Polski państwowy koncern gazowy PGNiG poinformował w komunikacie, że rosyjska Grupa Gazprom od jutra odetnie dostawy gazu do Polski.
Polski rząd powiedział również, że jest gotowy poradzić sobie z wszelkimi przerwami w dostawach z Rosji, poinformowała Deutsche Welle.
„W polskich domach nie zabraknie gazu” – napisała na Twitterze minister klimatu Anna Muskoa.. „Od pierwszego dnia wojny deklarowaliśmy, że jesteśmy gotowi na całkowitą niezależność od rosyjskich surowców” – zaznaczył.
Powiedział: „Polska ma niezbędne rezerwy gazu i źródła dostaw. Przez lata udało nam się uzyskać niezależność od Rosji”.
dywersyfikacja
Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że magazyny gazu są zapełnione w 76%, a Polska jest gotowa „pozyskać gaz od wszystkich innych potencjalnych stron”.
PGNiG importuje rosyjski gaz w ramach długoterminowego kontraktu importowego, który wygasa z końcem tego roku w 2022 roku. Urzędnicy wielokrotnie zapowiadali, że nie będą przedłużać kontraktu po jego wygaśnięciu.
W ubiegłym roku PGNiG sprowadziło 9,9 mld m sześc. rosyjskiego gazu, pokrywając ponad połowę zapotrzebowania, ok. 63%. Polska może znaleźć kolejnego dużego dostawcę gazu norweskiego po uruchomieniu gazociągu bałtyckiego w październiku. 900-kilometrowy rurociąg, który połączy Polskę z norweskimi polami gazowymi, ma roczną zdolność przesyłową 10 mld m3 gazu i ma pomóc Warszawie w zmniejszeniu zależności od rosyjskiego gazu, który obecnie odpowiada za połowę jej zużycia. do gazety ElEconomista. np. strona internetowa
Brak potwierdzenia
Gazprom nie potwierdził przerwy w dostawach, ale rosyjskie agencje informacyjne cytowały szefa Gazpromu, który powiedział, że Polska „musi płacić za dostawy gazu zgodnie z nowymi procedurami płatności”.
Po tym, jak kraje zachodnie nałożyły na Rosję serię sankcji za inwazję na Ukrainę, Kreml ostrzegł, że odetnie dostawy gazu, jeśli nie zapłaci rubla.
„Introwertyk. Myśliciel. Rozwiązuje problemy. Specjalista od złego piwa. Skłonny do apatii. Ekspert od mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany fanatyk jedzenia.”