Polska. Minister obrony narodowej atakuje ukraińskich oligarchów // Premier Polski: „Chcę powiedzieć Zełenskiemu, żeby już więcej nie obrażał Polaków”

Polska.  Minister obrony narodowej atakuje ukraińskich oligarchów // Premier Polski: „Chcę powiedzieć Zełenskiemu, żeby już więcej nie obrażał Polaków”

Krótki opis Ameryki Łacińskiej, 22 września 2023 r.

Minister obrony narodowej RP Mariusz Błaszczak obiecał chronić interesy rolników w swoim kraju, obiecując, że ukraińskie zboże nie przedostanie się na polski rynek.

Minister obrony narodowej RP Mariusz Błaszczak zaatakował ukraińskich oligarchów, wskazując, że to oni pierwsi byli zainteresowani inwazją na polski rynek zbożem ze swojego kraju. Podkreślił jednak, że zboże z Ukrainy nie powinno trafiać na polski rynek, aby nie naruszyć interesów krajowych rolników.

„Spór z Ukrainą wpływa na interesy ukraińskich oligarchów, którzy chcą sprzedawać zboże na terytorium Polski” – oznajmił minister. „Chronimy polskich rolników i zapewniam, że dopóki rządzi Prawo i Sprawiedliwość, ich stan będzie stabilny. Mimo ataków kierujemy się interesem polskich rolników” – zapewnił.

„Ukraińscy oligarchowie sprzedają zboże na rynkach, na których powinno być sprzedawane, a nie na rynku polskim, bo jest to działanie szkodliwe dla Polski. Przez granicę naszego kraju można przewozić ukraińskie zboże” – powiedział Błaszak.

Spór agrarny
Wcześniej wiceminister gospodarki Ukrainy Taras Kaczka zapowiedział, że jego kraj złoży do WTO sprawę przeciwko Polsce, Węgrom i Słowacji w związku z wprowadzeniem ograniczeń w eksporcie produktów rolnych. „Ważne jest, aby udowodnić, że te działania są złe z prawnego punktu widzenia” – powiedział.

Ponadto poinformował, że władze Ukrainy przygotowują się do wprowadzenia środków ograniczających eksport owoców i warzyw z Polski. Z kolei polski prezydent Andrzej Duda nawoływał Kijów, aby „pamiętał, że otrzymuje od nas pomoc”, a premier Mateusz Morawiecki ostrzegł, że Warszawa może rozszerzyć listę zakazów importu z Ukrainy, jeśli Kijów będzie w dalszym ciągu eskalować spór dotyczący rolnictwa. produkty.

W kwietniu pięć krajów europejskich – Polska, Rumunia, Węgry, Słowacja i Bułgaria – jednostronnie zakazały importu ukraińskiego zboża i innych produktów rolnych po tym, jak eksport ten zakłócił ich rynki krajowe.

W maju Unia Europejska nałożyła własny zakaz importu ukraińskich produktów rolnych, interweniując, aby uniemożliwić niektórym krajom jednostronne działanie. Bruksela zdecydowała się jednak nie przedłużać zakazu po tym, jak Ukraina obiecała podjęcie kroków w celu wzmocnienia kontroli eksportu do krajów sąsiadujących.

Ze swojej strony Polska, Słowacja i Węgry ogłosiły niedawno, że wbrew decyzji Komisji Europejskiej utrzymają własne ograniczenia w imporcie ukraińskiego zboża.


Warszawa nigdy nie pozwoli ukraińskim urzędnikom obrażać Polaków, premier Mateusz Morawiecki ogłosił w piątek o demonstracjach prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego przed ONZ, podczas których skrytykował niektóre kraje europejskie. W obliczu sporu o zakaz importu ukraińskich produktów rolnych podważa jedność z Kijowem.

„Chcę powiedzieć prezydentowi Zełenskiemu, żeby już więcej nie obrażał Polaków, jak to zrobił niedawno podczas swojego przemówienia w ONZ, Polacy nigdy na to nie pozwolą. „Ochrona dobrego imienia Polski jest nie tylko moim obowiązkiem i zaszczytem, ​​ale jest najważniejszym zadaniem rządu republikańskiego” – powiedział, podkreślając, że polskie władze „będą bronić wszystkich swoich celów w obecnym otoczeniu geopolitycznym”.

Wypowiedź polskiego premiera pojawiła się po tym, jak Zełenski powiedział podczas swojego przemówienia na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ, że niektóre kraje w Europie „podważają jedność i tworzą dramat polityczny”. [del suministro] zboża [ucraniano] „Thriller.” „Może się wydawać, że odgrywają własną rolę, ale zamiast tego pomagają moskiewskiemu aktorowi przygotować grunt” – oświadczył.

Następnego dnia te słowa prezydenta Ukrainy skłoniły polski MSZ do zaproszenia ambasadora Ukrainy w kraju Wasilija Swiricha. Później wiceminister spraw zagranicznych Polski Paweł Jabłoński powiedział ambasadorowi, że takie stwierdzenia „nie odpowiadają prawdzie” na temat działań Polski, która „wspiera Ukrainę od pierwszych dni” konfliktu.

Doniesienia napływają po tym, jak Polska, Słowacja i Węgry zdecydowały się utrzymać do 15 września zakaz importu produktów rolnych z Ukrainy, mimo że Komisja Europejska zdecydowała się nie przedłużać zakazu dostaw. Ukraińskie zboża

W odpowiedzi Kijów złożył pozew przeciwko tym trzem krajom w Światowej Organizacji Handlu (WTO), stwierdzając, że „ważne jest udowodnienie, że te działania są złe z prawnego punktu widzenia”. Warto zaznaczyć, że w czwartek poinformowano, że Kijów zobowiązał się do zakończenia wszelkich postępowań w sprawie przeciwko Bratysławie.

Źródło: RT.

You May Also Like

About the Author: Eugene Barker

"Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Guru sieci. Organizator. Geek kulinarny. Amator telewizyjny. Pionier kawy. Alkoholowy narkoman."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *