„Chcę wyrazić mój głęboki żal, żal i gorycz sytuacji” – powiedział dyrektor BJP Paweł Słominski w oświadczeniu wydanym w poniedziałek.
W liście otwartym do dyrektora PGP Slom wezwał do natychmiastowej rezygnacji całego zarządu w związku z incydentem, w tym Elisy Charg, Alexandry Polaskiej, Matthiasa Chovanca, Dominiki Kosowskiej, Johna Hoyopa i Bartosza Petzurovica, którzy zostali zmuszeni do powrotu z Tokio
Kolejnych 16 polskich pływaków podpisało list otwarty wystawiony w niedzielę, w którym stwierdzono, że PZP nie rozumie warunków FINA.
„Ostatnie wydarzenia zniszczyły zaufanie” – napisali w liście otwartym polscy pływacy wracający do domu w niedzielę.
„Wielu z nas musiało wrócić do Polski z powodu zaniedbań i marzenia o zostaniu olimpijczykami” – powiedzieli.
Bezprecedensowe wydarzenie
Oryginalna polska drużyna składała się z 23 członków, którzy przyjechali do Tokio na igrzyska olimpijskie.
„Działania federacji doprowadziły do bezprecedensowego wydarzenia w historii polskiego sportu” – czytamy w liście.
„Ponadto polskie pływanie w oczach opinii publicznej i potencjalnych sponsorów okazało się śmieszne i ma wspaniały wpływ na wszystkich zawodników rywalizujących na co dzień w biało-czerwonych barwach” – dodaje list.
Polskie Ministerstwo Kultury i Sportu zwróciło się do szefa BJP o „natychmiastowe wyjaśnienie” incydentu, podała agencja rządowa w poniedziałkowym oświadczeniu.
Ministerstwo będzie analizować i śledzić mecze, zgodnie z oświadczeniem.
„Pionier w mediach społecznościowych. Miłośnik muzyki. Zły student. Introwertyk. Typowy fan piwa. Ekstremalny webinnik. Fanatyk telewizji. Totalny ewangelista podróży. Guru zombie.”