Organ określił w publikacji tę procedurę jako opcjonalną do września przyszłego roku i wyjaśnił, że faktura końcowa powinna zawsze zawierać wartość w funtach libańskich i wymienionej walucie.
W oświadczeniu ministerstwo podkreśliło, że wszystkie obiekty turystyczne muszą oferować konkurencyjne ceny w zależności od siły nabywczej klientów oraz wyjaśniło egzekwowanie kar wobec naruszających.
A wartość funta libańskiego w zeszłym tygodniu osiągnęła 37 000 na każdego dolara na nieoficjalnym rynku, co oznacza spadek o około 95 procent w ciągu ostatnich dwóch lat.
Po raz pierwszy waluta krajowa przekroczyła historyczne maksimum 35 000, aby zaostrzyć kryzys, który według Organizacji Narodów Zjednoczonych powoduje ubóstwo czterech na pięciu Libańczyków.
Spadek libańskiego funta zwiększył się miesiąc wcześniej po wyborach parlamentarnych, aw tym tygodniu wznowienie prac nad platformą na zlecenie Banku Centralnego zredukowało zmianę o ponad 10 tys.
Przez dziesięciolecia rząd ustalał cenę funta libańskiego na 1500 funtów za dolara. Jednak od wybuchu kryzysu społecznego w październiku 2019 r. sytuacja pogorszyła się w wyniku korupcji i złego zarządzania, zdaniem analityków.
W tym kontekście Hezbollah uznał, że wśród Libańczyków panuje konsensus co do przekonania, że gubernator Banku Centralnego Riad Salameh doprowadził kraj do upadku pod ochroną Stanów Zjednoczonych.
Raport wydany przez ONZ na początku tego miesiąca na temat skrajnego ubóstwa i praw człowieka wskazywał, że wspomniana instytucja finansowa doprowadziła libańskie państwo do systemu, który chroni bogatych, pozostawiając biedne rodziny bezradne.
Dokument odzwierciedlał, że usługi publiczne, w tym elektryczność, edukacja i opieka zdrowotna, były niszczone przez dziesięciolecia, a marnotrawstwo bogactwa narodowego pogłębiło nierówności.
YMR / YMA