Hiszpania 1982, w środku wojny – Diario El Ciudadano i Region

Hiszpania 1982, w środku wojny – Diario El Ciudadano i Region

Mariano Hamilton / Wiadomości argentyńskie

Gdyby ktoś wyobrażał sobie powieść z taką fabułą, redaktor dyżurny z pewnością powiedziałby: „Ach… przestań trochę… Jak gra drużyna piłkarska? Globalizm W środku wojny?. Nawet gorzej. Jeśli pisarz mu to powie Wielu Argentyńczyków bardziej interesowało losy reprezentacji Menottiego niż to, co działo się w Malwinach, Współczesny redaktor kończy i potępia autora tego pomysłu jako szalonego.

Cóż… rzeczywistość, jak wiadomo, jest poza wyobrażeniem. s Tak stało się w Argentynie i Hiszpanii w 1982 roku. wojna na Malwinach; Puchar Świata na Półwyspie Iberyjskim. I oboje nachodzili na siebie przez co najmniej jeden dzień. Podczas gdy Argentyna przegrała z Belgią na Mistrzostwach Świata w Hiszpanii, na Camp Nou, 13 czerwca 1992 roku; Ostateczna bitwa miała miejsce na Malwinach, nazwana Bitwą pod Puerto Argentino i zakończyła się 14 kwietnia kapitulacją generała Mario Benjamina Menendeza., który zignorował zarzuty „przedłużenia obrony aż do wyczerpania ostatniej kropli krwi argentyńskiej na wyspach” na rozkaz dyktatora Leopoldo Fortunato Galtieri. Bogowie fortuny chcieli, aby Menendez był tchórzem i samo groźba jego śmierci uniemożliwiła im utratę kolejnych argentyńskich żołnierzy, głównie poborowych w wieku od 18 do 19 lat, którzy wyruszyli na wojnę bez minimalnych podstaw wojskowych. trening.

Podczas gdy Menotti wybrał drużynę na swój debiut w Pucharze Świata przeciwko Belgom, Anglicy zdobyli Praderę de Ganso i Darwina i zaczęli awansować przeciwko niepewnej argentyńskiej defensywie na Montes London, dos Hermanas i Harriet. Argentyńczycy stawiali opór najlepiej, jak potrafili, i o świcie wycofali się w kierunku Wireless Ridge, Templedown, Williams i Sapphire Hill, gdzie również podjęli walkę, dopóki nie zostali pokonani. Trzynastego upieraliśmy się, że gdy Argentyna zmierzy się z Belgią, angielska przewaga nad Porto Argentino była ciągła i niemożliwa do zatrzymania.

Dzień później, kiedy usłyszał pierwsze strzały w pobliżu swojego domu, Menendez postanowił się poddać i powstrzymać absurd. Angielski dowódca Jeremy Moore zaakceptował warunki kapitulacji i 14 czerwca 1982 r. oficjalnie zamknięto kolejną czarną fazę cywilno-wojskowej dyktatury, która spustoszyła Argentynę w latach 1976-1982.

Dlaczego mówimy oficjalnie koniec? Ponieważ dla wielu byłych bojowników przyszłość była już pęknięta. Do 649 zgonów odnotowanych w czasie wojny dodano prawie 500 samobójstw (nie ma konkretnej liczby z więcej niż oczywistych przyczyn) i 1687 rannych, którzy nie mieli już normalnego życia. Wojna pozostawia nie tylko ślady fizyczne i psychiczne, ale także rozbija duszę. Nie da się tego naprawić.

Wojna o Falklandy Poza zasadnością twierdzenia argentyńskiego, gdziekolwiek można było spojrzeć, było to nonsensem. Dyktatura została pokonana, piłka nie została uderzona w gospodarkę, a rewolucje związkowe nabrały siły. Nawet brutalne stłumienie armii nie mogło powstrzymać postępującej lawiny.

Co więcej, 30 marca, na trzy dni przed rozpoczęciem operacji Rosario mającej na celu ponowne zajęcie Malwiny, protest CGT Brasil pod przewodnictwem Ciela Ubaldiniego wypełnił Plaza de Mayo hasłem „Pokój, chleb i praca”. Ponad 20 tysięcy pieszych robotników i obywateli, wśród których był autor tej rubryki, wstrząsnęło dyktaturą.

Kolumny cechów maszerowały z Brazylii 1482, siedziby CGT Brasil, i na placu spotkały czekający na nich tłum. Galtieri, wypożyczony przez komandora Iera. Korpus Armii, Cristino Nicolaides i dowódca Armii Stanowej Mai, José Antonio Vaquero, zarządzili ewakuację Plaza de Mayo. Po uwolnieniu policji i wojska rozwiązanie było absolutne. Nie tylko ewakuowano plac, jak to było w pierwotnym planie, ale później rozpętano pościg na ulicach Buenos Aires, by uwięzić protestujących. Tysiące ludzi schroniło się w pobliskich domach lub w firmach, które zostały otwarte tylko po to, by wpuścić tych, którzy uciekają przed uciskiem. Tamtej nocy i wczesnym rankiem było ponad dwa tysiące zatrzymanych. Wśród nich byli Ubaldini, kierownictwo CGT, Adolfo Pérez Esquivel i matki Plaza de Mayo.

Taki był kontekst przedmalwinów w Argentynie.

Nie było to łatwe dla angielskiej premier Margaret Thatcher. Jego plan poprawek wywołał chaos w angielskim społeczeństwie, a wojna stała się kołem ratunkowym dla rządu, który był również kontrolowany poprzez protesty i strajki.

Nie sposób przejrzeć wszystkiego, co wydarzyło się w Malwinach na jednym tonie. Istnieją miliony stron artykułów prasowych i książek, do których można się odwołać. Zajmiemy się tylko chorobami pewnej części argentyńskiego społeczeństwa.

Po rozpoczęciu Operacji Rosario i odbiciu Malwinów w ciągu trzech dni pogarda dla ludobójczej dyktatury zamieniła się w masową ekstazę Gallettire, jakby to było San Martin.

Sam plac, który 30 marca oczyszczono łopatami, gumowymi kulami i gazem, dziesięć dni później, 10 kwietnia, wypełniono argentyńskimi flagami, by wysłuchać słów dyktatora, którego uważał za Nerona. „Jeżeli chcą przyjść, niech przyjdą” – zawołał Galtteri, któremu wystarczyło tylko kieliszek whisky w ręku. CGT. To było zaskoczenie Gallettieriego, widząc taki tłum, że ominięcie go zajęło mu kilka minut. Dyktator wydawał się być w szoku, dopóki nie zaczął rozwijać pomysłów, których nawet najbardziej zagorzali głowy nie mogli sobie wyobrazić dwa tygodnie wcześniej: Tutaj gromadzą się robotnicy, biznesmeni i intelektualiści. Wszystkie systemy życia narodowego w Związku Narodowym w dążeniu do pomyślności i godności narodu. I więcej okrzyków radości i oklasków, próba czy inna próba zaśpiewania marszu peronistów. Z przyjemnością też groził Anglikom: „My, Argentyńczycy, jesteśmy gotowi ukarać każdego, kto ośmieli się dotknąć metra kwadratowego naszej ziemi”.

Jeden fakt może być niezwykły, ale wyjaśnia zmianę paradygmatu: ten sam Saul Ubaldini, który 30 marca po marszu na Plaza de Mayo trafił do więzienia po marszu na Plaza de Mayo, 7 kwietnia wsiadł do samolotu, by lecieć z politykami na Malwiny, intelektualiści, artyści i duża część sił aktorów w kraju. Wraz z Ubaldinim podróżowali Donaires z CGT Brasil i Triacca z CNT-20.

Jeden głos podniósł się samotnie, by potępić operacje wojskowe na Malwinach i przeklinać w każdym miejscu, które wydawało się wyrażać jego opinię: Raúl Raúl Alfonsín, który spędził kilka strasznych miesięcy na obronie, że sprawa Malwinów jest kolejnym nonsensem dyktatury.

Podczas gdy dzieci były rozdarte między umieraniem a życiem w Malvinas, co dotyczyło większości Argentyńczyków, wielu cierpiało na demencję i interesowało ich tylko drużyna Menotti, która miała zagrać na Mistrzostwach Świata w Hiszpanii.

z 24 drużynami (8 więcej niż liczba historyczna), Po raz kolejny wynaleziono kształt. Miało zostać rozegranych sześć czterodrużynowych regionów, a dwie najlepsze drużyny awansowały do ​​ćwierćfinałów. Te 12 drużyn zostanie podzielonych na cztery regiony po trzy, z których pierwszy przejdzie do półfinałów, które zostaną rozegrane w jednym meczu oraz z przedłużeniem w przypadku remisu. Zwycięzcy dotrą do finału, a przegrani zagrają o trzecie i czwarte miejsce.

Poza obszarem grupy, Polska, Włochy (Grupa 1), Niemcy, Austria (Grupa 2), Belgia, Argentyna (Grupa 3), Anglia, Francja (Grupa 4), Irlandia Północna i Hiszpania (Grupa 5), ​​Brazylia i ZSRR Unia (Grupa 6).

Najbardziej zapamiętanymi wydarzeniami w pierwszej części mundialu były zwycięstwo Węgrów 10:1 nad Salwadorem, W rezultacie Niemcy i Austria uzgodnili opuszczenie Algierii, a emir Kuwejtu, jego brat, wszedł na boisko w środku meczu uzbrojony w nóż, grożąc sędziemu za niezadowolenie z jego decyzji.

W wyniku referatu przedstawionego przez Republikę Federalną Niemiec i Austrię (1-0 na korzyść Niemców uplasowało ich w kolejnym etapie, a Algieria została zrezygnowana z boiska ze względu na różnicę bramek), zasady rozstrzygających meczów, które często miały być grane tego samego dnia io tej samej godzinie, zostały zmienione, aby uniknąć tego rodzaju oszustwa.

W drugim etapie utworzono pierwszą grupę z Polską, Związkiem Radzieckim i Belgią. b, z Niemcami, Anglią i Hiszpanią; C z Włochami, Brazylią i Argentyną. oraz D z Francją, Austrią i Irlandią Północną.

W grupie A Polska zakwalifikowała się po pokonaniu Belgii 3:0 i zremisowaniu 0:0 ze Związkiem Radzieckim.

W grupie B Niemcy opuściły po drodze Anglię (0-0) i Hiszpanię (2-1).

W grupie C Włochy wyeliminowały Argentynę (2-1) i Brazylia (3-2). Ten mecz, 3-2 z Brazylią, był jednym z najlepszych meczów mundialu, ponieważ Włochy były wyraźnie gorsze od brazylijskiej drużyny Tele Santana, a mimo to udało im się ich pokonać trzema bramkami Paolo Rossiego i Dino Zoff, który odciął wiatr.

W czwartej lidze znalazła się Francja, która wyprzedziła Austrię (1-0) i Irlandię (4-1).

Dzięki tym wynikom półfinały uformowały się między Włochami, Polską, Francją i Niemcami.

Włochy, które cudem przeszły pierwszy etap po trzech remisach z Polską (0:0), Peru (1-1) i Kamerunem (1-1), całkowicie zmieniły swoje oblicze. Załadowano już dwie wagi ciężkie: Brazylię i Argentynę. To samo zrobiłby z Polską 2:0 z dwoma kolejnymi bramkami Paolo Rossiego.

Niemcy i Francja rozegrały niezapomniany mecz, który zakończył się 3-3 bramkami Litbarskiego w 17. minucie i Platiniego w 26. Już w dogrywce wydawało się, że Francja wyeliminowała Niemców, bo objęła prowadzenie 3:1 bramkami Tresor i Jerice, ale odrodzenie krzyżackie przyniosło dwa gole Rummenigge i Fischera, aby przenieść sprawę do rzutów karnych. Ostatecznie Niemcy wygrały 5-4 dzięki transferom Caltza, Breitnera, Littbarskiego, Rummenigge i Hrubescha (Stelik nie trafił na trzecią część serii), podczas gdy Gires, Amoros, Rochetio i Platini strzelili dla Francji, ale nie trafili Six and Pusses.

I tak dalejNiemcy i Włochy wyruszyły w poszukiwaniu konsekracji Trzeciego Świata. Włochy były już mistrzami na 34. i 36. miejscu, a Niemcy na 54. i 74. miejscu.

Pierwsza połowa była bardzo wyrównana, a obie drużyny próbowały narzucić warunki. Ale już w drugiej połowie Włochy pokonały Niemcy. Rossi w wieku 12 lat, Tardelli w wieku 24 i Altobelli w wieku 36 dały Włochom 3:0. Bramka Breitnera, 38, poprawiła wynik.

Hit Włoch. Drużyna zjednoczona z mistrzostwami, przechodząca od juniora do majora i zdobywająca Puchar Świata, którego nikt się nie spodziewał po słabym występie pierwszego etapu. Czy to była niespodzianka? Tak, nikogo nie obchodził zespół Enzo Bearzota, który w 25 dni przeszedł od złoczyńcy do bohatera. Podobnie jak gracze, którzy non stop przeszli od wrogów numer jeden do kategorii superbohaterów.

You May Also Like

About the Author: Ellen Doyle

"Introwertyk. Myśliciel. Rozwiązuje problemy. Specjalista od złego piwa. Skłonny do apatii. Ekspert od mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany fanatyk jedzenia."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *