Żadnych wojsk europejskich ani NATO na Ukrainie – DW – 27.02.2024

Żadnych wojsk europejskich ani NATO na Ukrainie – DW – 27.02.2024

„To, co wspólnie i między nami uzgodniliśmy, będzie obowiązywać w przyszłości: żadnych żołnierzy lądowych ani żołnierzy na ziemi ukraińskiej wysyłanych przez kraje europejskie lub UE. NATO„Kanclerz Niemiec powiedział: Olafa ScholesaJuż w najbliższy wtorek (27.02.2024).

Podczas wizyty w niemieckim Fryburgu, dzień po udziale w konferencji dotyczącej Ukrainy w Paryżu, podczas której Macron wygłosił kontrowersyjne oświadczenia, Scholz upierał się, że istnieje „konsensus” co do tej polityki.

Otwarcie sprzeciwiają się przerzuceniu własnych żołnierzy na Ukrainę także rządy Węgier, Polski i Czech. Opcja ta została wczoraj zarekomendowana jako obowiązująca przez prezydenta Francji. Emmanuela MacronaW razie potrzeby nie wyklucza wysłania wojsk europejskich na wsparcie kraju okupowanego dwa lata temu przez Rosję.

„Stanowisko Węgier jest jasne i zdecydowane”

„Wczoraj wieczorem słyszeliśmy i widzieliśmy wiadomość o spotkaniu w Paryżu. Stanowisko Węgier jest jasne i stanowcze: nie jesteśmy gotowi wysłać broni ani żołnierzy na Ukrainę” – oznajmił na portalu społecznościowym Facebook minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szyjardo. Powtórzył, że wojny na Ukrainie nie należy pogłębiać ani rozszerzać, lecz należy znaleźć rozwiązania, które ją zakończą.

Rząd węgierski kierowany przez ultranacjonalistów Wiktor Orban, jest najlepszym sojusznikiem Moskwy w Unii Europejskiej (UE) i zobowiązuje się do odmowy wysłania broni na Ukrainę. Ten środkowoeuropejski kraj jest członkiem NATO od 1999 roku i do wczoraj blokował członkostwo Szwecji przez ponad półtora roku.

Polska: „Nie powinniśmy tego zakładać”

„Polska nie rozważa wysłania korpusów swojej armii na Ukrainę. Nie powinniśmy na ten temat spekulować” – powiedział dziennikarzom w Pradze polski premier. Donalda Tuska, po spotkaniu ze swoim czeskim odpowiednikiem Petrem Fialą. „Najskuteczniejszą pomocą dla Ukrainy jest zwiększenie wydatków wojskowych” – dodał, tak aby Rosja „stawiła czoła krajom posiadającym zdolność do działania”.

Z drugiej strony Tusk potępił brak poparcia dla Ukrainy wśród części partnerów europejskich i poprosił ich o większe zaangażowanie w czeskie wysiłki na rzecz wysłania większej ilości amunicji do Kijowa. „Jeśli wszyscy (w UE) zostaną zaangażowani, nie ma potrzeby omawiania innych form wsparcia” – stwierdził.

Macron uważał, że „należy zrobić wszystko, co możliwe, aby Rosja nie wygrała tej wojny”.Zdjęcie: Gonzalo Fuentes/AP Photo/Image Alliance

Czechy: „Chcemy wykorzystać istniejące już kanały pomocy”

„Nie rozważamy wysłania żołnierzy, ale chcemy stworzyć kanały pomocy, które są już otwarte przed agresją, aby (Ukraińcy) mogli się obronić, a cele reżimu Putina nie zostaną osiągnięte” – powiedziała Fiala.

Zdaniem konserwatywnego czeskiego przywódcy „Ukraina musi odnieść sukces”, a do tego potrzebuje „silnego wsparcia militarnego, humanitarnego, gospodarczego i finansowego”.

Niemcy: „Nie staniemy się częścią konfliktu”

Kanclerz Niemiec Scholz już w poniedziałek przekonywał, że odmawia dostarczenia Ukrainie rakiet Taurus, kładąc nacisk na uniknięcie aktywnego zaangażowania w konflikt, gdyż z taką bronią nie da się obchodzić bez udziału niemieckich żołnierzy.

„Niemcy to kraj europejski, który najbardziej militarnie wspiera Ukrainę i nadal będzie to robić. Jasne jest jednak, że nie staniemy się częścią konfliktu bezpośrednio ani pośrednio” – napisał Scholz w sieci społecznościowej X.

Macron: „Klęska Rosji jest niezbędna dla bezpieczeństwa Europy”

Niemcy, Węgry, Polska i Czechy ustosunkowały się w poniedziałek do wypowiedzi Macrona poświęconych sytuacji na Ukrainie po szczycie europejskich przywódców w Paryżu. Prezydent mówił o możliwym udziale wojsk europejskich w pomocy Ukraińcom w obronie przed rosyjskim atakiem.

Głowa państwa francuskiego uznała za konieczne „zrobić wszystko, co możliwe, aby Rosja nie wygrała tej wojny”: „Klęska Rosji jest niezbędna dla bezpieczeństwa i stabilności Europy” – powiedział Macron na konferencji prasowej.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział reporterom, że ostateczne wysłanie wojsk na Ukrainę „nie leży w interesie tych krajów, powinny o tym wiedzieć” i uznał, że rzeczywistość odzwierciedla jedynie taką możliwość. „Najważniejszy nowy element” konfliktu.

rml (efe, dpa, aktualizacja o 14:14 CET, z reakcją Rosji)

You May Also Like

About the Author: Eugene Barker

"Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Guru sieci. Organizator. Geek kulinarny. Amator telewizyjny. Pionier kawy. Alkoholowy narkoman."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *