Premier PiS Beata Szydło powiedziała po posiedzeniu rządu: „Jesteśmy ofiarami II wojny światowej i nasze cierpienia nie zostały w żaden sposób załagodzone. Polska pamięta sprawiedliwość; Polska pamięta sprawiedliwość; nie można jej w żaden sposób zaradzić”. „Pamięta dzisiaj, że w ogóle nic nie zrobiono” – wyjaśnił Sedlo. Przeciwnicy żądania odszkodowania zalecali, aby premier otrzymał „lekcję historii”.
więcej informacji:
Niemcy, Polska i reparacje wojenne
Oświadczenie o rezygnacji 2004
W 2004 roku ówczesny premier Marek Byelka odrzucił wniosek Niemiec o reparacje, o który zabiegał także m.in. Jarosław Kaczyński. Teraz politycy PiS wzywają do pociągnięcia do odpowiedzialności Belki i innych osób odpowiedzialnych za decyzję podjętą w 2004 roku.
Sprawa wraca teraz do polskiego parlamentu. Poseł PiS Arkadiusz Mularczyk zwrócił się do Departamentu Śledczego Izby Reprezentantów o wyjaśnienie, czy wniosek o odszkodowanie jest prawnie zasadny. Wiadomo, że ta sprawa znów jest na ustach wszystkich i właśnie tym interesuje się PiS. Antoni Macierewicz, znany przyjaciel Kaczyńskiego i minister obrony narodowej, powiedział w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego 1994 r., że „dziś Niemcy mogą po raz kolejny zająć się i spłacić straszliwy dług, jaki mają wobec Polski i ludzkości”.
Oświadczenie o rezygnacji 1953
Lider PiS Jarosław Kaczyński oświadczył pod koniec 2016 r., że „ustawa ta nie została uregulowana w latach 70. XX w. i nadal jest prawnie aktualna”, dodając, że „nasze zrzeczenie się reparacji nigdy nie zostało zarejestrowane przez Organizację Narodów Zjednoczonych”, odnosząc się do Ogłoszenia rezygnacji z odszkodowań z 1953 r. wniosek.
Liderzy polityczni PiS potwierdzają obecnie, że podpisana wówczas przez Polskę rezygnacja nie była aktem suwerennym, lecz została wprowadzona w życie pod naciskiem Związku Radzieckiego.
Traktat drugi i czwarty
Dla Berlina jest to sprzeczność z Traktatem dwa plus cztery, który podpisały Niemiecka Republika Demokratyczna, Republika Federalna Niemiec oraz mocarstwa okupacyjne: Związek Radziecki, Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Francja. Traktat ten umożliwił zjednoczenie Niemiec i zgodnie z interpretacją partnerów traktatu wykluczył reparacje dla 65 przeciwników wojny, w tym Polski.
Wcześniej wszystkie umowy zawierane pomiędzy Republiką Federalną Niemiec a byłą PRL miały charakter ostatecznej umowy i były podpisywane w formie traktatu pokojowego.
Kalkulacje polityczne
W kręgach bliskich polskiego rządu krążą obecnie raporty prawne dotyczące PiS i wyliczenia szkód na kwotę od 845 do 5,5 miliarda euro. W ten sposób rekompensowane są nie tylko szkody materialne, ale także odszkodowania dla sześciu milionów zamordowanych Polaków, z których połowę stanowili Żydzi i chrześcijanie. W latach 1939-1945 w wyniku ataków sił zbrojnych życie stracił co szósty Polak WehrmachtSS i Gestapo.
Dlaczego PiS domaga się teraz od Niemiec odszkodowań? Powodem jest strategia polityki krajowej. Po masowych demonstracjach i krytyce, nawet wewnątrz własnej partii, reform sądownictwa, PiS zamierza zjednoczyć się z całą partią za pomocą stanowiska antyniemieckiego.
Na razie Berlin nie zareagował: partie są pogrążone w kampanii wyborczej, jednak najpóźniej 1 września, w rocznicę napaści Niemiec na Polskę, Szyło wygłosi przemówienie i przypuszcza się, że może ponownie mówić o reparacjach. .
Autor: Paul Flukinger (RMR/VT)
„Introwertyk. Myśliciel. Rozwiązuje problemy. Specjalista od złego piwa. Skłonny do apatii. Ekspert od mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany fanatyk jedzenia.”