Godziny szczytu
porwany porywacz
prime time (szczyt) To dramat, w którym kontekst jest ważniejszy niż rozwój opowiadanej historii. Wydarzenia mają miejsce w sylwestra 1999 roku, gdy młody mężczyzna atakuje telewizor, gdy transmitowany jest na żywo konkurs na odległość. Wydaje się, że jego zamiarem jest przesłanie listu zemsty, który napisał na niektórych papierach, które nosi ze sobą, ale osoby odpowiedzialne za serię przerwały transmisję, zanim mógł to zrobić. Będzie to początek nocy wysokiego napięcia, gdy napastnik bierze jako zakładnika doświadczonego prezentera i zamkniętego w sobie ochroniarza, wzywając organy ścigania i negocjatorów, aby pozwolili mu przemawiać na żywo po zwyczajowym corocznym przemówieniu w kraju. prowadzić. Mijają godziny, a ich prośby nie zostaną spełnione, zmieniając porywacza w zakładnika systemu, który zamierza zdemaskować.
Nie dowiemy się na pewno, jakie są prawdziwe intencje porywacza. Nowicjusz reżyser Jakub Piątek Woli być nieuchwytny i rozpraszać uwagę i dostarczać tylko kilku wskazówek, które opublikuje w całym filmie. Wtedy to sam widz musi to zrekonstruować w swojej głowie, aby mieć jasny obraz tego, co się dzieje. To poważna wada. Ta abstrakcja mogła być skuteczna przez krótkie 15 minut, ale w 93, które kontynuuje film, staje się ciężką płytą, która rani dalszy rozwój wydarzeń, aż osiągnie frustrującą, antyklimatyczną partyturę. Oznacza to, że tekst nie zagłębia się wystarczająco głęboko w psychologię bohaterów, których tak bardzo zależy nam na tym, jaki będzie ich ostateczny cel. Ani porywacz, ani zakładnicy. W ten sposób będziemy uczestniczyć w długiej nocy w miejscu, które nam przypomina plecy psa (Sydney Lumet, 1975) Siatka, bezwzględny świat (Sydney Lumet, 1976), ale bez druzgocącej krytyki, którą zawierają, ani narracyjnej skuteczności tych wielkich dzieł.
Dramat to coś więcej niż suspens
Punkt startowy Godziny szczytu Jest wciągający, a film zaczyna się mocny, bez czasu na uwertury i uwertury. Większość akcji na stronie konkursu odbywa się zdalnie, a fabuła koncentruje się na eskalacji napięcia poprzez przeszkody pojawiające się w negocjacjach. Jednak film nigdy nie osiąga wystarczająco klaustrofobicznej atmosfery i mimo wdzięcznego tempa świadomie porzuca wątki filmowe. Kryminał Akcja lub napięcie, aby skupić się na wewnętrznym dramacie postaci. Byłby to film intensywny, który miałby wiele do powiedzenia, ale to ciągłe poszukiwanie marginesów, akcji poza kamerą, pozostawia nam więcej pytań niż odpowiedzi.
Najbardziej uważny widz odnajdzie wskazówki w wezwaniu nieznanego mężczyzny czy w dramatycznej sekwencji rozmowy z ojcem porywacza. co lub co? Godziny szczytu Wypada na noc końca tysiąclecia nie jest trywialna. Był to moment pełen niepewności i strachu, w którym jedni przepowiadali koniec świata, inni chaos technologiczny, a wielu obawiało się przyszłości bez oczekiwań i możliwości. To wydaje się być kluczem do filmu. Porywacz Sebastian to młody człowiek, który żyje z lękiem przed uciskiem i uciskiem ideologicznym społeczeństwa, a także brakiem ekscytującej przyszłości. Staje się wzorem dla całego młodego człowieka z problemami finansowymi, który zresztą nie może swobodnie wypowiadać się na temat swojego statusu seksualnego.
Film, który nie będzie emitowany w „Prime Time”
Przyczyną tej sytuacji wydaje się bezrobocie, poczucie porażki i brak wolności. Dlatego między porywaczem a jego zakładnikiem istnieje pewien związek. W pewnym momencie jeden z nich miał okazję uciec i wolałby zostać z młodym mężczyzną, który celuje pistoletem w głowę. Problem w tym, że tekst Godziny szczytu Nie ma to większego znaczenia, jeśli chodzi o budowanie postaci z czymś do powiedzenia.
Jakub Piątek Wydaje się, że chce podkreślić kluczowy moment z przeszłości, aby zastanowić się nad teraźniejszością. Tam widzimy, że rzeczy nie zmieniły się tak bardzo, jak myśleliśmy. Dzisiejsza młodzież boryka się z problemami podobnymi do innych pokoleń, zwłaszcza w niektórych krajach o twardej polityce. To był bardzo ciekawy materiał do zbadania, który film radzi sobie w epizodyczny i prawie niezrozumiały sposób. W ten sposób twoja wiadomość ulatnia się jak dym papierosowy.
Reżyserowi udało się na tak małej przestrzeni nadać pewien ruch sceniczny. W wielu przypadkach działania lub decyzje bohaterów są arbitralne lub przynajmniej nieuzasadnione, ale w rzeczywistości nie wymagają wysiłku. Na szczęście dobra robota Bartosz Pelinia s Magdalena PopławskaUdało mu się wykorzystać swoje kilka chwil blasku i przykuć uwagę widza. Godziny szczytu To stracona okazja, aby porozmawiać o problemach społecznych, które nas dotyczą i które wciąż są aktywne w naszym codziennym współżyciu. Jest to zalecane tylko wtedy, gdy nie masz listy rzeczy do zrobienia.
Co myślisz o filmie?
Godziny szczytu
„Niezależny przedsiębiorca. Komunikator. Gracz. Odkrywca. Praktyk popkultury.”