Amerykańska Centralna Agencja Wywiadowcza (CIA) ujawniła plany porwania aktywisty i założyciela WikiLeaks, Juliana Assange, gdy przebywał on w ambasadzie Ekwadoru w Londynie w 2017 roku, a nawet jego zabójstwo, jak ujawnił portal Yahoo News w niedzielę.
Według postu internetowego, który cytował źródło od byłych urzędników amerykańskiego wywiadu, sprawa była omawiana na najwyższych szczeblach CIA i rządu prezydenta Donalda Trumpa, a zmienne zostały poproszone o przeprowadzenie śledztwa.
Rozmowy były częścią bezprecedensowej kampanii rozpoczętej przez amerykańską agencję przeciwko WikiLeaks i jej założycielowi po ujawnieniu niektórych narzędzi używanych do hakowania komputerów i telefonów komórkowych.
Plany obejmowały szeroko zakrojone szpiegowanie członków WikiLeaks, próby siania wśród nich niezgody i kradzież ich urządzeń elektronicznych.
Według źródeł cytowanych przez Yahoo News, platforma założona przez Assange’a była na radarze CIA od momentu jej powstania w 2010 roku, kiedy to ujawniła tysiące tajnych amerykańskich akt dyplomatycznych i wojskowych, ale zawartość tzw. Krypta 7 to ostatnia kropla.
Jeden z byłych doradców Trumpa ds. bezpieczeństwa narodowego powiedział, że ówczesny dyrektor CIA Mike Pompeo i pozostali zostali całkowicie odcięci od rzeczywistości przez zakłopotanie, którego doświadczyli.
W ramach planów amerykańscy agenci rzekomo mieli nadzieję, że Rosjanie pomogą Assange’owi uciec z ekwadorskiej ambasady, gdzie schronił się w 2012 roku, i przygotowali się do przechwycenia ich za wszelką cenę na ulicach Londynu lub zastrzelenia samolotu, którym lecieli. Zabierz go z kraju.
CIA planowała również zabić australijskiego dziennikarza i innych członków jego zespołu, a jeśli tego nie zrobiła, porwała go z komisji dyplomatycznej i przewiozła do Stanów Zjednoczonych lub przekazała władzom brytyjskim, które poprosiły go o naruszenie kaucja w sprawie dotyczącej domniemanych przestępstw seksualnych popełnionych w Szwecji. Assange został ostatecznie przekazany brytyjskiej policji przez rząd ekwadorski w kwietniu 2019 r. i od tego czasu czeka w więzieniu na zakończenie ekstradycji zainicjowanej przez północnoamerykańskiego sędziego.
W styczniu zeszłego roku londyński sędzia okręgowy odmówił jego ekstradycji do Stanów Zjednoczonych z obawy przed samobójstwem cyberaktywisty w amerykańskim więzieniu, ale prokuratorzy w Waszyngtonie odwołali się od jego decyzji, a proces zostanie ostatecznie wznowiony w sądzie wyższej instancji. Październik.
W przypadku ekstradycji do Stanów Zjednoczonych założyciel WikiLeaks może zostać skazany na 175 lat więzienia na podstawie 17 zarzutów przeciwko niemu na podstawie Ustawy o Szpiegostwie.
(wzięte z PL)
„Freelance twitter buff. Typowy adwokat kawy. Czytelnik. Subtelnie czarujący przedsiębiorca. Student. Introwertyk. Zombie maniakiem.”