Madryt, 26 (prasa europejska)
Raul Martinez, zawodnik Elche taekwondo, wręczył hiszpańskiej delegacji obecnej na odbywających się w Krakowie Igrzyskach Europejskich jedyny brązowy medal tego dnia, w gorzkim dniu z powodu wygaśnięcia opcji olimpijskich dla kobiecej drużyny rugby”. Siódemka i tak wyszła triumfalna premiera Karoliny Marin.
Nie owocny dzień w postaci sukcesów w postaci metalu dla reprezentacji narodowej, która zdobyła już 40 medali, 18 złotych, 11 srebrnych i brązowych, ostatni dzięki Raulowi Martinezowi, który zamyka sezon dożynek taekwondo, opuszcza imprezę z dziewięcioma medalami, czterema złotymi, dwoma srebrnymi i trzema brązowymi.
Zawodnik z Alicante, olimpijczyk z Tokio, zdołał wspiąć się na podium w kategorii -87 kilogramów po pokonaniu 2:0 Niemca Alexandra Bachmanna, mistrza świata z 2017 roku i tym samym awansowaniu do walki o medale.
Jednak Hiszpan przegrał w półfinale 2:0 ze Słoweńcem Patrickiem Divkoviciem, zdobywcą brązu kontynentalnego w 2022 roku, i został zmuszony do walki o podium z Grekiem Vassiliosem Thuliotisem, który pokonał go w trzeciej i ostatniej rundzie.
Również w taekwondo miał szansę na medal Ivana Garcíi w wadze +87 kilogramów, ale dwa ostatnie mecze przegrał, w półfinale z Macedończykiem Dianem Georgiewskim, srebro w Tokio 2020 w wadze +80 kilogramów oraz w walce o brąz z Turek Emre Kotalmis Atisli, brązowy medal ostatniego Pucharu Świata.
Inną możliwością dodania dziś medalu był tenis stołowy w grze podwójnej mieszanej z parą, którą tworzyli Maria Xiao i Alvaro Robles, ale przegrali 3-1 (11-6, 11-8, 9-11, 11). -9) Przeciwko Rumunce Bernadette Saint-Szeuc i Ovidio Gheorghe Ionescu.
Z drugiej strony najbardziej gorzką nutą było rugby „Siódemki”, które pozostawiło „Leonas” bez możliwości zakwalifikowania się do Igrzysk Olimpijskich w Paryżu, ponieważ te Igrzyska Europejskie przydzieliły jedno miejsce prosto mistrzowi, a dwa mistrzowi. Światowe kwalifikacje do drugiego i trzeciego rozstawienia.
Reprezentacja narodowa przyjechała z dużymi nadziejami na co najmniej miejsce na podium, ale pozostała na wyjeździe, mimo że poniedziałek zaczęła od imponującego zwycięstwa 27:7 nad Belgią, które zapewniło im pierwsze miejsce w grupie i teoretycznie niedrogie przejście do ćwiartki -egzaminy końcowe. przeciwko Czechom. Czesi wyszli jednak bardzo skoncentrowani iw pierwszej połowie prowadzili 5:17, co mimo reakcji „Leonasa” wystarczyło, by ostatecznie przegrali 12:17 i teraz będą musieli walczyć o piąte miejsce.
Tej przepustce do rywalizacji przedolimpijskiej bliższa jest męska drużyna, która zakwalifikowała się do półfinału. „Czarni” pokonali Gruzję w ostatnim meczu pierwszej fazy (35-7), po czym powtórzyli miażdżące zwycięstwo w ćwierćfinale z Włochami (36-7), by spotkać się w poszukiwaniu finału z Wielką Brytanią.
Ponadto ten dzień przyszedł po raz pierwszy dla Caroliny Marín z Huelvy w badmintonie, która walczyła bardziej niż oczekiwano, pokonując Szwajcarkę Ginerę Stadelmann 21-10, 19-21 i 21-13. Luis Enrique Peñalver miał mniej szczęścia, przegrywając 2:1 (21:16, 17:21 i 21:14) w swoim pierwszym meczu z Adi Riske Duychayo z Azerbejdżanu. Clara Azurmendi i Pia Corrales zwyciężyły w deblu.
Ze swojej strony boks umieścił dwóch zawodników w ćwierćfinale. Enmanuel Reyes Pla, ważący -92 kilogramy, wszedł do kategorii, w której mistrz kwalifikuje się do Paryża 2024, pokonując Ormianina Narika Manassiana, natomiast Martin Molina, ważący -51 kilogramów, jednogłośnie pokonał Irlandczyka Seana Marie. Premiera „Breaking” nie przyniosła dobrych wieści, gdyż Ana „Furia” Ortega padła w swoich trzech pojedynkach, a Juan de la Torre, „Xak” w dwóch i zremisował w kolejnym, co również nie powstrzymało jej eliminacji.
Czytaj więcej
„Pionier w mediach społecznościowych. Miłośnik muzyki. Zły student. Introwertyk. Typowy fan piwa. Ekstremalny webinnik. Fanatyk telewizji. Totalny ewangelista podróży. Guru zombie.”