Teheran, 5 stycznia (Prensa Latina) Dziś irański minister spraw wewnętrznych Ahmed Vahidi ogłosił aresztowanie szeregu agentów powiązanych z atakami terrorystycznymi w mieście Kerman, w wyniku których zginęło i zostało rannych ponad 300 osób.
Według władz irańskich w związku ze środowym atakiem w mieście Kerman aresztowano 11 osób za przynależność do grupy wspierającej terrorystów w sześciu prowincjach kraju perskiego.
Urzędnik poinformował także, że wśród zamachowców-samobójców jeden pochodził z Tadżykistanu, natomiast tożsamość drugiego jest wciąż badana.
Z irańskiego oświadczenia wynika, że pierwsza akcja poszukiwawcza miała miejsce w tym samym dniu ataków i aresztowano osoby, które transportowały napastników do kraju, natomiast budynek, w którym dwóch zmarłych terrorystów wykorzystywał do przygotowań, znajdował się na obrzeżach Kermanu . Zatrzymano ich i zidentyfikowano dzień wcześniej.
Ostatnia liczba ofiar śmiertelnych ataków ogłoszonych przez irańskiego wiceministra spraw wewnętrznych Majida Mirahmadiego to 89 osób, w tym 53 kobiety i dziewięcioro dzieci.
Państwo Islamskie (ISIS) przyznało się do ataku, do którego doszło w pobliżu grobu dowódcy irańskiej Gwardii Rewolucyjnej Qassema Soleimaniego, który został zamordowany przez Stany Zjednoczone cztery lata temu w Iraku.
W ostatnich latach Islamska Republika Iranu jest celem ciągłych ataków, ataków na jednostki i prób destabilizacji, o co władze perskie bezpośrednio oskarżają Stany Zjednoczone, Izrael i niektóre kraje Unii Europejskiej.
W ostatnich miesiącach irańskie służby wywiadowcze rozbiły kilka siatek terrorystycznych mających potwierdzone powiązania z Mossadem (wywiadem izraelskim), CIA, a także innymi europejskimi agencjami szpiegowskimi.
Pod koniec września ubiegłego roku irańskie służby wywiadowcze aresztowały co najmniej 28 terrorystów powiązanych z ISIS prowadzących jednoczesne operacje w koordynacji z siłami prowincji Teheran, Alborz i Azerbejdżan Zachodni.