KIJÓW, 17 kwietnia (Reuters) – Kijów próbuje ponownie otworzyć tranzyt żywności i zboża przez Polskę jako „pierwszy krok” po wprowadzeniu przez Polskę i Węgry zakazu importu części towarów z Ukrainy – poinformował w poniedziałek w Warszawie minister rolnictwa Ukrainy.
Ponieważ niektóre porty Morza Czarnego zostały zablokowane po inwazji Rosji na Ukrainę w zeszłym roku, duże ilości ukraińskiego zboża – tańszego niż produkowane w UE – trafiają do krajów Europy Środkowej z powodu ograniczeń logistycznych. Wpłynęło to na ceny i sprzedaż lokalnych rolników.
Ukraina zwykle eksportuje większość swoich produktów rolnych, zwłaszcza zboża, przez porty Morza Czarnego, które zostały zniesione w lipcu ubiegłego roku na mocy porozumienia między Ukrainą, Turcją, Rosją i ONZ.
„Pierwszym krokiem, naszym zdaniem, powinno być otwarcie transportu, bo to jest bardzo ważne i powinno się to odbywać bezwarunkowo, potem będziemy rozmawiać o innych rzeczach” – powiedział ukraiński minister rolnictwa Mykoła Solski.
„Według statystyk wszystko, co przekracza polską granicę (z Ukrainy) (…) stanowi około 10% wszystkiego (produktów spożywczych) eksportowanych przez Ukrainę” – powiedział Solsky w komentarzach opublikowanych w komunikatorze. Ministerstwo Rolnictwa przez Telegram.
Minister dodał, że dostawy na Węgry stanowią około 6% ukraińskiego eksportu produktów rolnych.
Cholsky powiedział, że ukraiński tranzyt żywności przez Węgry i Słowację nie został naruszony.
Dodał, że kolejne rozmowy odbędą się w tym tygodniu w Rumunii w środę i na Słowacji w czwartek.
Choleski osobno powiedział Reuterowi, że rozmowy z Warszawą mają rozpocząć się w południe.
(Raport Pavela Polyduke’a; scenariusz Toma Balmfortha; montaż: Timothy Heritage; montaż w języku hiszpańskim: Dario Fernandez)
„Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Guru sieci. Organizator. Geek kulinarny. Amator telewizyjny. Pionier kawy. Alkoholowy narkoman.”