Paryż, 7 października (EFE). – Były prezydent Brazylii Luiz Inazio „Lula” da Silva potwierdził, że możliwość ponownego startu jest „bardzo wysoka” i uważa za priorytet usunięcie obecnej głowy państwa, Jaira Bolsonaro. Od władzy oskarża o wzrost biedy w kraju i przekształcenie go w „międzynarodowego pariasa”.
„Historycznie, brazylijska dyplomacja zawsze była szanowana. Nawet w okresie dyktatury wojskowej stosunki Brazylii z resztą świata były nowoczesne i cywilizowane. Czwartek. Wyzwolenie Francji.
Były prezydent oskarża obecnego szefa państwa o „nic prócz oczu (Donalda) Trumpa i antagonizowanie Chin, Rosji, Argentyny, Boliwii, Chile…” Wraz z nim Brazylia stała się międzynarodowym pariasem. Dodaje: „Nikt nie chce go przyjąć ani przyjąć”.
Były prezydent oskarża Bolsonaro o „bicie wszystkich cywilizowanych norm ustanowionych przez demokrację” i „sabotowanie funkcji instytucji stworzonych w celu ochrony środowiska i rdzennych Amerykanów”.
„Nie wspominając o kryzysie gospodarczym i społecznym, w którym 116 milionów Brazylijczyków cierpi z powodu braku bezpieczeństwa żywnościowego, a 33 miliony bezrobotnych lub skazanych na niepełne zatrudnienie” – dodaje.
Uważa również, że będzie musiał złożyć odpowiedź przed międzynarodowym sądem w sprawie zarządzania epidemią, którą nazwał „ludobójstwem”, ponieważ spowodowało „wiele zgonów, których można było uniknąć”. Brazylia poniosła 600 000 zgonów z powodu COVID-19.
Niedługo skończywszy 76 lat, choć „z siłą 30-latka”, Lula zapewnia, że negocjuje z Partią Pracy wybór trzeciej kadencji w przyszłorocznych wyborach prezydenckich, ponieważ „jego przywódca polityczny nie pojawia się codziennie”.
Po odzyskaniu statusu kwalifikacyjnego po spędzeniu 580 dni w więzieniu, człowiek, który wygrał wybory prezydenckie w 2002 i 2006 roku, był faworytem w sondażach.
Lula uważa, że „ludzie są teraz biedniejsi” niż wtedy, gdy był u władzy i twierdzi, że podniósł płacę minimalną o 74% i zwiększył dochody biednych o 10%. „Dzięki temu poszerzyliśmy rynek konsumencki i przyciągnęliśmy inwestycje zagraniczne (…) a moja formuła jest prosta: biednych umieścić w budżecie, a bogatych w podatku dochodowym” – mówi.
Jeśli chodzi o zachowanie Amazonii, Lula mówi, że sprzeciwia się prezydentowi Francji Emmanuelowi Macronowi, jeśli chodzi o jego międzynarodowy status i jest zaangażowany w „zaproszenie świata rozwiniętego do inwestowania w badania naukowe, aby korzystać z właściwości amazońskiej różnorodności biologicznej w przemyśle farmaceutycznym i kosmetyki.” EFE
lmpg / rcf / jgb
© EFE 2021. Redystrybucja i redystrybucja całości lub części treści Usług EFE bez uprzedniej i wyraźnej zgody EFE SA jest wyraźnie zabroniona.
„Freelance twitter buff. Typowy adwokat kawy. Czytelnik. Subtelnie czarujący przedsiębiorca. Student. Introwertyk. Zombie maniakiem.”