NASA, Europejska Agencja Kosmiczna, Kanadyjska Agencja Kosmiczna, J. Dipasquale
Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba wykonał niedawno oszałamiający nowy obraz czegoś, co naukowcy nazywają parą aktywnych gwiazd.
Ale widzowie o sokolich oczach szybko uchwycili mniejszy — i dla niektórych bardziej interesujący — szczegół na dole kadru: pomarańczową formację w niepowtarzalnym kształcie znaku zapytania, z ogonem i wszystkim innym.
Obraz – który w rzeczywistości jest złożeniem pół tuzina zdjęć termowizyjnych – rozpowszechnianych w mediach społecznościowych, takich jak X (dawniej Twitter) I reddit Po tym, jak Europejska Agencja Kosmiczna (jedna z trzech agencji stojących za teleskopem) udostępniła go pod koniec zeszłego miesiąca, zachęcając ESA do wyjaśnienia Kilka tygodni później: „To nie jest mistyfikacja”.
„Kosmici wiedzą, że ich znaleźliśmy, a teraz z nami zadzierają” – napisał jeden z użytkowników Reddita.
Zdjęcie przedstawia parę ciasno upakowanych młodych gwiazd znanych jako Herbig-Haro 46/47, otoczonych dyskiem gazu i pyłu oraz usianych odległymi galaktykami tła i gwiazdami.
NASA, ESA, Kanadyjska Agencja Kosmiczna, J. DiPascual (STScI)
Europejska Agencja Kosmiczna twierdzi, że Herbig-Haro 46/47 jest ważny do zbadania, ponieważ ma „zaledwie kilka tysięcy lat” – a ponieważ formowanie się gwiazd zajmuje miliony lat, jej młody wiek daje naukowcom możliwość obserwowania, w jaki sposób gwiazdy gromadzą masę w czasie (i do modelowania formacji).Jedna z najsłynniejszych gwiazd, Słońce).
Naukowcy przyznają jednak, że nie jest to jedyna formacja obserwowana na zdjęciu.
Macarena Garcia-Marín, naukowiec projektu Webba w Space Telescope Science Institute w Baltimore (który zarządza operacjami naukowymi teleskopu), powiedziała NPR w e-mailu, że znak zapytania jest „doskonałym przykładem tego, jak używanie Webba bez względu na to, kim jesteś, patrząc, możesz mieć niespodzianki w tle.” „.
I ma co najmniej jedną teorię, dlaczego jest tak popularna.
Garcia Marin pisze: „Myślę, że wszyscy lubimy znajdować znajome kształty na niebie; tworzy to głęboki związek między naszym ludzkim doświadczeniem, naszym językiem w tym przypadku (znak zapytania!), a pięknem otaczającego nas wszechświata”. „Myślę, że odzwierciedla to ludzką potrzebę odkrywania i zastanawiania się, a dla mnie nasuwa się pytanie, ile innych interesujących rzeczy czeka na odkrycie z Webbem!”
Więc co to dokładnie jest?
Naukowcy twierdzą, że coś, co wygląda jak znaki interpunkcyjne, wygląda jak dwa lub więcej Galaktyki łączą się – intensywny proces Przez które zderzają się galaktyki (sama Droga Mleczna jest produktem ubocznym jednego z połączeń).
„Wygląda to na gromadę lub wyrównanie możliwości dwóch lub trzech galaktyk” – powiedział za pośrednictwem poczty elektronicznej Kai Noeske, oficer ds. programu komunikacyjnego ESA. „Górna część znaku zapytania wygląda jak zniekształcona galaktyka spiralna, prawdopodobnie łącząca się z drugą galaktyką”.
Chociaż jest to bardzo dalekie od pewności, mówi Nora Lutzgendorf, naukowiec z ESA, znak zapytania prawdopodobnie pochodzi z interakcji pływowych między galaktykami, „a plama może być po prostu mniejszą galaktyką sferyczną”.
Dodaje, że łączenie się galaktyk jest w rzeczywistości bardzo powszechnym zjawiskiem astrofizycznym – nawet nasza własna galaktyka oddziałuje z sąsiadem, Galaktyką Andromedy. Garcia Marin podobnie nazywa to „naturalną fazą życia i ewolucji galaktyk”.
Ale to nie znaczy, że często je widujemy.
„Chodzi o projekcję” — wyjaśnia Garcia Marin. Powód, dla którego postrzegamy galaktyki jako znak zapytania, mówi, wynika z kąta, pod jakim są skierowane do siebie, oraz z naszego punktu widzenia.
„Ten kształt znaku zapytania doskonale oddaje efekty projekcji podczas patrzenia na niebo” – dodaje. „To, co mierzymy, to dwuwymiarowy obraz wszechświata wypełnionego obiektami rozciągającymi się w czasie i przestrzeni. Widzimy ich projekcję; ten uformowany obiekt jest znacznie dalej od nas, niż HH 46/47 nie ma bezpośredniego wpływu”.
Ale zauważyła jeden interesujący związek między tymi dwoma zjawiskami.
Ogólnie mówi, że proces wzajemnego oddziaływania galaktyk może prowadzić do powstawania gwiazd – „i może dać początek takim rzeczom jak HH 46/47, główny temat zdjęcia”.
NASA, ESA, CSA i STScI/AP
Czego możesz nas nauczyć?
Fuzje galaktyk generują „wszelkiego rodzaju piękne kształty i struktury” – mówi Garcia Marin – szczególnie w zależności od kąta, z którego są oglądane.
Jednym z przykładów jest Kwintet StefanaWidoczna grupa pięciu blisko rozmieszczonych galaktyk znajdujących się w gwiazdozbiorze Pegaza. Była jedną z pierwszych Zdjęcia zostały opublikowane z teleskopu Webba Zeszłego lata widoczna jest wirująca grupa gwiazd i zamaszyste warkocze.
Luetzgendorf mówi, że zdjęcia niektórych (względnie) najbliższych oddziałujących galaktyk, takich jak Galaktyka Wir i Anteny, są w pewnym stopniu podobne do struktury, o której ludzie teraz mówią.
AP
„Możesz zobaczyć podobieństwa i to, jak z innej perspektywy i z daleka może to wyglądać jak znak zapytania” – dodaje.
Biorąc pod uwagę, że fuzje są stosunkowo powszechne, a nowe obrazy naprawdę koncentrują się na rosnących gwiazdach, czy jest coś nowego, czego możemy się nauczyć z ukrytego w środku znaku zapytania? Garcia Marin uważa, że tak.
„Jeśli jest to fuzja galaktyk” – mówi – „ważne byłoby sprawdzenie, jak pasuje to do tego, co wiemy o fuzjach i ich znaczeniu dla ewolucji galaktyk”.
„Introwertyk. Myśliciel. Rozwiązuje problemy. Specjalista od złego piwa. Skłonny do apatii. Ekspert od mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany fanatyk jedzenia.”