Dziesięciu zabitych w ostatnim dniu antyrządowych protestów w Kolumbii

Międzyamerykańska Komisja Praw Człowieka wzywa do bezkarności i dialogu w celu przezwyciężenia kryzysu politycznego

Madryt, 29 maja. (Europa Press) –

Cali, minister bezpieczeństwa Carlos Rojas, podniósł liczbę gwałtownych zgonów w ciągu ostatnich 24 godzin do dziesięciu w Cali, centrum protestów przeciwko rządowi prezydenta Kolumbii Ivana Duque.

Rojas powiedział w oświadczeniach dla Radio Caracol, że pięć z tych przypadków będzie bezpośrednio związanych z protestami, blokadą i interwencją sił bezpieczeństwa.

Ponadto Rojas określił jako „niedopuszczalne” uzbrojenie ludności cywilnej i udział w konfrontacjach: „Wydaje nam się, że to, co się stało, musi zostać szybko zbadane przez wszystkie władze, a osoby te muszą zostać zidentyfikowane i mają być osądzonym ”.

„Miasto nie może stać się terenem wojny”, dlatego władze miejskie domagają się śledztwa przez prokuraturę i policję.

Rojas mówił też o otwartych negocjacjach z protestującymi, którymi zamierzają zakończyć „przerażające” oblężenie.

Prezydent Duque ogłosił w piątek, że „maksymalna pomoc wojskowa zostanie skierowana do policji krajowej” w Cali i jej administracji, Valle del Cauca, „w celu przeciwdziałania obecnemu stanowi porządku publicznego”.

„To rozmieszczenie prawie trzykrotnie zwiększy nasze możliwości w ciągu mniej niż 24 godzin w całym departamencie, zapewniając pomoc również w punktach nerwowych, w których widzieliśmy akty wywrotu, przemocy i miejskiego terroru o niskiej intensywności” – powiedział prezydent w interwencji Cali. Kolumbijskie Media Radio Caracol.

W dniu poważnych zawirowań w regionie Duque zapewnił, że „zadaniem” jego rządu oraz władz miejskich i okręgowych jest „ochrona praw wszystkich obywateli”.

Uzbrojenie i brak negocjacji

W międzyczasie były prezydent Kolumbii i przywódca rządzącej Demokratycznej Partii Centrum Alvaro Uribe wyraził sprzeciw swojej partii wobec jakichkolwiek negocjacji z Narodowym Komitetem Strajkowym, o ile bariery i militaryzacja regionów trwały. Zagrożenie dla bezpieczeństwa obywateli.

Ponadto „za każdą lokację odpowiedzialny jest wysoki rangą oficer, na przykład pułkownik, odpowiedzialny za konkretne jednostki, które skutecznie i przejrzyście znoszą oblężenie”.

Prośby te zostały zawarte w opublikowanym przez Uribe piśmie wyjaśniającym odrzucenie negocjacji. Ostrzegł, że „negocjacje z oblężeniem i przemocą to kontynuacja niszczenia demokracji”.

Wreszcie, w oświadczeniu wezwano „rząd krajowy do przyspieszenia wykorzystania środków, które bogaci płacą, aby finansować walkę z ubóstwem i politykę młodzieżową”.

Minister rządu Bogoty, Luis Ernesto Gómez (opozycja), odpowiedział na propozycję Uribe. „Odpowiedź Uribe na tragedię: militaryzm, ani słowa o ofiarach, ani dialog. W Bogocie będziemy kontynuować dialog niestrudzenie, a sytuacje kryzysowe będziemy radzić sobie poprzez inwestycje społeczne i ożywienie gospodarcze. Władza jest tylko wtedy, gdy nie ma innej opcji – wskazał.

Żadnej bezkarności i dialogu

Jednak Międzyamerykańska Komisja Praw Człowieka (IACHR) wyraziła zaniepokojenie eskalacją przemocy podczas protestów przeciwko rządowi Kolumbii i wezwała do ukarania ataków i negocjacji między rządem a mobilizowanymi organizacjami.

Zauważyła, że ​​„Międzyamerykańska Komisja Praw Człowieka wyraża zaniepokojenie stanem porządku publicznego, który miał miejsce 27 maja na stoisku Vila Rica w Cauca. Według informacji funkcjonariusze policji ESMAD byli arbitralne aresztowania członków La Minga ”w celu konfrontacji między jednostkami sił bezpieczeństwa i zmobilizowaną ludnością tubylczą.

Dlatego Międzyamerykańska Komisja Praw Człowieka wezwała państwo kolumbijskie do „zbadania faktów i ukarania ich z należytą starannością i naciskiem etnicznym”. Wezwał również rząd do „nadania priorytetu dialogowi”, ponieważ „każde użycie siły musi uwzględniać zasady legalności, absolutnej konieczności i proporcjonalności”.

W tę samą sobotę dyrektor pozarządowego obserwatora praw człowieka w Ameryce José Miguel Vivanco skrytykował dekret prezydenta Kolumbii Ivana Duque nakazujący rozmieszczenie pomocy wojskowej w Cali i różnych regionach kraju w celu przywrócenia porządek publiczny.

Vivanco ostrzegł, że dekret ten zawiera „niebezpieczną próżnię”, ponieważ rozkazy „nie zawierają żadnego wyraźnego odniesienia do priorytetowego traktowania dialogu, unikania nadmiernej siły i poszanowania praw człowieka”, co „może mieć nieodwracalne konsekwencje”.

Rząd Kolumbii zmienił w tym tygodniu swoje stanowisko w sprawie wizyty w Międzyamerykańskiej Komisji Praw Człowieka, po tym, jak początkowo wykazywał niechęć do otwarcia drzwi tego kraju dla tej organizacji.

Miesięczne protesty, które wstrząsnęły krajem, zaczęły się teraz jako mobilizacja przeciwko reformie podatkowej zaproponowanej przez dyrektora generalnego Evana Duque, ale kiedy się wycofa, mobilizacja domaga się działań w celu rozwiązania problemu nierówności w kraju.

You May Also Like

About the Author: Nathaniel Sarratt

"Freelance twitter buff. Typowy adwokat kawy. Czytelnik. Subtelnie czarujący przedsiębiorca. Student. Introwertyk. Zombie maniakiem."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *