Polska kupuje broń od Korei Północnej, aby zaopatrywać swoje siły

Polska kupuje broń od Korei Północnej, aby zaopatrywać swoje siły

Seul, Korea Południowa (CNN) – Polska kupi prawie 1000 czołgów, ponad 600 sztuk artylerii i dziesiątki samolotów bojowych z Korei Południowej, częściowo w celu zastąpienia sprzętu przekazanego Ukrainie, aby pomóc Kijowowi w walce z rosyjską inwazją, poinformowało we wtorek polskie Ministerstwo Obrony CNN.

Porozumienie, które ma zostać oficjalnie ogłoszone w Polsce w środę, przewiduje zakup 980 czołgów opartych na południowokoreańskim modelu K2, 648 samobieżnych pojazdów opancerzonych K9 i 48 samolotów bojowych FA-50 – poinformowało ministerstwo. Pełna wartość transakcji nie została potwierdzona.

Oczekuje się, że pierwsze 180 czołgów K2, wyprodukowanych przez Hyundai Rotem i wyposażonych w działa samopowtarzalne 120 mm, pojawi się w tym roku, a produkcja 800 zmodernizowanych czołgów rozpocznie się w 2026 roku w Polsce, jak podało ministerstwo.

Pierwsze 48 haubic K9, produkowanych przez Hanwha Defense, ma trafić również w tym roku, a dostawy drugiej partii 600 sztuk rozpoczną się w 2024 roku. Od 2025 roku będą one produkowane w Polsce, jak poinformowało ministerstwo.

korea południowa polska broń

Żołnierze z Korei Południowej siedzą na haubicy K-9 podczas wydarzenia z okazji Dnia Sił Zbrojnych w 2017 roku.

Ministerstwo poinformowało, że te pojazdy opancerzone częściowo zastąpią czołgi z czasów sowieckich podarowane Ukrainie przez Polskę w celu wykorzystania jej w walce z Rosją.

Komentarze resortu dla CNN pojawiły się po tym, jak minister obrony Polski Mariusz Pusschatek napisał na Twitterze 22 lipca, że ​​umowa „znacząco zwiększy bezpieczeństwo Polski i siłę polskiej armii”.

CNN skontaktowało się z Departamentem Programu Zakupów Obronnych Korei Południowej i odpowiednimi producentami broni w celu uzyskania komentarza.

Chun In Bom, emerytowany generał Korei Południowej, powiedział, że umowa z Polską jest największym porozumieniem w sprawie eksportu broni w Seulu i pochwalił tę broń.

„K9 (haubica) … to prawdopodobnie najlepszy system artyleryjski na świecie, rywalizujący tylko z niemieckim. FA-50 to bojowa wersja T-50, który zyskał reputację najlepszego samolotu szkoleniowego Czołg K2 w swojej najnowszej wersji będzie nawet lepszy niż wszystko, co do tej pory miała Korea Południowa” – powiedział Chun.

polska korea południowa broń

Południowokoreański czołg K2 bierze udział w pokazie ognia na żywo w 2018 roku.

Broń koreańska jest bardziej znana

Leif Eric Easley, profesor nadzwyczajny studiów międzynarodowych na Uniwersytecie Kobiet Ewy w Seulu, powiedział, że umowa zbrojeniowa ma swoje korzenie w administracji byłego prezydenta Moona Jae-ina, który zabiegał o duże kontrakty zagraniczne, aby wzmocnić koreański przemysł obronny z Południa. .

Easley powiedział, że następca Moona, prezydent Yoon Seok Yeol, który objął urząd w maju, również chce zwiększyć ten eksport.

„Ale wojna na Ukrainie zwiększa ryzyko geopolityczne” dla Seulu, powiedział Easley.

Easley powiedział, że lukratywny układ zbrojeniowy z Polską, członkiem NATO, oznaczał, że Korea Południowa miała dzielić „ciężar obrony systemu międzynarodowego”.

„Waszyngton i NATO oczekują, że Seul zwiększy pomoc dla Ukrainy i utrzyma sankcje wobec Rosji, nawet jeśli będzie to kosztować południowokoreańską gospodarkę” – powiedział Easley.

Od czasu wstąpienia do NATO w 1999 r. Polska stała się głównym członkiem 30-członkowego sojuszu, zaopatrując się w amerykański sprzęt wojskowy, m.in. Czołgi główne Abrams Niewidzialny myśliwiec F-35.

Polska stała się także ogromnym zwolennikiem rządu kijowskiego po rosyjskiej inwazji, zawierając umowy na wysłanie na Ukrainę ponad 200 czołgów i samobieżnych haubic.

Nagła potrzeba

Podczas wizyty w Seulu w maju polski minister obrony powiedział, że wojna na Ukrainie pokazała pilne zapotrzebowanie Polski na broń południowokoreańską.

„Mówimy o przyspieszeniu dostaw tej broni do polskiej armii. Jakie to ważne? Z powodu wojny na naszych wschodnich granicach. Ważne jest, aby polskie siły zbrojne posiadały nowoczesny i sprawdzony sprzęt, a także aby sprzęt był produkowany z Korei” – powiedział później Błaszczak.

Błaszczak twierdził, że Korea Południowa i Polska borykają się z podobnymi sytuacjami bezpieczeństwa i dlatego potrzebują podobnej broni.

„Dlaczego testowany jest sprzęt koreański? Ponieważ Korea stoi przed wyzwaniem ze strony swojego sąsiada na Północy, który również prowadzi agresywną politykę, więc naszym zadaniem jest zapewnienie Siłom Zbrojnym RP nowoczesnego sprzętu. Sprzęt odstraszający agresora. Taki sprzęt na pewno… Wyprodukowano w Korei”.

Jednak niektórzy analitycy przemysłu obronnego kwestionują, czy broń południowokoreańska jest odpowiednia dla Europy.

K2 jest zasadniczo mniej sprawną wersją niemieckiego czołgu podstawowego Leopard 2, powiedział Nicholas Drummond, analityk przemysłu obronnego specjalizujący się w wojnie lądowej i były oficer armii brytyjskiej.

„To samo działo. Ten sam silnik i skrzynia biegów. Ale ogólnie mniej kłopotliwe ze słabą elektroniką … To nie jest zły czołg. Ale nie jest najlepszy w swojej klasie” – powiedział.

Drummond powiedział również, że urządzenia wyprodukowane w Azji mogą napotkać problemy w łańcuchu dostaw podczas wojny w Europie.

„Kupowanie w Korei przez kraje azjatyckie jest słuszne, ponieważ ci klienci mogą być łatwo wspierani w czasie wojny. Jednak wspieranie europejskich klientów w sytuacjach kryzysowych może być trudniejsze” – powiedział.

Broń południowokoreańska

Myśliwiec Sił Powietrznych Korei Południowej FA-50 Golden Eagle w amerykańskiej bazie lotniczej w Korei Południowej w 2017 roku.

Południowokoreański lądowy samolot szturmowy

FA-50, produkowany wspólnie przez Korea Aerospace Industries i amerykańskiego giganta obronnego Lockheed Martin, to lekki naddźwiękowy samolot bojowy nadający się do ataku naziemnego i niektórych misji powietrznych.

Samolot, pilotowany przez południowokoreańskie siły powietrzne od 2013 roku, jest uzbrojony w pociski powietrze-powietrze Sidewinder, pociski powietrze-ziemia Maverick i potrójną wyrzutnię 30 mm. Może również korzystać z bomb swobodnego spadania i precyzyjnie naprowadzanych bomb.

FA-50 w wersji bojowej i szkoleniowej znalazł odbiorców eksportowych w Kolumbii, Indonezji, Iraku, Filipinach i Tajlandii. Ale dzięki zamówieniu 48 samolotów Polska stanie się największym operatorem tych samolotów poza Koreą Południową.

You May Also Like

About the Author: Ellen Doyle

"Introwertyk. Myśliciel. Rozwiązuje problemy. Specjalista od złego piwa. Skłonny do apatii. Ekspert od mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany fanatyk jedzenia."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *