Mieszkał przez dziesięciolecia w górach Kolumbii

Mieszkał przez dziesięciolecia w górach Kolumbii

Polski ksiądz Ignacy Jarosz, który przez dziesięciolecia mieszkał w górach Tagua, jako kotwica w departamencie Val del Gaca, zmarł w Kolumbii w czwartek 21 lipca.

Agencja Efe zwróciła uwagę, że Ignacy Jarosz urodził się na pograniczu Polski i Słowacji. Święcenia kapłańskie przyjął w 1959 roku w wieku 25 lat. Gdy zbliżał się do 50 roku życia, przełożeni wskazali mu drogi, którymi powinien podążać w jego powołaniu jako odkupieńczego ojca Bożej miłości.

Opuścił rodzimą Polskę i podróżował przez Czechosłowację, Brazylię i Argentynę, zanim dotarł do Kolumbii. Ojciec Jaros mówi, że Bóg sprawił, że zaczął życie jako pustelnik w górach La Vereda El Jordan w dzielnicy San Bernardo w Valle del Cauca.

Ci, którzy go znali, opisywali go jako samotnego, z niebieskimi oczami, słowiańskim akcentem i zawsze z krucyfiksem w ramionach. Społeczności wiejskie bardzo go doceniały, ale nie tylko one, ale także instytucje takie jak America de Cali Football Club.

„Opłakujemy emocjonalną śmierć księdza Ignacego Jarosza, który udzielił nam wsparcia i wsparcia w 2019 roku, kiedy poświęciliśmy się jako mistrzowie 14. gwiazdy” – powiedział w tweecie ze zdjęciem księdza.

Arcybiskup Cali Pani Dario de Jesus Monsalve, ks. Podkreślił pracę Jarosza i duchowe wsparcie ludzi. Śmierć została nagrana z powodu problemów zdrowotnych, ale ze zwykłym spokojem.

„Uroczysta Wielkanoc tego czcigodnego brata, kapłana pustelnika, który ze swojego miejsca ascetycznego zachęcał i towarzyszył wielu w wierze i duchowości, zachęca nas dzisiaj do dziękczynienia za świadectwo i posługę Wiecznego Pasterza” – powiedział prałat.

Również „Siostra Teresa, br. Enrique Calvis, proboszcz parafii San José de l’Curémal, podziękował księżom oraz wiernym, którzy wspierali i wspierali pracę i błogosławieństwa Ojca Ignacio. Żył w sile swojej wiary i wierności Chrystusowi i Kościołowi.

Lokalna prasa donosiła, że ​​ciało księdza zostanie złożone w Olivos de la Pazonzo i że w sobotę 23 lipca o godz. 10:00 w parafii San Fernando Rey zostanie odprawiona Msza św. Pogrzeb odbył się o 13:30 na Cmentarzu Pamięci

You May Also Like

About the Author: Eugene Barker

"Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Guru sieci. Organizator. Geek kulinarny. Amator telewizyjny. Pionier kawy. Alkoholowy narkoman."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *