Radio Hawana Kuba Kubańscy siatkarze odgrywają wiodącą rolę w mistrzostwach Włoch, Bułgarii i Francji

Hawana, 15 kwietnia (GET) Kubańscy siatkarze na mistrzostwach Włoch, Bułgarii i Francji mieli udany dzień.

We Włoszech Lube Civitanova rozpoczął w środę serię mistrzostw Superligi, pokonując Perugię w 4 setach, wyróżniając supergwiazdę Roberlandi Simone, najlepszego strzelca z 21 punktami.

Kubańska gwiazda siatkówki zdobyła w ataku 17 punktów ze skutecznością 77%, trzy punkty za blok i jeden punkt za zagrywkę.

Yoandy Leal wyprodukował 18 sztuk, a Osmani Juantorena 15, chociaż jego niezwykła miłość do recepcji i wielki wkład w kluczowe momenty gry sprawiły, że zasłużył na status MPV.

Jeśli chodzi o Perugię, to polski Kubańczyk znacjonalizowany Wilfredo Leon prowadził swoją drużynę z 17 liniami.

W najbliższą niedzielę odbędzie się drugi mecz z serii Lube-Perugia, od pięciu meczów do trzech zwycięstw.

W swoim pierwszym występie w Lidze Bułgarskiej, reprezentacja Kuby ukoronowała Jessicę Aguilerę jako mistrzynię ze swoją drużyną Maritza Plovdiv.

Maritza, która w całym sezonie przegrała tylko dwa sety, wygrała pokonując po raz drugi Casanlaca Foleya dwoma setami z rzędu w ostatnim meczu play-offowym.

W decydującym pojedynku pomocnik Antyli zdobył sześć punktów.

Kubańczycy pokonali Chomona Osniela-Mirgarigo, Jesusa Herrerę i Ramiego Alonso w meczu otwarcia półfinału Ligue 1 z Montpellier, liderem sezonu regularnego.

Mergarejo był najbardziej skuteczny w swoich działaniach, przynosząc 15 punktów, z Herrerą na 16 i Roamy 8.

W drugim meczu półfinałowym Cambrai Lifan Ossoria nie pokonał Kahna, który z powodzeniem wyeliminował 3: 1.

Ossuria, kapitan reprezentacji narodowej, dołożył 11 punktów, w tym 9 w ataku ze skutecznością 75%.

Następny dzień półfinałowy to sobota 17.

You May Also Like

About the Author: June Wilkinson

"Pionier w mediach społecznościowych. Miłośnik muzyki. Zły student. Introwertyk. Typowy fan piwa. Ekstremalny webinnik. Fanatyk telewizji. Totalny ewangelista podróży. Guru zombie."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *