Enceladus, zamarznięty księżyc krążący wokół Saturna, przyciągnął uwagę naukowców ze względu na pióropusze pary wodnej wydobywające się z jego lodowej skorupy, co jest potencjalnym dowodem na istnienie podpowierzchniowego oceanu. A ocean oznacza, że ma potencjał życia (przynajmniej życia, jakie znamy). Teraz należący do NASA Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba (JWST) dostrzegł niezrównany pióropusz.
Pióropusze pary wodnej z Enceladusa przebijają się przez zamarznięte wulkany, które tworzą się nad pęknięciami w lodzie. Te pióropusze mogą rozciągać się na setki kilometrów od powierzchni. Kiedy zespół naukowców z NASA przyjrzał się bliżej nowym danym JWST, zdał sobie sprawę, że jeden pióropusz w pobliżu bieguna południowego księżyca był znacznie większy niż jakikolwiek inny. Przy średnicy ponad 9500 kilometrów (6000 mil) jest to największy rozprysk wody, jaki kiedykolwiek widziano w kosmosie. Jest 20 razy większy od samego Enceladusa i rozciąga się wystarczająco daleko, aby z łatwością pokonać dystans z Los Angeles do Buenos Aires. Gdy Enceladus nadal krążył wokół Saturna, ta chmura pary wodnej utworzyła widmową aureolę wokół planety.
„Ten poziom [water] Activity… identyfikuje Enceladusa jako główne źródło wody w systemie Saturna” Stań Został przyjęty do publikacji w Nature Astronomy.
pierścienie konstrukcyjne
Halo (lub pierścień), które Enceladus pozostawia po sobie, w rzeczywistości tworzy większość pierścienia elektronowego Saturna, jego największego pierścienia zewnętrznego. Chociaż podejrzewano, że Enceladus był aktywny geologicznie od czasu, gdy Voyagers odwiedził Saturna, naukowcy z NASA analizujący dane z orbitera Cassini i Obserwatorium Herschela po raz pierwszy potwierdzili istnienie gejzerów w 2005 roku. W 2019 roku dodatkowe obserwacje Cassini wykazały, że e-pierścień uformował się w It jest w dużej mierze zasilany przez pióropusze pary wodnej płynące z Enceladusa, co wyjaśnia, dlaczego ten pierścień wydaje się znacznie słabszy i zamglony niż inne.
Przeloty Cassini i spektrometru masowego również wykazały obecność pary wodnej w pierścieniach Saturna i innych jego księżycach. Webb dodał do spuścizny Cassini, dostarczając szersze spojrzenie na system Saturna. Daje to teraz bezprecedensowy wgląd w to, w jaki sposób para wodna z emisji takich jak ta przyczynia się do torusa i ogólnego zaopatrzenia w wodę Saturna i jego pierścieni.
Instrumenty Webba były w stanie zobaczyć, że większość kropelek wody ze zwykłej pary Enceladusa nie pozostaje wewnątrz torusa w pobliżu Księżyca. Jej 33-godzinna orbita – zaledwie 1,37 dnia ziemskiego – oznacza, że rozpyla parę wodną wokół Saturna. Robi to szczególnie szybko, a Mega Bloom rozpyla zdumiewające 300 litrów (79 galonów) na sekundę. Obserwacje wsteczne przeprowadzone przez Webba wskazują, że tylko około 30 procent tej wody pozostaje w pierścieniu, podczas gdy 70 procent jest rozproszone w systemie Saturna. Oznacza to, że Enceladus dostarcza systemowi większość wody.
Co jest w wodzie?
Obserwacje Webba zostały wykonane przy użyciu zintegrowanej jednostki polowej (IFU), która może jednocześnie obrazować obiekt i widzieć emitowane przez niego widma, które mówią nam, z jakiego materiału jest wykonany obiekt. IFU jest częścią instrumentu Webba do spektroskopii w bliskiej podczerwieni (NIRSpec), który może obserwować emisje molekularne w szerokim zakresie widma w podczerwieni. Emisje w podczerwieni pochodzące z pióropuszu ujawniły nie tylko, że składa się on z pary wodnej, ale także to, jak daleko para wodna rozciąga się od powierzchni, ujawniając jego ogromne rozmiary.
Dane NIRSpec zostały również zbadane pod kątem cząsteczek organicznych, takich jak tlenek węgla, dwutlenek węgla, metan, etan i metanol, które mogą być potencjalnymi wskaźnikami życia lub procesów życiowych. W kolumnie nie było śladu tych materiałów organicznych.
Naukowcy również powiedzieli Stań.
Chociaż w nadolbrzymie nie ma materii organicznej, uważa się, że smugi pary na Enceladusie pochodzą z kominów hydrotermalnych w głębi oceanu podpowierzchniowego. Formacje te znajdują się również na dnie morskim Ziemi, gdzie gorąca woda podgrzana przez podziemną magmę wpływa do lodowatego oceanu. Rdzeń Enceladusa wytwarza wystarczającą ilość ciepła, aby utrzymać wodę w stanie ciekłym.
Być może pewnego dnia kolejna erupcja wulkanu uchwycona przez Webba może pokazać dowody życia w ukrytym świecie jej otoczenia. Enceladus rzeczywiście składał się z pary wodnej Okazało się, że zawierają związki organiczne zdolne do reagowania chemicznego w celu wytworzenia aminokwasów, budulców życia na Ziemi, a pewnego dnia możemy zobaczyć więcej potencjalnych oznak życia.
Pisze Elizabeth Raine Creature. Jej prace pojawiły się w SYFY WIRE, Space.com, Live Science, Grunge, Den of Geek i Forbidden Futures. Kiedy nie pisze, albo zmienia kształty, rysuje, albo udaje postać, o której nikt nigdy nie słyszał. Śledź ją na Twitterze: @hravenrayne.
Obraz aukcji wg NASA, ESA, CSA, STScI i G. Villanueva
„Introwertyk. Myśliciel. Rozwiązuje problemy. Specjalista od złego piwa. Skłonny do apatii. Ekspert od mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany fanatyk jedzenia.”