Polska ucierpiała bardziej, niż się spodziewano, ale udało jej się wygrać 2:0 dzięki dubletowi Roberta Lewandowskiego w końcówce meczu ze skromną kadrą Wysp Owczych w czwartek w Warszawie, który dodał trzy decydujące punkty w fazie eliminacyjnej do Euro 2024.
Pod koniec drugiej połowy był remis 0:0, dopóki gwiazda FC Barcelony nie przerobił maksymalnego rzutu karnego w 73. minucie, co dodało tlenu swojej drużynie. Następnie Lewandowski strzelił pokojowego gola w 83. minucie, przy wsparciu Karola Swederskiego.
Reprezentacja Polski już wszczęła alarm, przegrywając dwa z pierwszych trzech meczów w grupie E, odwiedzając Czechy (3-1) w marcu i Mołdawię (3-2) w czerwcu. Dopiero drugiego dnia udało im się wygrać minimum z Albanią (1:0).
Dodając dzisiaj, w czwartek, trzy punkty, zespół prowadzony przez Portugalczyka Fernando Santosa podniósł swój wynik do 6 punktów i zajmuje trzecie miejsce, przed Mołdawią (5 punktów). Polacy są blisko wyprzedzenia Albanii (drugie miejsce z 7 punktami), która zremisowała z czeską liderką 1:1 z 8 punktami.
Pomimo zwycięstwa, wielkie cierpienie zwycięstwa nad Wyspami Owczymi, które w rankingu FIFA zajmują ledwie 129. miejsce, poddają w wątpliwość szanse Polski, która od 2004 roku nie straciła tytułu w Pucharze Europy.
W niedzielę Polska rozegra kolejny bardzo ważny mecz w Albanii, gdzie będzie mogła dokładniej ocenić swój poziom.
„Pionier w mediach społecznościowych. Miłośnik muzyki. Zły student. Introwertyk. Typowy fan piwa. Ekstremalny webinnik. Fanatyk telewizji. Totalny ewangelista podróży. Guru zombie.”