Zmiana reżimu w Polsce, nadzieje społeczności LGBTBI

Zmiana reżimu w Polsce, nadzieje społeczności LGBTBI

Polska jest jednym z krajów UE, który ma najmniej gwarancji dla społeczności LGBTBI po latach ultrakonserwatywnej polityki skrajnie prawicowej partii Prawo i Sprawiedliwość (jej polski akronim, PiS) sprawującej władzę od 2015 roku. Jednak nadzieja na odwrócenie tej sytuacji jest niewielka. W grudniu ubiegłego roku polskie partie opozycyjne osiągnęły porozumienie w sprawie utworzenia centroprawicowej koalicji z liderem Platformy Obywatelskiej Donaldem Tuskiem na stanowisku premiera. Przykładem tej zmiany są historyczne przeprosiny polskiego prezentera Wojciecha Selczaka wobec dwóch działaczy LGBTI w telewizji publicznej.

W tym sensie Federacja jest przychylna UE i jednym z jej głównych działań jest nowelizacja Kodeksu karnego dotycząca przestępstw z nienawiści wobec społeczności LGBTBI, które nawołują do nienawiści ze względu na orientację seksualną lub tożsamość. Kolejną obietnicą Tuska jest zalegalizowanie związków partnerskich, co może budzić kontrowersje w koalicji. Lewicowa partia Levika opowiada się za pełnymi prawami małżeńskimi, ale zdobyła mniej głosów niż konserwatywna partia Trzecia Droga, która ma większe wpływy w rządzie. Również fakt, że polski prezydent Andrzej Duda jest sojusznikiem PiS, nie sprzyja obecnemu premierowi. Pozostały mu jeszcze prawie dwa lata na tym stanowisku i ma już prawo zawetować wszelkie proponowane przepisy, blokując przepisy faworyzujące osoby transpłciowe.

Obietnice te, choć jeszcze niespełnione, stanowią nadzieję społeczności LGBTBI, która cierpiała z powodu ciągłych prześladowań ze strony poprzedniego ultrakonserwatywnego rządu. W 2019 roku prezydent Warszawy Raffles Drzaszkowski podpisał deklarację popierającą prawa osób LGBTI. Fakt, który wywołał prowokacyjną reakcję: Ponad 100 polskich miast ogłosiło, że są „strefami wolnymi od ideologii LGBTI”, czyli miejscami, w których osoby z tej grupy nie są mile widziane. To przykład tego, jak rząd próbował kryminalizować społeczność LGBTI, pomimo braku mocy prawnej. UE nie zapewnia pomocy gospodarczej niektórym z tych regionów i ogłasza się „strefą wolną od LGBTI”.

Indeks Rainbow Europe 2023, obejmujący 49 krajów europejskich, plasuje Polskę jako kraj z najmniejszą liczbą praw osób LGBTI w UE i 41. na kontynencie, wyprzedzając takie kraje jak Turcja, Azerbejdżan i Rosja. Z drugiej strony Malta jest krajem z największą liczbą gwarancji, a Hiszpania jest czwarta. System ten uwzględnia prawa i politykę każdego kraju, a także ich wpływ na życie zbiorowe. Niektóre rekomendacje dla Polski obejmują wprowadzenie przepisów zakazujących mowy nienawiści lub promujących równość małżeństw. Będziemy musieli poczekać do 2024 roku, aby dowiedzieć się, czy przyczyną podniesienia niektórych stanowisk w kraju jest zmiana reżimu.

Społeczeństwo wykazuje, choć powolną, zmianę swojego stanowiska w niektórych kwestiach LGBTI. Według polskiego ankietera CPOS w 2021 r. 34% mieszkańców kraju uważało, że powinno pokazywać swój styl życia w miejscach publicznych, o 6% więcej niż w 2019 r. Te same dane dotyczą małżeństwa, chociaż bardziej obawiają się adopcji: tylko 16% uważa, że ​​powinno mieć takie prawo w porównaniu z 2019 r., a 9% tak uważa.

You May Also Like

About the Author: Eugene Barker

"Przyjaciel zwierząt na całym świecie. Guru sieci. Organizator. Geek kulinarny. Amator telewizyjny. Pionier kawy. Alkoholowy narkoman."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *