Nowy rząd w Polsce wezwał do „silniejszej” UE, która wspiera Milenijne Cele Rozwoju Ukrainy

Nowy rząd w Polsce wezwał do „silniejszej” UE, która wspiera Milenijne Cele Rozwoju Ukrainy

Nowo wybrany premier skrajnej prawicy Polska, Donald TuskW swoim przemówieniu przed delegacją poprosił o wsparcie Ukrainy w wojnie i potwierdził chęć odbudowy. Głęboko podzielone społeczeństwo narodowe.

We wtorek wieczorem członkowie izby niższej polskiego parlamentu poparli proeuropejski rząd Tuska większością 248 głosów za i 201 przeciw. Zakończyło się osiem lat populistycznej władzy nacjonalistycznej.

W środę Tusk zostanie zaprzysiężony przez prezydenta Andreja Dudę.

W swoim przemówieniu przed izbą niższą parlamentu nowo wybrany premier nawoływał świat do stanięcia na czele proeuropejskiego rządu. „Masowa mobilizacja” Zapowiedział, że będzie działać „na rzecz Kiwi”, wspierając Ukrainę w obliczu rosyjskiej agresji.

Były prezydent Rady Europy Powiedział też, że ma nadzieję spotkać się w tym tygodniu z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim podczas szczytu europejskiego w Brukseli.

Od czasu Zełenskiego chęć współpracy wydaje się wzajemna Natychmiast wysłał wiadomość „Gratulacje”. W serwisie społecznościowym X w ten sam poniedziałek po wyborze Tuska na szefa polskiego rządu.

Zapowiedział, że przywróci Polsce wiarygodność w Unii Europejskiej (UE) i nada swojemu krajowi mocny głos. Zapowiedział uwolnienie zamrożonych przez Brukselę funduszy europejskichZ nim poprzednia populistyczna administracja utrzymywała sprzeczne stosunki.

„Jesteśmy silniejsi, bardziej suwerenni nie tylko wtedy, gdy silna jest Polska, ale także wtedy, gdy silna jest UE” – powiedział Tusk, który był premierem w latach 2007-2014 i przewodniczącym Rady Europejskiej w latach 2014-2019.

O ile nie będzie niespodzianek, nowy premier obejmie urząd w środę rano.

aag

You May Also Like

About the Author: Eugene Barker

"Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Guru sieci. Organizator. Geek kulinarny. Amator telewizyjny. Pionier kawy. Alkoholowy narkoman."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *