Odrzucenie przez centrystów w tej sprawie pozostawia otwartą możliwość, że Izba Reprezentantów może ponownie opóźnić zaplanowane na jutro głosowanie w sprawie infrastruktury, chociaż Pelosi powiedział, że zamiar przeprowadzenia czwartkowego głosowania pozostaje.
Kalifornijska kongresmenka Demokratów uznała swoją władzę jako przewodniczącej legislatury do opóźniania przeprowadzenia głosowania, jeśli to konieczne.
„Idziemy krok po kroku” – powiedziała Pelosi dziennikarzom po spotkaniu z członkami jej grupy na Kapitolu, odnosząc się do tego, co powinno się wydarzyć w ciągu 24 godzin.
Powtórzył również, że zamierza nie wprowadzać na posiedzeniu plenarnym ustawy, która nie obejmuje głosów potrzebnych do jej zatwierdzenia.
Liderzy Kongresu Postępowego Klubu mówią, że połowa grupy jest gotowa odrzucić projekt ustawy o infrastrukturze, chyba że zostanie uwzględniony większy rachunek wydatków socjalnych o wartości 3,5 biliona dolarów.
Ze swojej strony główni centrowi Demokraci ostrzegali, że jakikolwiek ruch postępowców, by zablokować zatwierdzenie ponadpartyjnej ustawy o infrastrukturze, przyniesie efekt przeciwny do zamierzonego.
Rep. Stephanie Murphy (D-Floryda), liderka Błękitnego Sojuszu, powiedziała: pies.
Tymczasem liberalne zagrożenie sprawiło, że przed zbliżającym się głosowaniem przywódcy Pelosi i Demokratów stanęli w obliczu dwóch brzydkich scenariuszy.
Z jednej strony, jak skomentował Hill, kontynuowanie planu polegałoby na przedstawieniu ustawy o infrastrukturze na sesji plenarnej, na której prawdopodobnie by go zabili lub opóźnili, a gniew łagodził.
Jak dotąd tylko siedmiu republikanów z Izby Reprezentantów publicznie oświadczyło, że poprze ustawę ponadpartyjną.
Oznacza to, że Demokraci muszą przezwyciężyć wewnętrzne podziały lub ponownie odłożyć głosowanie.
msm / dfm
„Freelance twitter buff. Typowy adwokat kawy. Czytelnik. Subtelnie czarujący przedsiębiorca. Student. Introwertyk. Zombie maniakiem.”