Peter Hotez, wakcynolog i dziekan Krajowej Szkoły Medycyny Tropikalnej w Baylor College of Medicine, powiedział we wtorek Andersonowi Cooperowi z CNN, że jeśli wskaźniki szczepień wśród dorosłych i dzieci w wieku 12 lat i starszych będą nadal słabnąć z powodu zwiększonego rozprzestrzeniania się wirusa, młodsze osoby będzie najbardziej dotknięta populacja.
„Transmisja będzie kontynuowana… a cenę zapłacą, oprócz nieszczepionych nastolatków, małe dzieci, które polegają na zaszczepieniu dorosłych i nastolatków, aby spowolnić lub zatrzymać transmisję”.
W 46 stanach wskaźniki nowych przypadków w zeszłym tygodniu były o co najmniej 10% wyższe niż wskaźniki nowych przypadków w poprzednim tygodniu, zgodnie z danymi z Johns Hopkins University.
W hrabstwie Los Angeles, najbardziej zaludnionym w kraju, w ciągu ostatniego miesiąca odnotowano 500% wzrost zachorowań, zgodnie z najnowszymi danymi zdrowotnymi hrabstwa.
Wielu nastolatków może zostać hospitalizowanych, powiedział Hotez, dodając, że nawet 30% zarażonych dzieci zakaże się wirusem COVID-19.
„To, co robisz, to skazanie całego pokolenia nastolatków za uraz neurologiczny, który jest absolutnie niepotrzebny” – powiedział Hotez. „To bardzo smutne i nie frustrujące dla wakcynologów takich jak ja, gdy to się dzieje”.
Kontrowersje wokół mandatów na szczepionki
Z ekspertami podkreślającymi wagę zaszczepienia większości Amerykanów przeciwko wirusowi, niektórzy urzędnicy debatują, czy szczepienia powinny być obowiązkowe na szczeblu lokalnym.
Niektóre szkoły i pracodawcy wdrożyli już środki wymagające szczepienia uczniów i pracowników przed powrotem.
Jednak wiele stanów zmierza do zakazania takich wymagań.
Analiza CNN wykazała, że co najmniej siedem stanów – Alabama, Arkansas, Floryda, Indiana, Montana, Oklahoma i Utah – uchwaliło w tym roku przepisy ograniczające szkołom publicznym możliwość zamawiania szczepień przeciwko koronawirusowi lub dokumentowania stanu szczepień.
Dla 48 milionów Amerykanów w tym kraju w wieku poniżej 12 lat takie ustawodawstwo jest przerażające dla 48 milionów Amerykanów w tym kraju, była sekretarz zdrowia i opieki społecznej Kathleen Sebelius powiedziała we wtorek reporterowi CNN Erin Burnett.
Obecnie szczepionki są dostępne tylko w Stanach Zjednoczonych dla osób w wieku 12 lat lub starszych.
„Jeśli zaczniemy od soczewek na dzieciach i chcemy, aby dzieci wróciły do szkoły, co wszyscy uważamy za priorytet, musimy poważniej podejść do współpracy z pracodawcami, szkołami i uniwersytetami i powiedzieć: „Wspaniale, jeśli ty nie chcę być zaszczepiony. Ale jeśli tego nie zrobisz, tak naprawdę nie będziesz w stanie dostać się do miejsc, które pozwolą ci skontaktować się z ludźmi, którzy nie mogą się zaszczepić” – powiedział Sibelius.
Powiedziała, że jedną z rzeczy, które rząd federalny może zrobić, aby wesprzeć mandaty dotyczące szczepień, jest przyspieszenie pełnej autoryzacji dostępnych szczepionek.
„Uzyskanie pełnej zgody – wycofanie się z zezwolenia na użycie awaryjne i pełnej zgody – jest czymś, co usunęłoby wszelkie pytania prawne, które mogą mieć prywatni pracodawcy” – powiedział Sibelius.
Co mogą oznaczać mutacje w roku szkolnym
Większość urzędników i ekspertów ds. zdrowia podkreślała, jak ważne jest, aby uczniowie mogli bezpiecznie wrócić do szkoły w nowym roku szkolnym, ale wahanie szczepień może wpłynąć na rozwój dzielnic.
Tylko jedna czwarta Amerykanów w wieku od 12 do 15 lat jest w pełni zaszczepiona przeciwko Covid-19, według danych opublikowanych we wtorek przez CDC, co czyni ich grupę wiekową o najniższym wskaźniku szczepień.
Pomimo początkowych wytycznych, które stwierdzają, że „Szkoły muszą wykluczyć uczniów z kampusu, jeśli nie są zwolnieni z noszenia zakrywania twarzy pod [California Department of Public Health] Rzecznik biura gubernatora Gavina Newsoma, Alex Stack, twierdzi, że nie chodziło o to, by trzymać uczniów z dala od wytycznych i odmawiać noszenia ubrań zapewnionych przez szkołę.
„Metoda [the guidance] Nie odzwierciedlało to dokładnie intencji, więc zostało przepisane” – powiedział Stack CNN, przyznając, że oświadczenie zostało uznane za „zakaz dzieci”. Ważne jest, aby było to prawdą, aby rodzice i uczniowie wiedzieli, czego się spodziewać, chodząc do szkoły”.
Burmistrz Nowego Jorku Bill de Blasio powiedział, że wytyczne miasta mogą ulec zmianie w miarę zbliżania się roku szkolnego, ale na razie rodziny muszą założyć, że maski będą nadal noszone w szkołach do września.
„Nieustannie współpracujemy z Centrami Kontroli i Prewencji Chorób, ale również w tym przypadku byliśmy bardzo ostrożni, biorąc pod uwagę wszystko, przez co przeszło miasto… W tej chwili trzymamy się idei, że noszenie masek jest mądrą rzeczą do zrobienia w tym przypadku” – powiedział de Blasio.
Alexandra Mix, Lauren Mascarenhas, Deidre McPhillips, Laura Lee, Sherry Mossberg i Joe Sutton przyczynili się do powstania tego raportu.
„Introwertyk. Myśliciel. Rozwiązuje problemy. Specjalista od złego piwa. Skłonny do apatii. Ekspert od mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany fanatyk jedzenia.”