Quito, 15 maja. – Ekwador rozpoczyna dziś kluczowy tydzień od procesu politycznego przeciwko prezydentowi Guillermo Lasso, który jest centralnym punktem porządku obrad Zgromadzenia Narodowego, który zadecyduje o przyszłości prezydenta i kraju.
Przewodniczący parlamentu, Virgilio Sacisella, oficjalnie wezwał członków zgromadzenia do rozpoczęcia obrad we wtorek o godzinie 10:00 czasu lokalnego.
Tego dnia ma się stawić gubernator, który będzie miał prawo do trzech godzin obrony, a prokuratura musi przedstawić dowody przestępstwa, za które domaga się usunięcia szefa naczelnego.
Członkowie zgromadzenia Viviana Feloz z Rady Unii dla Nadziei (UNES) i Esteban Torres z Chrześcijańskiej Partii Społecznej (PSC) przedstawią argumenty przemawiające za procesem politycznym.
Po interwencji pytających i samego Lasso – którego obecność potwierdził minister rządu Henri Cocalon – rozpocznie się debata między ustawodawcami, która ma potrwać kilka dni, ponieważ każdy ze 137 członków Zgromadzenia ma prawo mówić przez 10 minut.
Zgodnie z ustalonym harmonogramem po zakończeniu przemówień posiedzenie zostanie zawieszone i po pięciu dniach będą musieli zdecydować, czy wyrazić zgodę na odwołanie prezydenta.
Według opozycji Lasso dopuścił się defraudacji, wiedząc o rzekomych nieprawidłowościach w kontrakcie między państwową Flota Petrolera Ecuadoriana (Flopec) a Amazonas Tanker oraz niepodejmowaniu działań zapobiegających dalszym szkodom dla państwa.
W zeszły wtorek 88 prawodawców głosowało za przeprowadzeniem procesu w sprawie impeachmentu, zaledwie o cztery głosy mniej niż 92 członków potrzebnych do odsunięcia dyrektora naczelnego od władzy, co odpowiada dwóm trzecim członków zgromadzenia.
W przypadku zebrania wystarczającej liczby osób, aby postawić prezydenta w stan oskarżenia, wiceprezydent Alfredo Borrero powinien objąć urząd na pozostałą część obecnej kadencji, tj. do 2025 roku.
W czerwcu 2022 roku Laso zdołał wybawić się z podobnej sytuacji w samym środku historycznego strajku prowadzonego przez ruch tubylczy, ale wówczas opozycja zdobyła 80 głosów i nie udało się usunąć go z urzędu przez tzw. śmierć krzyżową.
W obecnej sytuacji to sam Prezydent wyraził możliwość skorzystania z tego konstytucyjnego zasobu, który pozwala Szefowi Naczelnemu rozwiązać Radę i rozpisać wybory powszechne w ciągu sześciu miesięcy i zarządzać tym czasem dekretem.
Choć siedziba UNES, w skład której wchodzą członkowie ruchu Corista Revolución Ciudadana, opowiedziała się za krzyżem śmierci jako demokratycznym wyjściem z kryzysu kraju, ponownie wybrany przewodniczący Zgromadzenia Saquicela potwierdził, że nie ma powodów przypomnieć to narzędzie władzy wykonawczej.
Fakt, że opozycja pokazała swoją siłę w tę niedzielę w siedmiopartyjnym głosowaniu parlamentarnym, w którym partia rządząca została całkowicie wykluczona, pokazuje, że głosów może być więcej niż potrzeba do zakończenia kadencji Lasu.
Czy jego godziny w Chateau Carondelet będą policzone? Musimy czekać do ostatniej chwili, bo negocjacje będą trwały do ostatniej chwili.
Autor: Adriana Robrino
„Freelance twitter buff. Typowy adwokat kawy. Czytelnik. Subtelnie czarujący przedsiębiorca. Student. Introwertyk. Zombie maniakiem.”