Polscy urzędnicy potępili strzelanie przez białoruskich agentów do polskich żołnierzy stacjonujących na granicy bez żadnych śladów obrażeń po żadnej ze stron. Rzeczniczka Straży Granicznej Anna Mikelska powiedziała, że do incydentu doszło w czwartek i że choć „nikt nie został ranny”, „strzały mogły zostać celowo pominięte” przez polską agencję informacyjną BAP.
„Były inne podobne prowokacje” – powiedziała Michelska Imigranci wciąż przyjeżdżają do granicy W najbliższy piątek do szpitala ma trafić 14 osób (ośmiu nieletnich). Dwie dziewczynki cierpią na porażenie mózgowe, a druga na koronawirusa. Rzecznik powiedział, że czterech z nich cierpiało na zapalenie płuc. Ponadto aresztowano dziewięciu obywateli Turcji, w tym pięciu nieletnich.
W czwartek podjęto 523 próby nielegalnego przedostania się na terytorium Polski z Białorusi, w wyniku których aresztowano obywateli Iraku i pięciu innych osób, które im pomagały. Od sierpnia straż graniczna twierdzi, że udaremniła 15 000 nielegalnych prób wjazdu z Białorusi, a ponad 1500 zatrzymanych znajduje się obecnie w ośrodkach zatrzymań utworzonych przez władze.
Śledź wszystkie międzynarodowe informacje Facebook I Świergot, o en Nasz cotygodniowy biuletyn.
Śledź wszystkie wiadomości i czytaj bez ograniczeń Dołącz teraz do EL PAÍS
„Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Guru sieci. Organizator. Geek kulinarny. Amator telewizyjny. Pionier kawy. Alkoholowy narkoman.”