Przez całą pandemię regularnie ją odwiedzałam, zabierałam na liczne wizyty lekarskie i pomagałam jej uporać się z innymi poważnymi problemami. Zrobiła to, ponieważ nie miała nikogo innego – dosłownie żadnych innych przyjaciół ani rodziny, którzy chcieli z nią porozmawiać lub jej pomóc.
Ale w zeszłym roku, ponieważ nie odpowiedziałem na jej telefon w ciągu godziny, którą spędziłem w kościele na specjalnej mszy z okazji Dnia Matki (co za ironia), zostawiła mi ponad pół tuzina coraz bardziej wrogich i obraźliwych wiadomości głosowych. Zadzwoniłem do niej i powiedziałem, że już skończyliśmy.
Następnie napisałem do niej długi list, w którym wyjaśniłem, dlaczego kończę z nią związek i że pogodzę się z nią tylko wtedy, gdy zgodzi się na wizytę u psychiatry (zawsze odmawiałem jakiejkolwiek porady w zakresie zdrowia psychicznego lub leczenia). Potem zablokowałem ją na telefonie, więc nie widzę jej połączeń, ale nadal może zostawiać wiadomości głosowe.
Od tego czasu regularnie wysyła mi długie, zniekształcone wiadomości głosowe, które wywyższają się i są obraźliwe werbalnie. Nigdy nie odebrałem żadnego z tych telefonów, ale słuchanie wiadomości sprawia mi ból. Mam ochotę zmienić numer telefonu, ale część mnie czuje się okropnie, zostawiając tę wątłą, zgorzkniałą, samotną i często chorą starszą kobietę bez żadnego wyjścia. Moja terapeutka mówi, że już kilka razy spełniłem swoje obowiązki wobec mamy i mogę pozwolić jej odejść bez poczucia winy.
Naprawdę nie chcę mieć z nią związku, ale poczucie winy i smutek nadal są. Chętnie przyjmę twoją radę.
Bezprzyciskowy: Nie chcę zgadywać, jaki jest twój terapeuta (nie jestem terapeutą), ale gdybyśmy my, ludzie, mogli po prostu zapomnieć o bolesnych lub problematycznych relacjach rodzinnych bez poczucia winy, nie potrzebowalibyśmy terapii, Biblii ani poezji . Albo muzyka Joni Mitchell, albo okazjonalne sesje, w których szukamy ukojenia od smutku i frustracji.
Uważam, że należy pozwolić sobie na odczucie wszystkich emocji i zaakceptować tę bardzo trudną sytuację jako niemal nieuniknioną konsekwencję trwającego całe życie życia tam i z powrotem przez niestabilną matkę z nieleczoną chorobą psychiczną.
Twoje współczucie dla matki zostało ujawnione w Twojej powieści, więc musisz starać się zachować empatyczną postawę, zwłaszcza wobec siebie ze względu na wybory, których musiałeś dokonać – ale także wobec swojej matki.
Droga Amy: Niedawno klasa mojej pary ze szkoły średniej zorganizowała spotkanie w domu kolegi z klasy, w którym wzięło udział około 30 osób. Przyniosła butelkę wina i podała ją gospodyni.
Rozmawiając z kilkoma innymi kolegami, zostałem poinformowany, że alkohol nie będzie serwowany. Gospodarze mają wodę i napoje bezalkoholowe.
Czy powinienem ubiegać się o zwrot pieniędzy za moje wino? Jeśli nie piją alkoholu, co się stało z moim winem? Jestem drobny, ale…
Fino: Jesteś bezwartościowy. Z pewnością nie zastanawiasz się, czy powinieneś poprosić gospodarza, aby anulował prezent w postaci butelki wina i zwrócił Ci go. Nie wiesz, czy ci gospodarze piją alkohol. Po prostu wiesz, że zdecydowali się nie podawać alkoholu na to wydarzenie.
To, co stanie się później z tą butelką, zależy w dużej mierze od nich. Jeśli zaprosisz ich na kolację, być może zostanie ona zwrócona jako prezent dla gospodarza.
© 2023 autorstwa Amy Dickinson. Dystrybucja: Agencja Treści Tribune.
„Introwertyk. Myśliciel. Rozwiązuje problemy. Specjalista od złego piwa. Skłonny do apatii. Ekspert od mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany fanatyk jedzenia.”