Pomimo przeszkód Stanów Zjednoczonych… Głos Kuby dociera na szczyty ludzi (+ wideo)

Pomimo przeszkód Stanów Zjednoczonych… Głos Kuby dociera na szczyty ludzi (+ wideo)

Tekst wystąpienia kubańskiej dziennikarki Cristiny Escobara w panelu „Demokracja dla kogo?” , Szczyt Ludowy w Los Angeles.

Powitanie. Dziękuję za zaproszenie. Chociaż rząd kraju, w którym odbywa się to wydarzenie, zamknął przed nami swoje drzwi, nic się nie wydarzyło, jesteśmy do tego przyzwyczajeni.

Mam na imię Christina. Urodziłem się w Hawanie w dzielnicy robotniczej. Mój dom znajduje się na rogu dwóch ulic o najciekawszych nazwach, Reforma i Combromiso, coś w rodzaju zapowiedzi tego, jak wyglądałoby moje życie. Studiowałem dziennikarstwo tutaj w Hawanie, a następnie uzyskałem tytuł magistra w Londynie.

Poszedłem do college’u, żeby bez płacenia ani grosza uzyskać tytuł licencjata z dziennikarstwa, i nigdy w życiu nie widziałem strzelaniny. Jestem członkiem Związku Dziennikarzy Kubańskich (UPEC) i mamą dwulatka, który dużo mówi.

Nazwa tego obrazu pozostawia miejsce na wiele historii. Nie da się opisać kosztów działań USA w moim kraju w pięć minut. Postaram się podsunąć Ci pomysł na kilku przykładach z mojego życia.

Wszedłem w działalność jako protestujący przed ambasadą USA tutaj w Hawanie. Był rok 1999, a jego matka zabrała pięciolatka do Miami przez Cieśninę Florydzką.
Wszyscy zginęli z wyjątkiem chłopca, który ledwo uciekł i dotarł do Miami. Rodzina, która go nawet nie znała, wykorzystała to jako okazję do autopromocji, politycznego zysku i pieniędzy.

Odmówili zwrotu go ojcu, który gorąco domagał się jego powrotu. Kubański przywódca Fidel Castro przewidział, że jedynym sposobem na odzyskanie chłopca jest szeroka i wyraźna odmowa porwania i porwanie, za którym stoi dobrze finansowane lobby kubańsko-amerykańskie.

Potrzebowałem dni i tygodni. To była długa bitwa, dopóki prezydent Bill Clinton w końcu nie powiedział, że dziecko należy do jego ojca, a FBI musiało włamać się do domu, aby go wydostać. Dziś jest zdrowym i szczęśliwym ojcem.
Podczas moich nastoletnich lat doświadczenie doprowadziło mnie do punktu, w którym musiałem brać udział, musiałem brać udział i to w słusznej sprawie. Jak większość Kubańczyków, moje życie było równie surowe i odporne z powodu wielu przeszkód nałożonych przez amerykańskie sankcje.

Kraj ten podlega największemu i najbardziej wszechstronnemu reżimowi sankcji nałożonych przez najpotężniejsze państwo na świecie. Eksperci powinni zbadać odporność Kubańczyków, ponieważ jest ona wyjątkowa.

Kiedy 17 grudnia 2014 roku prezydenci Stanów Zjednoczonych i Kuby ogłosili przywrócenie stosunków, tworzyła się historia. W tym czasie zajmowałem się relacjami amerykańsko-kubańskimi i spędziłem te miesiące obserwując wyraźną zmianę w strategii, ale nie obiektywnie.
Zmiana reżimu na Kubie, niedopuszczenie do pełnej niepodległości tego kraju, nieprzyjęcie drogi, którą wybraliśmy dla sprawiedliwości społecznej, to kamienie tkwiące w rdzeniu każdego amerykańskiego prezydenta od 1959 roku.

Ale Barack Obama był na tyle odważny, że nie wykorzystywał Florydy jako wymówki i otwierał inną strategię zgodną z narodowymi interesami Stanów Zjednoczonych. Jednak sankcje pozostały nienaruszone, a niewytłumaczalne głośne incydenty, które miały miejsce na całym świecie, w tym w Stanach Zjednoczonych, posłużyły jako pretekst do zamknięcia służb konsularnych, a tym samym zamknięcia drzwi Stanów Zjednoczonych przed Kubańczykami.

Donald Trump doprowadził stosunki między dwoma krajami do najgorszego punktu od prawdopodobnie 30 lat, a Joe Biden pozostawił wszystko nietknięte bez odwagi, by opracować własną strategię na Kubie.

Dwa ostatnie przykłady. W środku epidemii zepsuła się jedyna na Kubie fabryka tlenu medycznego. Ludzie umierali w szpitalach z powodu braku tlenu. W tych samych dniach Waszyngton odmówił sprzedaży wentylatorów Kubie i wykorzystał COVID-19 jako idealnego sojusznika do promowania takiej desperacji, że niektórzy ludzie zwracają się przeciwko swojemu rządowi.

Po raz kolejny opór tych ludzi stworzył kolejną epicką historię niewidzianą przez główne międzynarodowe media. Kuba stworzyła trzy bezpieczne szczepionki i zaszczepiła ponad 80%. swojej populacji szczepionkami wyprodukowanymi w kraju. szukać. Nie znajdziesz innej takiej historii sukcesu.

I ostatni przykład. Nie jest to dla mnie łatwe. Moja najlepsza przyjaciółka urodziła dziecko trzy lata temu. Jest mądrą i dociekliwą dziewczyną, ale potrzebuje przeszczepu wątroby, czegoś, co można zrobić na Kubie, nawet jeśli brzmi to jak operacja z pierwszego świata.

Jedyną przeszkodą jest niewielka liczba materiałów chirurgicznych i leków, których zdobycie z powodu sankcji jest prawie niemożliwe. To sprowadza nas z powrotem do blokady zaprojektowanej w celu zachęcenia do zmiany reżimu. Mówią, że blokada jest skierowana przeciwko rządowi, ale utrudnia, jeśli nie uniemożliwia, trzylatkowi poddanie się ratującemu życie przeszczepowi wątroby.

Kuba ma wiele wewnętrznych wyzwań. Musimy zaakceptować więcej niż krytykować. Potrzebujemy bardziej odpowiedniego modelu dziennikarskiego dla naszej młodej publiczności. Musimy wyjść poza perspektywę oblężonego zamku.

Mówią, że celem jest przekształcenie tego kraju w demokrację, ale w tym kontekście oznacza to podporządkowanie się interesom Waszyngtonu. Wierzę w wolność, demokrację, prawdziwą demokrację i poprawę wielu rzeczy w moim kraju.

Widzenie jej rozkwitu to marzenie, które mnie inspiruje i zmusza do wielu wyrzeczeń. Mówią, że jesteśmy terrorystami i umieścili nas na liście. Mówią, że jesteśmy niedemokratyczni, ale nie pozwalają nam jechać do Stanów Zjednoczonych na rozmowę.
Mówią, że akceptujemy tylko jeden sposób myślenia, ale potem chronią i pielęgnują opozycję na Kubie, co sprawia, że ​​jest to bardzo dobrze płatna praca.

Ostatnia myśl, to jest przesłanie, wszyscy możecie zostać ambasadorami prawdy o Kubie. To właśnie mamy na myśli: żyjmy i znajdźmy rozwiązanie naszych problemów.

Jeszcze raz dziękuję za tę możliwość i za odwagę przeciwstawienia się niesprawiedliwości. Jestem pewien, że kiedyś się zobaczymy. Dziękuję.

You May Also Like

About the Author: Nathaniel Sarratt

"Freelance twitter buff. Typowy adwokat kawy. Czytelnik. Subtelnie czarujący przedsiębiorca. Student. Introwertyk. Zombie maniakiem."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *