Po tradycyjnym zapaleniu świateł i przejażdżce z pochodniami dzień wcześniej, o świcie w piątek, pluton wyruszy na rowerze (wyzwanie 80 km) ze stolicy do historycznego i kolonialnego miasta Antigua.
Ponad 130 kolorowych zespołów z różnych ośrodków edukacyjnych weźmie wówczas udział w obywatelskiej paradzie przed Narodowym Pałacem Kultury, siedzibą rządu.
W Katedrze Metropolitalnej odbędzie się ceremonia Te Deum, po której nastąpi opuszczenie flagi narodowej i odczytanie Deklaracji Niepodległości, a następnie salut z 21 armat.
W tym wydarzeniu zwykle uczestniczy głowa stanu Alejandro Giammattei, który wygłasza przesłanie końcowe.
W 340 gminach na terytorium Ameryki Środkowej odbędą się także wydarzenia obywatelskie i uroczystości ludowe, które będą szerzyć radość, entuzjazm i wychwalać miłość do ziemi Quetzalów.
Dziś ulice i drogi zalane są błękitem i bielą, a na różnych rogach stoją sprzedawcy m.in. lokalnych symboli.
Częścią obchodów jest również jedzenie, obejmujące dania reprezentujące tę kulturę, takie jak pipian, nadziewane i słodkie papryczki chili, w tym canelitas de leche i relentos.
„To pojawienie się konstytucji Kadyksu w 1812 r. zapoczątkowało walkę o niepodległość” – twierdzi słynny historyk miasta Gwatemala, Miguel Alfredo Álvarez.
Następnie przedstawiciele różnych sektorów spotkali się pokojowo, aby zbadać, jak osiągnąć suwerenność, proces ten zakończył się 21 marca 1847 r. wydaniem dokumentu uzyskującego podpis Korony Hiszpańskiej.
Lokalna bohaterka Maria Dolores Bedoya, która brała udział w ruchu, jako pierwsza wyszła i skandowała 15 września 1821 r.: Niech żyje niepodległość!
Gwatemala dzieli tę nominację ze swoimi sąsiadami z Ameryki Środkowej, Hondurasem, Salwadorem, Nikaraguą i Kostaryką.
JHA/CYNK
„Freelance twitter buff. Typowy adwokat kawy. Czytelnik. Subtelnie czarujący przedsiębiorca. Student. Introwertyk. Zombie maniakiem.”