużynę wynikiem Ołeksandra Zubkowa, aby dostać się na tablicę wyników. Panowanie Szachtara trwało do końca okresu zalotów i wyglądało na to, że Biali odnotują swoją pierwszą porażkę w turnieju.

Minęło pięć minut dogrywki, gdy Antonio Rudiger strzelił wyrównującą bramkę w bolesny sposób dla Madrytu. W ten sposób mistrzowie Europy pozostają niepokonani w rozgrywkach i nadal prowadzą w grupie F z dziesięcioma punktami.

You May Also Like

About the Author: June Wilkinson

"Pionier w mediach społecznościowych. Miłośnik muzyki. Zły student. Introwertyk. Typowy fan piwa. Ekstremalny webinnik. Fanatyk telewizji. Totalny ewangelista podróży. Guru zombie."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *