Przyszła kolej na Saturna.
JWST kieruje swoje potężne lustro berylowe pokryte złotem na drugą co do wielkości planetę w naszym Układzie Słonecznym i być może najbardziej imponującą ze wszystkich. Jak dotąd mamy tylko szybki podgląd surowych obrazów bez naukowego przetwarzania lub komentarza.
Ale to początek.
Jesteśmy przyzwyczajeni do świetnych zdjęć Saturna z Kosmicznego Teleskopu Hubble’a, zwłaszcza jako część Opal (Atmosfery spuścizny po egzoplanetach) program monitorujący. Te obrazy są nie tylko bogate w naukę, ale są także cukierkami dla oczu dla reszty z nas. Ale nie o to chodzi w nowych zdjęciach Saturna z JWST.
Te obrazy pochodzą z propozycji, która testuje instrument NIRCAM JWST i jego zdolność do wykrywania słabych księżyców wokół jasnych planet, takich jak Saturn. Saturn ma 146 potwierdzonych księżyców, nie wspominając o tysiącach mniejszych księżyców osadzonych w jego pierścieniach. Ale mogą istnieć inne możliwe do zidentyfikowania księżyce, ukryte poza zasięgiem naszej wcześniejszej technologii. JWST może go znaleźć.
Nie tylko to, ale znalezienie słabych księżyców wokół Saturna pomoże znaleźć słabe księżyce wokół innych planet, nawet w innych układach słonecznych. „Głębokie widma wybranych małych księżyców Saturna (Epimetheus, Pandora, Pallene i Telesto) za pomocą NIRSpec IFU przetestują zdolność JWST do wychwytywania głębokich widm słabych celów w pobliżu jasnych planet, co będzie przydatne w ERS (Early Launch Science) i GO (General Observers) dla innych układów planetarnych”, wyjaśnia opis propozycji.
Te obrazy to spojrzenie za zasłonę dopracowanych komunikatów prasowych, przetworzonych obrazów – i komentarzy naukowych. Ale są cudowne na swój sposób. Po pierwsze, pokazuje, ile pracy wymaga przekształcenie surowych obrazów i danych w coś, z czym można się powiązać.
Pamiętacie zdjęcie JWST „Cosmic Cliffs” z zeszłego lata? Było to połączenie zdjęć wykonanych instrumentami teleskopowymi MIRI i NIRCAM z różnymi filtrami.
Ale początkowe zdjęcia wyglądały zupełnie inaczej. Oto jeden z nich.
Oto kolejny, bardzo podobny do tego, do którego przywykliśmy w komunikatach prasowych i na stronach internetowych.
Jeśli zdjęcia JWST sprzed roku są jakąkolwiek wskazówką, po przetworzeniu tych surowych zdjęć czeka nas czarujący pokaz. JWST pokazał nam Jowisza takiego, jakiego nigdy wcześniej nie widzieliśmy, a obrazy były niesamowite, czego zaczynaliśmy oczekiwać od teleskopu.
Istnieje doskonała kadra astronomicznych procesorów obrazu, w tym Judy Schmidt (aka Geckzilla), Kevina Gilla, i inni, którzy niewątpliwie ożywią te obrazy Saturna swoim kunsztem. kogo znasz Możliwe, że już je dostali w swoje ręce i są zajęci przygotowywaniem ich dla nas.
Czekać na dalsze informacje.
„Introwertyk. Myśliciel. Rozwiązuje problemy. Specjalista od złego piwa. Skłonny do apatii. Ekspert od mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany fanatyk jedzenia.”