Cyfryzacja w dużych przedsiębiorstwach w Polsce uległa znacznemu przyspieszeniu podczas epidemii koronawirusa – wynika z badania przeprowadzonego przez Instytut Nauk Humanistycznych, organizację zajmującą się przemianami społecznymi.
93 proc. Menedżerów i 88 proc. Pracowników badanych firm uważa, że epidemia ta przyspieszyła cyfrową transformację. Większość średnich i dużych firm w Polsce jest zaangażowanych w transformację cyfrową, a 78 proc. Z nich korzysta już z nowych technologii.
Zdaniem Pave Borisa, prezesa Polskiego Funduszu Rozwoju, który prowadzi rząd partnera badawczego, „Wdrażanie nowych technologii i korzystanie z chmury nie będzie już walutą obcą dla rozwoju, ale warunkiem przetrwania biznesu” i utrzymania konkurencyjności. „
Zmiany cyfrowe są tak zaawansowane w firmach zatrudniających ponad 250 osób, w tym w spółkach państwowych, że blisko 60 proc. Dużych firm twierdzi, że korzysta z nowych technologii na co dzień lub jest na zaawansowanym etapie ich wdrażania.
Dla średnich firm wskaźnik ten wynosi zaledwie 46 proc.
Kluczowe zalety nowych technologii to automatyzacja procesów, wydajność pracy i poprawa kosztów.
Polska planuje wydać 13,7 mld zł (2,99 mld zł) na transformację cyfrową. Pieniądze będą pochodzić z wielomiliardowego funduszu naprawczego po epidemii UE. Udział Polski w całkowitych pieniądzach z okupu to 58 miliardów dotacji i pożyczek.
Instytut Humanitarny przeprowadził to badanie wśród 400 menadżerów i pracowników średnich i dużych firm oraz ogółu społeczeństwa.
„Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Guru sieci. Organizator. Geek kulinarny. Amator telewizyjny. Pionier kawy. Alkoholowy narkoman.”