Madryt, 11 października. (Prasa Europa) –
Polski rząd starał się politycznie uzasadnić kontrowersyjne orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego o prymacie prawa krajowego nad prawem socjalnym, powołując się na rzekome nierównowagi w innych krajach, w tym w Hiszpanii, spowodowane różnicami prawnymi dotyczącymi immunitetu Oriole przeciwko juculosis.
Polski Trybunał Konstytucyjny orzekł w miniony czwartek, że umowy unijne różnią się od tych zawartych w Magna Carta, w odpowiedzi na pytanie premiera Mathewsa Moraviciego, które podważało ramy prawne obozu.
Morwicki zaprzecza, że kontynuacja Polski w Unii jest wątpliwa, a nawet określa ją jako „fake news”, który służy politycznym interesom opozycji. Dowodził, że w stricte prawniczym zdanie to nie sugerowało niczego tak innowacyjnego na scenie europejskiej.
W tym sensie, w niektórych krajach Federacji, ich sądy orzekły również, że instytucje unijne „czasami” naruszają uprawnienia wynikające z umów i są sprzeczne z prawem krajowym. Nie wchodząc więc w szczegóły – wymienia Francję, Danię, Włochy, Czechy, Rumunię i Hiszpanię.
Ukryte wiadomości Moraviki na temat Hiszpanii są związane ze sprawami sądowymi wniesionymi do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości (TUE) i hiszpańskiego Sądu Najwyższego w sprawie immunitetu byłego wiceprezesa rządu Katalonii Oriol Janqueuros. Polskie źródła dyplomatyczne.
TUE orzekł w grudniu 2019 r., że Junqueras został wybrany na eurodeputowanego w maju tego samego roku, uznając, że Sąd Najwyższy powinien go uniewinnić przed wyrokiem „Postępu”, aby mógł zebrać zaakceptowaną przez niego ustawę.
Jednak w styczniu 2020 r. hiszpański sąd odmówił przeniesienia Juncruza do Strasburga i potwierdził jego karę 13 lat więzienia za zdradę stanu. W swoich argumentach prawo krajowe stanowi, że osoba, która pojawia się w procesie wyborczym podczas wysłuchania publicznego, nie ma immunitetu.
W przypadku Polski stanowisko Sądu Najwyższego polega na „promowaniu” faktu, że hiszpańskie prawo i porządek jest ważniejszy niż Unia Europejska”, co pozostawia prawo socjalne na drugim planie z orzeczeniem polskiego Trybunału Konstytucyjnego. Do krajów członkowskich.
Treść w Brukseli
Prawda jest taka, że żadne inne zdanie w UE nie wywołało efektu Polski, która została dodana z ciągłym politycznym impulsem między Brukselą a Warszawą. Szefowa Komisji Europejskiej Ursula van der Leyen przyznała, że Polska jest „bardzo zaniepokojona” władzą rządzącą i obiecała odpowiedzieć „wszelkimi władzami” wobec jej administracji.
Van der Leyen ostrzegł, że traktaty europejskie są „bardzo jasne”, że wyroki europejskiego sędziego „wiążą” prawnie władze wszystkich państw członkowskich, w tym sądy krajowe.
Vera Jurova, wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej ds. Sprawiedliwości, ostrzegła w poniedziałek, że Europa „upadnie”, jeśli nie będzie silnej reakcji w obronie priorytetu europejskiego prawa. Ponieważ jednak jej służby prawne badają szczegóły kontrowersyjnego orzeczenia polskiego sądu, Bruksela nie przedstawiła jeszcze tego, co zamierza zrobić z polską sprawą.
„Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Guru sieci. Organizator. Geek kulinarny. Amator telewizyjny. Pionier kawy. Alkoholowy narkoman.”