dystans Ogłoś to Na początku marca Twitter w końcu opublikował pełnowymiarowe zdjęcia na swojej osi czasu. Na razie tak, ta funkcja jest dostępna tylko w aplikacjach mobilnych. Zarówno na iOS, jak i na Androida. Wystarczy pobrać najnowszą aktualizację z sieci społecznościowej na smartfon lub tablet. Wdrażanie właśnie rozpoczęło się dzisiaj, więc będziesz musiał poczekać kilka godzin, aby wyświetlić plik Aktualizacja.
Pełnowymiarowe obrazy były jedną z najbardziej pożądanych funkcji przez społeczność Twittera. Na marginesie jest oczywiście edycja tweetów – która wygląda na to, że nigdy jej tam nie będzie. użytkownik Algorytm platformy był zbyt słaby, aby wykonać kadrowanie miniaturPonieważ pominięto najważniejszą część obrazu. To zmusiło użytkowników do kliknięcia pliku Mój gwóźdź Aby zweryfikować jego znaczenie dla tematu.
Teraz jednak nie byłoby zbyteczne uciekanie się do dodatkowej interakcji. Będziesz mógł zobaczyć prawie wszystkie obrazy w ich pełnych wymiarach. Ostrzegam, Twitter wyjaśnia to Tylko obrazy 2: 1 i 3: 4 będą wyświetlane w pełnym rozmiarze. Jeśli więc myślisz o udostępnieniu obrazu z bardzo dużymi pomiarami wysokości, Twitter ponownie użyje nożyczek, aby dostosować go do odpowiedniego rozmiaru. Pozostaje tylko pytanie: kiedy zobaczymy tę nowość w wersji na komputery stacjonarne?
Z drugiej strony dodatek dodaje Zdjęcia 4K, Który jest aktywny od 21 kwietnia na iOS i Androidzie. Zdają sobie z tego sprawę na Twitterze Pliki multimedialne są istotną częścią Twojej platformy. Chociaż podstawą jest nadal tekst, dodawanie obrazów lub wideo stało się powszechną praktyką uzupełniania informacji.
Twitter nie zatrzymuje wiadomości
Twitter to czas ciągłych wiadomości. Być może twoja następna rola będzie najbardziej odpowiednia Subskrypcje (Super Follow), co pozwoli Oferuj ekskluzywne treści za miesięczną opłatą. Pomysł jest w rzeczywistości dość podobny do Patreona, ale jest zintegrowany z Twitterem.
W tym konkretnym tygodniu Sieć społeczna Zwój kupiony, Usługa płatnicza specjalizująca się w maskowaniu reklam na stronach informacyjnych. Jednak to, co naprawdę się liczy, to technologia subskrypcji, z której Twitter z pewnością skorzysta.
„Amatorski praktykujący muzykę. Wieloletni przedsiębiorca. Odkrywca. Miłośnik podróży. Nieskrępowany badacz telewizji.”