Europa chce stać się samowystarczalna w produkcji baterii do 2027 roku

Europa chce stać się samowystarczalna w produkcji baterii do 2027 roku

Marzenie o europejskiej supremacji energetycznej oznacza całkowitą samowystarczalność w produkcji baterii. W badaniu przeprowadzonym przez organizację Transport and Environment (T&E) wyznaczono na to datę: 2027 r. Jednak aby tak się stało, konieczne będzie ukierunkowanie nowych inwestycji.

Najskuteczniejszą odpowiedzią byłaby niedawna ustawa o redukcji inflacji w USA, która ma chronić zielony przemysł made in USA. Ponieważ aby produkować pojazdy elektryczne, konieczne jest przywrócenie zdolności przemysłowych w Europie, które pozwoliłyby zabezpieczyć tak długo przestarzałe metale i materiały wykorzystywane do produkcji baterii litowych.

Do tej pory połowa akumulatorów używanych w samochodach elektrycznych w Unii Europejskiej jest już produkowana w Europie, głównie w Polsce i na Węgrzech. W przyszłości będzie więcej. Według T&E przemysł europejski planuje zainwestować w około trzydzieści megafabryk (takich jak ta w Sagunt w Hiszpanii, promowana przez Grupę Volkswagen czy ta w Berlinie, obsługiwana przez Teslę) o szacowanej mocy 1 terawatogodziny (terawat).

zamiar

Celem UE jest zmniejszenie zależności od Chin i zagranicy

W ten sposób stary kontynent stałby się drugim biegunem przemysłowym na świecie. „Ale Europa będzie musiała wyłożyć więcej pieniędzy na stół, jeśli nie chce ryzykować przejęcia fabryk akumulatorów i miejsc pracy przez Stany Zjednoczone” – czytamy w raporcie.

Przemysł europejski planuje do końca tej dekady wyprodukować prawie siedem milionów w pełni elektrycznych pojazdów. Ale oczywiście do zasilania potrzebne będą baterie. Cóż, jeśli pieniądze płyną i sprawy nie pójdą źle, Europa ma szansę zmniejszyć swoją obecną zależność od Chin, co oczywiście ma również implikacje geostrategiczne. Ponieważ nie chodzi tylko o produkcję samochodów elektrycznych, ale o skrócenie łańcucha wartości.

Po drodze są jednak kamienie. Według Carlosa Rico, odpowiedzialnego za politykę w T&W Hiszpania, „Problem polega na tym, że niektóre z ogłoszonych projektów europejskich mają wątpliwą wykonalność i mogą napotkać sprzeciw społeczny ze strony grup, które sprzeciwiają się im ze względu na ich wpływ na środowisko”. W rzeczywistości widać było już w Hiszpanii, w przypadku kopalni litu w Estremadurze, jak potencjalna eksploatacja wywołała protesty.

„Inna kwestia to, jak sfinansujemy tę transformację, być może najskuteczniejszym rozwiązaniem byłaby wspólna emisja obligacji lub europejski fundusz państwowy” – mówi Ricoh. Komisja Europejska rozważa podanie w ten weekend więcej szczegółów na ten temat. Kraje europejskie wydały 6 miliardów euro na stymulowanie pojazdów elektrycznych, podczas gdy Unia Europejska zainwestowała już 20 miliardów euro w europejski łańcuch wartości elektrycznych akumulatorów. To pierwszy krok, ale musimy też zrobić kolejny skok na poziomie organizacyjnym. Zaangażowanie w USA, zauważa Rico, jest jasne, z oszczędnymi procedurami administracyjnymi i łatwymi do uzyskania dotacjami, w przeciwieństwie do Europy.


Przeczytaj także

Bergorgio M Sandri

W każdym razie europejska suwerenność energetyczna jest sprzeczna z granicami geologicznymi. Ponieważ jego ziemie nie zawierają wielu minerałów, które muszą nadal pochodzić z zewnątrz, tak lub tak. W raporcie stwierdzono, że do 2027 r. w UE będzie można wyprodukować 100% ogniw baterii, a także dwie trzecie katod baterii.

Ale jeśli chodzi o rafinowany lit, co najwyżej 50% można osiągnąć dzięki 24 projektom wydobycia i rafinacji w Europie w 2030 r. Jeśli chodzi o metale takie jak kobalt czy nikiel potrzebne do recyklingu, nie osiągnie ani nie osiągnie 10% krajowej produkcji . Właśnie w tej chwili tak zwana ustawa o surowcach krytycznych, która ma na celu uregulowanie tych nowych inwestycji, jest nadal przedmiotem dyskusji w komisji. Ponieważ niezależność energetyczna to nie tylko aspiracja: to przede wszystkim inwestycja.

You May Also Like

About the Author: Ellen Doyle

"Introwertyk. Myśliciel. Rozwiązuje problemy. Specjalista od złego piwa. Skłonny do apatii. Ekspert od mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany fanatyk jedzenia."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *