To zdjęcie z Teleskopu Jamesa Webba pokazuje strukturę w kształcie znaku zapytania w przestrzeni kosmicznej: NPR

To zdjęcie z Teleskopu Jamesa Webba pokazuje strukturę w kształcie znaku zapytania w przestrzeni kosmicznej: NPR

Naukowcy twierdzą, że struktura podobna do znaku zapytania na nowym zdjęciu z Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba jest prawdopodobnie połączeniem dwóch lub więcej galaktyk.

NASA, Europejska Agencja Kosmiczna, Kanadyjska Agencja Kosmiczna, J. Dipasquale


Ukryj podpis

Przełącz napis

NASA, Europejska Agencja Kosmiczna, Kanadyjska Agencja Kosmiczna, J. Dipasquale

Naukowcy twierdzą, że struktura podobna do znaku zapytania na nowym zdjęciu z Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba jest prawdopodobnie połączeniem dwóch lub więcej galaktyk.

NASA, Europejska Agencja Kosmiczna, Kanadyjska Agencja Kosmiczna, J. Dipasquale

Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba wykonał niedawno oszałamiający nowy obraz czegoś, co naukowcy nazywają parą aktywnych gwiazd.

Ale widzowie o sokolich oczach szybko uchwycili mniejszy — i dla niektórych bardziej interesujący — szczegół na dole kadru: pomarańczową formację w niepowtarzalnym kształcie znaku zapytania, z ogonem i wszystkim innym.

Obraz – który w rzeczywistości jest złożeniem pół tuzina zdjęć termowizyjnych – rozpowszechnianych w mediach społecznościowych, takich jak X (dawniej Twitter) I reddit Po tym, jak Europejska Agencja Kosmiczna (jedna z trzech agencji stojących za teleskopem) udostępniła go pod koniec zeszłego miesiąca, zachęcając ESA do wyjaśnienia Kilka tygodni później: „To nie jest mistyfikacja”.

„Kosmici wiedzą, że ich znaleźliśmy, a teraz z nami zadzierają” – napisał jeden z użytkowników Reddita.

Zdjęcie przedstawia parę ciasno upakowanych młodych gwiazd znanych jako Herbig-Haro 46/47, otoczonych dyskiem gazu i pyłu oraz usianych odległymi galaktykami tła i gwiazdami.

Nowe zdjęcie z Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba pokazuje ciasną parę aktywnie formujących się gwiazd (w środku czerwonych zmarszczek). Ale wiele osób bardziej interesuje struktura w postaci znaku zapytania, który jest zacieniony w dolnej środkowej części kadru.

NASA, ESA, Kanadyjska Agencja Kosmiczna, J. DiPascual (STScI)


Ukryj podpis

Przełącz napis

NASA, ESA, Kanadyjska Agencja Kosmiczna, J. DiPascual (STScI)

Nowe zdjęcie z Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba pokazuje ciasną parę aktywnie formujących się gwiazd (w środku czerwonych zmarszczek). Ale wielu ludzi bardziej ciekawi struktura w postaci znaku zapytania, który jest zacieniony w dolnej środkowej części kadru.

NASA, ESA, Kanadyjska Agencja Kosmiczna, J. DiPascual (STScI)

Europejska Agencja Kosmiczna twierdzi, że Herbig-Haro 46/47 jest ważny do zbadania, ponieważ ma „zaledwie kilka tysięcy lat” – a ponieważ formowanie się gwiazd zajmuje miliony lat, jej młody wiek daje naukowcom możliwość obserwowania, w jaki sposób gwiazdy gromadzą masę w czasie (i do modelowania formacji).Jedna z najsłynniejszych gwiazd, Słońce).

Naukowcy przyznają jednak, że nie jest to jedyna formacja obserwowana na zdjęciu.

Macarena Garcia-Marín, naukowiec projektu Webba w Space Telescope Science Institute w Baltimore (który zarządza operacjami naukowymi teleskopu), powiedziała NPR w e-mailu, że znak zapytania jest „doskonałym przykładem tego, jak używanie Webba bez względu na to, kim jesteś, patrząc, możesz mieć niespodzianki w tle.” „.

I ma co najmniej jedną teorię, dlaczego jest tak popularna.

Garcia Marin pisze: „Myślę, że wszyscy lubimy znajdować znajome kształty na niebie; tworzy to głęboki związek między naszym ludzkim doświadczeniem, naszym językiem w tym przypadku (znak zapytania!), a pięknem otaczającego nas wszechświata”. „Myślę, że odzwierciedla to ludzką potrzebę odkrywania i zastanawiania się, a dla mnie nasuwa się pytanie, ile innych interesujących rzeczy czeka na odkrycie z Webbem!”

Więc co to dokładnie jest?

Naukowcy twierdzą, że coś, co wygląda jak znaki interpunkcyjne, wygląda jak dwa lub więcej Galaktyki łączą sięintensywny proces Przez które zderzają się galaktyki (sama Droga Mleczna jest produktem ubocznym jednego z połączeń).

„Wygląda to na gromadę lub wyrównanie możliwości dwóch lub trzech galaktyk” – powiedział za pośrednictwem poczty elektronicznej Kai Noeske, oficer ds. programu komunikacyjnego ESA. „Górna część znaku zapytania wygląda jak zniekształcona galaktyka spiralna, prawdopodobnie łącząca się z drugą galaktyką”.

Chociaż jest to bardzo dalekie od pewności, mówi Nora Lutzgendorf, naukowiec z ESA, znak zapytania prawdopodobnie pochodzi z interakcji pływowych między galaktykami, „a plama może być po prostu mniejszą galaktyką sferyczną”.

Dodaje, że łączenie się galaktyk jest w rzeczywistości bardzo powszechnym zjawiskiem astrofizycznym – nawet nasza własna galaktyka oddziałuje z sąsiadem, Galaktyką Andromedy. Garcia Marin podobnie nazywa to „naturalną fazą życia i ewolucji galaktyk”.

Ale to nie znaczy, że często je widujemy.

„Chodzi o projekcję” — wyjaśnia Garcia Marin. Powód, dla którego postrzegamy galaktyki jako znak zapytania, mówi, wynika z kąta, pod jakim są skierowane do siebie, oraz z naszego punktu widzenia.

„Ten kształt znaku zapytania doskonale oddaje efekty projekcji podczas patrzenia na niebo” – dodaje. „To, co mierzymy, to dwuwymiarowy obraz wszechświata wypełnionego obiektami rozciągającymi się w czasie i przestrzeni. Widzimy ich projekcję; ten uformowany obiekt jest znacznie dalej od nas, niż HH 46/47 nie ma bezpośredniego wpływu”.

Ale zauważyła jeden interesujący związek między tymi dwoma zjawiskami.

Ogólnie mówi, że proces wzajemnego oddziaływania galaktyk może prowadzić do powstawania gwiazd – „i może dać początek takim rzeczom jak HH 46/47, główny temat zdjęcia”.

Zdjęcie opublikowane przez NASA ostatniego lata pokazuje, że kwintet Stefana został uchwycony przez teleskop Webba.

NASA, ESA, CSA i STScI/AP


Ukryj podpis

Przełącz napis

NASA, ESA, CSA i STScI/AP

Zdjęcie opublikowane przez NASA ostatniego lata pokazuje, że kwintet Stefana został uchwycony przez teleskop Webba.

NASA, ESA, CSA i STScI/AP

Czego możesz nas nauczyć?

Fuzje galaktyk generują „wszelkiego rodzaju piękne kształty i struktury” – mówi Garcia Marin – szczególnie w zależności od kąta, z którego są oglądane.

Jednym z przykładów jest Kwintet StefanaWidoczna grupa pięciu blisko rozmieszczonych galaktyk znajdujących się w gwiazdozbiorze Pegaza. Była jedną z pierwszych Zdjęcia zostały opublikowane z teleskopu Webba Zeszłego lata widoczna jest wirująca grupa gwiazd i zamaszyste warkocze.

Luetzgendorf mówi, że zdjęcia niektórych (względnie) najbliższych oddziałujących galaktyk, takich jak Galaktyka Wir i Anteny, są w pewnym stopniu podobne do struktury, o której ludzie teraz mówią.

To zdjęcie z Kosmicznego Teleskopu Hubble’a NASA/ESA pokazuje galaktyki Anteny, dawniej oddzielne galaktyki, które spędziły setki milionów lat na splataniu się ze sobą.

AP


Ukryj podpis

Przełącz napis

AP

To zdjęcie z Kosmicznego Teleskopu Hubble’a NASA/ESA pokazuje galaktyki Anteny, dawniej oddzielne galaktyki, które spędziły setki milionów lat na splataniu się ze sobą.

AP

„Możesz zobaczyć podobieństwa i to, jak z innej perspektywy i z daleka może to wyglądać jak znak zapytania” – dodaje.

Biorąc pod uwagę, że fuzje są stosunkowo powszechne, a nowe obrazy naprawdę koncentrują się na rosnących gwiazdach, czy jest coś nowego, czego możemy się nauczyć z ukrytego w środku znaku zapytania? Garcia Marin uważa, że ​​tak.

„Jeśli jest to fuzja galaktyk” – mówi – „ważne byłoby sprawdzenie, jak pasuje to do tego, co wiemy o fuzjach i ich znaczeniu dla ewolucji galaktyk”.

You May Also Like

About the Author: Ellen Doyle

"Introwertyk. Myśliciel. Rozwiązuje problemy. Specjalista od złego piwa. Skłonny do apatii. Ekspert od mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany fanatyk jedzenia."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *