Programiści są w coraz gorszej sytuacji na platformie, która ich rozpieszczała, a teraz źle ich traktuje

Programiści są w coraz gorszej sytuacji na platformie, która ich rozpieszczała, a teraz źle ich traktuje

  • Platforma stała się szczególnie wybredna w kwestii gier, które przyjmuje do swojego katalogu

  • Dochody deweloperów spadają, a zainteresowanie takimi propozycjami jak Netflix czy Google Game Pass rośnie

Apple Arcade odniosło ogromny sukces. Nie my to mówimy, ale w 2022 roku będzie już tam ponad 100 milionów użytkowników To zostało docenione który płacił religijnie (Coraz wyżej) Miesięczne opłaty za dostęp Jest to konkretnie „Netflix dla mobilnych gier wideo”.. Swoją drogą, jeden Konkuruje ściśle z Netfliksem W tym terenie.

Dzieje się tak oczywiście z coraz większymi problemami. W ten sposób to ujawniają Na Mobilegamer.biz, mierząc puls usługi, która po cichu stała się wielkim punktem odniesienia dla modelu subskrypcji w grach wideo. W firmie Microsoft właśnie ogłoszono, że Xbox Game Pass, oczywiste odniesienie dla konsol i komputerów PC, przekroczyło ostatnio liczbę 34 milionów subskrybentów.

Ale programiści, absolutne serce usługi, nie są zadowoleni. Ktoś w Mobilegamer skomentował, jak to zrobić W Apple Arcade unosi się „zapach śmierci”.Inni natomiast uważają, że obecna sytuacja wymusi powrót usługi.

Źródła, z którymi rozmawiali, wskazują, że programiści zarabiają coraz mniej na swoich grach, a Apple Arcade stało się szczególnie wybredne w przypadku tytułów, które trafiają do jej katalogu: akceptowanych jest bardzo niewiele oryginalnych gier, chyba że są wyraźnie powiązane z rodzinnymi adresami IP. Doskonałym przykładem są zabawki z postaciami Disneya, które pojawiły się w serwisie w ostatnich latach.

Ostatnio jest więcej problemów i jak ujawnili niektórzy programiści, Apple jest znane ze swojej „mściwej” postawy. I „na złość” deweloperom, jeśli technologiczny gigant odkryje, że podpisał umowę z konkurencyjną usługą Netflix.

Gra „Jaki samochód?” Dostępne w Apple Arcade.

Nie zawsze tak było. W 2019 roku, kiedy usługa zadebiutowała, wypłaty dla deweloperów były bardzo hojne, podobnie jak płatności odpowiadające popularności ich gier na platformie – im więcej grali w te gry, tym więcej zarabiali. Prawie wszystkie wydane wówczas gry przynosiły zyski od pierwszego dnia, co stanowiło ratunek dla studiów deweloperskich i niezależnych twórców.

Sytuacja pomimo problemów Nadal nadaje się do niektórych studiówCo wyjaśnia, że ​​„mimo jego wad jesteśmy z niego bardzo zadowoleni [Apple] Korytarze istnieją. „Dzięki temu gry mobilne klasy premium stały się opłacalne”.

Inni jednak tłumaczą, że sytuacja zaczęła się pogarszać od października 2020 r., a po zmianie strategii wiosną 2021 r. Apple „odwołał wiele projektów, co rozgniewało wiele osób”, jak podaje jedno z tych źródeł.

Zmiana strategii oznacza, że ​​Apple Arcade skupia się teraz na grach, które posiadają jakąś własność intelektualną Związany z grami rodzinnymiAle komunikacja z niektórymi studiami również jest słaba. Jeden z nich zwrócił uwagę, że po miesiącach pozytywnych opinii zespołu Apple Arcade na temat jego rozwoju, nagle przestał okazywać zainteresowanie i odpowiadać na ich maile.

Wyświetlane są również płatności początkowe i kolejne Po tym, jak upadł bez wyjaśnień i wyjaśnień Przez Apple. Według jednego z twórców: „Będziemy widzieć, jak ta kwota będzie stale spadać, aż osiągnie centy. W tym momencie wypuszczenie gry na Arcade będzie znacznie mniej wykonalne”.

Trudno też przekonać Apple do promowania tytułów deweloperskich. Witryna Arcade zawiera sekcję z polecanymi grami, ale bycie tam, jak wyjaśniła jedna z osób, jest „jak wyciskanie krwi z kamienia”.

chwila, Netflix wydaje się być coraz atrakcyjniejszą propozycją– Oferują hojne zaliczki, ale nie dają programistom więcej pieniędzy, im więcej grają na ich platformie. Współpraca z Netfliksem jest łatwiejsza, choć twórcy przyznają, że firma mocno inwestuje, aby uruchomić własną platformę do gier mobilnych. Oznacza to, że to samo może w końcu wydarzyć się w przypadku Apple Arcade.

W rzeczywistości programiści ci podkreślali, jak ważna jest konkurencja. Jeden z nich wyjaśnił, że obecność Netflix „zmusza Apple do ciągłego starania się o bycie istotnym i konkurencyjnym”. Miał też dobre słowa na temat Google Play Pass, który, jego zdaniem, „jest w rzeczywistości całkiem dobry dla programistów, ale ma zły marketing”.

Obraz | Manzana

W Abelsvirze | Apple ponownie podnosi ceny swoich usług. Telewizja+ stała się tak droga, że ​​w ciągu dwóch lat kosztuje dwukrotnie

You May Also Like

About the Author: Randolph Feron

"Amatorski praktykujący muzykę. Wieloletni przedsiębiorca. Odkrywca. Miłośnik podróży. Nieskrępowany badacz telewizji."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *