Wenus to nowy Mars

Wenus to nowy Mars

Jak Wenus i Ziemia, będące planetami bardzo podobnymi, mniej więcej tej samej wielkości i obie znajdujące się w ekosferze Słońca, w pewnej odległości od gwiazdy, gdzie może znajdować się woda w stanie ciekłym, mają inną historię? Jak Wenus zamieniła się w piekło z globalnym ociepleniem i średnią temperaturą 460°C, a Ziemia w oazę z biosferą tętniącą życiem?

To wielka tajemnica, na którą odpowiedzą dwie misje kosmiczne NASA i trzecia przez Europejską Agencję Kosmiczną (ESA) ogłoszoną w czerwcu. Trzy misje, których start zaplanowano na lata 2028-2031, powinny ujawnić, czy Wenus miała w przeszłości oceany, czy dziś miała aktywne wulkany i dlaczego jej atmosfera była wypełniona dwutlenkiem węgla (CO2). A stamtąd pomóż zrozumieć, co zależy od tego, czy życie na planecie może dobrze prosperować.

Dziś planeta jest niezamieszkanym piekłem, ale przez większość swojej historii miałaby płynną wodę.

„Wenus była przez długi czas ignorowana” – mówi w rozmowie telefonicznej Gunter Hasinger, dyrektor naukowy Europejskiej Agencji Kosmicznej. NASA nie odwiedziła go od 1989 roku, kiedy wysłała tam sondę Magellan. Europejska Agencja Kosmiczna od 2005 roku, kiedy wysłała statek kosmiczny Venus Express. Od ostatniej podróży na Wenus NASA wysłała na Marsa 14 misji. Ze swojej strony Europejska Agencja Kosmiczna wysłała misję na Czerwoną Planetę w 2016 roku i ma kolejną misję gotową do wystrzelenia w 2022 roku.

„Mars jest tak interesujący, że zaćmił Wenus” – zauważa Hasinger. Mars znajduje się również w ekosferze Słońca i w przeszłości mógł mieć wodę w stanie ciekłym. I chociaż jest on znacznie mniejszy i ma tylko promień Wenus i Ziemi, możliwość życia na Marsie fascynowała ludzkość od czasu, gdy astronom Giovanni Schiaparelli sądził, że zauważył kanały na jego powierzchni w 1877 roku.

Hipotetyczny obraz zejścia sondy NASA Da Vinci + do atmosfery Wenus

NASA

„Ale nie chodzi o to, że Wenus jest mniej interesująca” – mówi Hasinger. Jednym z powodów wysłania większej liczby misji na Marsa jest to, że „Odkrywanie Wenus jest trudniejsze”.

Mars jest łatwiej i szybciej sięgnąć na początek, ponieważ znajduje się dalej od Słońca niż Ziemia. Wyobraź sobie Układ Słoneczny jako wielki wir krążący wokół Słońca. Dla statku kosmicznego start z Ziemi jest jak wyskakiwanie z poruszającego się wiru. Jego bezwładność wypchnie go z Układu Słonecznego w kierunku orbity Marsa. Wystarczy wystrzelić statek kosmiczny, gdy Mars znajdzie się we właściwym punkcie na swojej orbicie, aby dotrzeć do celu w ciągu sześciu miesięcy.

Nie żeby Wenus była mniej interesująca أقل [que Marte]. Eksploracja jest znacznie trudniejsza.


Gunter Hasinger, dyrektor naukowy ESA

Gunter HasingerDyrektor ds. Nauki w Europejskiej Agencji Kosmicznej

Z drugiej strony Wenus znajduje się w wewnętrznej części Układu Słonecznego. Spróbuj wyskoczyć z poruszającego się wiru i wejść do środka. To nie takie proste, prawda? Zamiast się poddawać, będą musieli podjąć wysiłek zmiany kursu i podążania w kierunku, w którym chcą iść. Chociaż orbita Wenus znajduje się zaledwie 40 milionów kilometrów od Ziemi, co stanowi połowę z 80 milionów kilometrów, które dzielą nas od orbity Marsa, dotarcie tam sondy Envision z Europejskiej Agencji Kosmicznej zajmuje 16 miesięcy.

Następnie, po przybyciu, Wenus jest niegościnnym światem, z temperaturą powierzchni wystarczającą do stopienia ołowiu i ciśnieniem 92 atmosfer, co odpowiada głębokości 900 metrów w oceanach Ziemi. „Technologicznie Wenus jest znacznie trudniejszym wyzwaniem niż Mars” – wyjaśnia Hasinger.

Wirtualny obraz statku kosmicznego Envision Europejskiej Agencji Kosmicznej, który okrąży Wenus

Wirtualny obraz statku kosmicznego Envision Europejskiej Agencji Kosmicznej, który okrąży Wenus

ten który

Jednak pomimo trudności astronomowie i agencje kosmiczne ponownie zainteresują się badaniem Wenus. „Od tego czasu Wenus zawsze była tajemnicza, chociaż jest bliźniaczką Ziemi, miała zupełnie inną ewolucję” – powiedział Ignasi Ribas, dyrektor Instytutu Badań Kosmicznych w Katalonii. „To, co ostatnio wywołało największe zainteresowanie Wenus, to możliwość obecności fosforu w jej atmosferze. [un gas que podría ser producido por seres vivos microscópicos]. Chociaż pozostaje to bardzo kontrowersyjne, nie można wykluczyć możliwości życia na Wenus”.

Co więcej, „w miarę odkrywania coraz większej liczby egzoplanet rośnie potrzeba zrozumienia, co zależy od tego, czy mogą one podtrzymywać życie”, dodaje Hasinger.

Odpowiedzią na te tajemnice będzie właśnie główny cel misji Envision kierowanej przez ESA oraz misji Davinci+ i Veritas prowadzonych przez NASA. Wszystkie trzy mają na celu tworzenie uzupełniających się notatek i dostarczają najpełniejszy możliwy obraz kwiatu spośród wszystkich trzech.

Temperatura na powierzchni Wenus wynosi 460 stopni Celsjusza, co wystarcza do stopienia ołowiu

Jako pierwszy wystrzelony zostanie VERITAS, satelita krążący wokół Wenus w celu mapowania całej jej powierzchni w wysokiej rozdzielczości. Misja pokaże, czy Wenus ma aktywność tektoniczną, a wulkany nadal są aktywne, co może pomóc zrozumieć, dlaczego w swojej atmosferze ma tak dużo dwutlenku węgla i dlaczego na jej powierzchni nie ma wody.

European Envision, który jest również satelitą, skupi się na mały kawałek drewna , które są dużymi strukturami geologicznymi podobnymi do kontynentów. „Gdyby były to starożytne kontynenty, Wenus mogłaby mieć oceany” – mówi Hasinger. Misje Veritas i Invision zbadają skład mineralny powierzchni Wenus w nadziei na znalezienie granitu, rodzaju minerału, który nie może powstać bez wody.

Hipotetyczny obraz aktywnego wulkanu na powierzchni Wenus

Hipotetyczny obraz aktywnego wulkanu na powierzchni Wenus

NASA

Zgodnie z hipotezą, którą spróbują zweryfikować naukowcy z obu ekspedycji, Wenus mogła mieć wodę w stanie ciekłym przez 3000 milionów lat, czyli dwie trzecie swojej historii, czyli okres wystarczający do powstania i rozwoju życia. Z kolei Mars mógł mieć wodę przez kilkaset milionów lat na początku Układu Słonecznego.

Ale szczyt eksploracji Wenus nadejdzie, gdy sonda Davinci+ powoli zanurzy się w gęstą atmosferę planety z dużym baldachimem. W ciągu 63 minut dokładnie zmierzy skład atmosfery na różnych wysokościach, pozwalając wywnioskować, ile wody planeta straciła w przeszłości. Sonda prześle obrazy w wysokiej rozdzielczości powierzchni Wenus podczas jej opadania, zanim umrze w Altiplano Alpha Reggio.

Przeczytaj także

You May Also Like

About the Author: Randolph Feron

"Amatorski praktykujący muzykę. Wieloletni przedsiębiorca. Odkrywca. Miłośnik podróży. Nieskrępowany badacz telewizji."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *