Prezydent-elekt Gwatemali ponawia wezwanie do pokojowego marszu

Prezydent-elekt Gwatemali ponawia wezwanie do pokojowego marszu

W wypowiedziach dla prasy na zakończenie posiedzenia Komisji ds. Edukacji, Nauki i Technologii ciała ustawodawczego obecny przedstawiciel uznał, że to moment, w którym nie ma się czego bać.

Chorąży Partii Ruchu Simela podkreślił, że próbują nas zastraszyć, aby nadzieja i godność, które jako naród osiągnęliśmy 20 sierpnia ubiegłego roku, zamieniły się w strach.

„W ten sposób przez dziesięciolecia trzymali nas w bagnie korupcji” – stwierdził z zawodu socjolog, pracownik naukowy i były dyplomata.

Pisarz stwierdził także, że z radością jedziemy na marsz, aby pokazać, że jesteśmy zjednoczeni jako naród i że mamy powołanie do demokracji, które nie zostanie nam odebrane.

Komisja Kongresu ds. Edukacji, Nauki i Technologii wyraziła uznanie swoim członkom, w tym nowemu prezydentowi, za ich zaangażowanie w sprawę edukacji w Gwatemali.

Arevalo pogratulował prezes tej jednostki, Marii Eugenii Castellanos, skutecznego zarządzania całym procesem.

Przeprosił, że nie pracuje w pełnym wymiarze czasu pracy ze względu na obowiązki wybranego prezydenta w burzliwym okresie przejściowym, ale – jak powiedział – monitorował je za pośrednictwem swoich doradców.

Uznał, że komitet odzwierciedla to, czego potrzeba w Gwatemali, czyli „jedność wokół tego wielkiego podstawowego celu narodowego, jakim jest edukacja”.

Zaapelował o realne strategiczne zaangażowanie w branżę, które ma wpływ na warunki nauki i pracy nauczycieli i szkół oraz na ich jakość.

Podkreślił, że chodzi o to, by docelowo osiągnąć to dzieciństwo i młodość z większą wiedzą.

W swoim przesłaniu z poprzedniego dnia Arevalo zauważył, że przeżywamy moment, który wymaga z naszej strony jasności i decyzji, „bez miejsca na apatię, współudział w milczeniu lub dwuznaczność”.

Stwierdził, że stawką jest przyszłość i dobro rodzin w Gwatemali, dodając, że z tego powodu wzywa wszystkie siły demokratyczne, aby działały razem.

Obejmowali burmistrzów, przedstawicieli i przywódców wszystkich sektorów religijnych, politycznych i biznesowych, pracowników i studentów, „ci, którzy wierzą, że nasz kraj zasługuje na demokratyczną przyszłość”.

Analitycy ostrzegają, że kontynuacja manewrów Ministerstwa Publicznego i ostatnie decyzje przyjęte przez Kongres mają na celu niedopuszczenie do inauguracji władz wybieralnych 14 stycznia 2024 r.

JHA/CYNK

You May Also Like

About the Author: Nathaniel Sarratt

"Freelance twitter buff. Typowy adwokat kawy. Czytelnik. Subtelnie czarujący przedsiębiorca. Student. Introwertyk. Zombie maniakiem."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *