Naukowcy badają nagrania z kamer policyjnych, aby zrozumieć, dlaczego parkingi dla czarnych mężczyzn rosną, a inne nie.
Hill Street Studios / Getty Images
Ukryj podpis
Przełącz napis
Hill Street Studios / Getty Images
Naukowcy badają nagrania z kamer policyjnych, aby zrozumieć, dlaczego parkingi dla czarnych mężczyzn rosną, a inne nie.
Hill Street Studios / Getty Images
Kiedy czarnoskóry kierowca zostaje zatrzymany przez policjanta, pierwsze 45 słów wypowiedzianych przez funkcjonariusza zawiera ważne wskazówki co do tego, jak prawdopodobnie potoczy się ich konfrontacja.
Parkingi, które prowadzą do przeszukania, zakucia w kajdanki lub aresztowania, są około trzy razy bardziej narażone na rozpoczęcie od wydania przez policjanta polecenia, takiego jak „trzymaj ręce na kierownicy” lub „zatrzymaj samochód”.
Jest to zgodne z plikiem Stań w Obrady Narodowej Akademii Nauk Zbadano nagrania policyjnych kamer ciała z 577 rutynowych zatrzymań samochodów z udziałem czarnych kierowców.
Osiemdziesiąt jeden z tych zatrzymań obejmowało przeszukania i ewentualne ograniczenia lub aresztowania. Ten typ wyniku był mniej prawdopodobny, gdy pierwsze słowa policjanta dawały powód do zatrzymania.
„Pierwsze 45 słów, trwających średnio mniej niż 30 sekund, wypowiedzianych przez funkcjonariusza organów ścigania podczas zatrzymania do czarnoskórego kierowcy, może nam dokładnie powiedzieć, jak zakończyło się zatrzymanie” Eugenia Rowenaukowiec z Virginia Tech.
Wśród niedawnych zabójstw Tyre’a Nicholsa i innych czarnych kierowców po zatrzymaniu ruchu odkrycia dostarczają ponurego planu tego, jak policyjne zatrzymania mogą się nasilać i jak czarni mężczyźni rozpoznają znaki ostrzegawcze.
Roe i jej współpracownicy skupili się na czarnych kierowcach, ponieważ ta grupa jest zatrzymywana przez policję z większą częstotliwością i jest bardziej narażona na zakucie w kajdanki, przeszukanie i aresztowanie niż jakakolwiek inna grupa rasowa.
„Zatrzymanie samochodu jest zdecydowanie najczęstszym sposobem kontaktu z policją” – mówi Jennifer Eberhart, psycholog społeczny na Uniwersytecie Stanforda. „Dzięki rozprzestrzenianiu się aparatów noszonych na ciele mamy teraz dostęp do tego, jak te interakcje zachodzą w czasie rzeczywistym”.
Wszystkie punkty odcięcia w tym badaniu miały miejsce w średniej wielkości, zróżnicowanym etnicznie mieście USA w ciągu jednego miesiąca. Naukowcy nie podają miasta ze względu na prywatność.
„Zdecydowana większość przystanków, którym się przyglądamy, dotyczy rutynowych wykroczeń drogowych, a nie innych, poważniejszych spraw” – mówi Eberhardt.
Naukowcy kontrolowali takie czynniki, jak płeć i rasa funkcjonariusza, a także wskaźnik przestępczości w okolicy. W tych czuwaniach uczestniczyło około 200 funkcjonariuszy.
„To naprawdę nie jest praca dla kilku funkcjonariuszy, którzy jeżdżą w tym stylu” – mówi Rowe.
Słowa lub działania osoby za kierownicą nie wydawały się przyczyniać do eskalacji.
„Kierowcy po prostu odpowiadają na pytania funkcjonariuszy i wyjaśniają, co się dzieje” — mówi Eberhardt. „Są chętni do współpracy”.
Aby zrozumieć, jak czarni mężczyźni postrzegają początkowy język używany przez funkcjonariuszy policji podczas zatrzymania samochodu, badacze poprosili 188 czarnych mężczyzn o wysłuchanie nagrań z początkowych momentów zatrzymania samochodu.
Okazuje się, co być może nie jest zaskoczeniem, że ci czarni mężczyźni byli bardzo wyczuleni na implikacje, jakie niesie za sobą fakt, że policjant zaczyna zajmować się nakazem.
„Kiedy funkcjonariusze zaczęli wydawać rozkazy bez powodu, czarnoskórzy mężczyźni spodziewali się eskalacji zawieszenia w ponad 84% przypadków” – mówi Rowe.
I chociaż żadne z zatrzymań w tym badaniu nie wiązało się z użyciem siły, czarni mężczyźni martwili się, że siła może zostać użyta w 80% przypadków, gdy usłyszeli nagranie funkcjonariusza organów ścigania, który wydał polecenie bez podania przyczyny.
„W tym kraju wiemy więcej o czarnych lękach niż o czarnych lękach” – mówi Eberhardt. „Wielu czarnych ludzi boi się policji, nawet na rutynowych parkingach. Ten strach to strach, który można ponownie rozpalić lub ukoić pierwszymi słowami, które wypowiada funkcjonariusz”.
Miliony ludzi wiedzą o zabójstwie George’a Floyda w maju 2020 r. po tym, jak policjanci wyciągnęli go z samochodu, podkreśla Eberhardt, ale bardzo niewiele osób wie, co stało się w pierwszych chwilach, gdy podszedł do niego funkcjonariusz.
„Przeanalizowaliśmy pierwsze 27 sekund spotkania Floyda z policją tego dnia. Okazało się, że Floyd przeprasza funkcjonariuszy stojących za oknem jego samochodu, prosi Floyda o powód do zatrzymania się, błaga, wyjaśnia, że wykonuje polecenia, wyraża swoje strach”, mówi. Tak więc każda odpowiedź na Floyda jest rozkazem.
Od samego początku funkcjonariusze policji wydawali rozkazy, nie dając Floydowi wyjaśnień – ten sam podpis językowy związany z eskalacją w tym badaniu.
Tracy Meresprofesor prawa z Yale i dyrektor założycielka Justice Collaboratory w Yale Law School, przejrzała badanie i mówi, że zabawne było obserwowanie tak dokładnego pomiaru dynamiki społecznej.
„Trudno temu zaprzeczyć”, mówi, zauważając, że niektóre społeczności ponownie zastanawiają się, czy chcą, aby uzbrojone organy ścigania były zaangażowane w wykroczenia drogowe.
„Istnieją wyraźne różnice rasowe między tym, kto zostaje zatrzymany, a kto nie”, mówi Meres, zauważając, że w okresie miesiąca objętym tym badaniem funkcjonariusze policji miejskiej przeprowadzili 588 zatrzymań dla czarnych kierowców i tylko 262 zatrzymania dla białych kierowców.
Ponad 15% czarnych kierowców stanęło w obliczu eskalacji konsekwencji, takich jak przeszukanie, zakucie w kajdanki lub aresztowanie, podczas gdy mniej niż 1% białych kierowców spotkało się z jednym z tych skutków.
„Nie wyciągają z tego żadnych wniosków, ale są to rzeczy, na które po prostu musimy zwrócić uwagę” – mówi Meres. „To naiwne, że jest tak wiele wykroczeń drogowych”.
Rho mówi, że planując to badanie, początkowo postanowili przyjrzeć się wzorcom deeskalacji ruchu drogowego również dla białych kierowców, ale zdali sobie sprawę, że zdarza się to tak rzadko białym kierowcom, że nie ma wystarczającej liczby, aby uwzględnić ich w analizie.
„Introwertyk. Myśliciel. Rozwiązuje problemy. Specjalista od złego piwa. Skłonny do apatii. Ekspert od mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany fanatyk jedzenia.”