Jak Łukaszenka może stać się geopolitycznym workiem treningowym UE

Jak Łukaszenka może stać się geopolitycznym workiem treningowym UE

W ciągu ostatnich trzydziestu lat stosunki między Unią Europejską a Białorusią były Łukaszenka Przeszły naprzemienne okresy zamrażania i rozmrażania. Za każdym razem, gdy białoruski reżim czuł, że jego władza jest zagrożona, używał swoich narzędzi represyjnych.

Tak stało się po farsie wyborów prezydenckich w 2020 roku; Jednak w odpowiedzi Unia Europejska wykazała się niewielką pomysłowością w swoim stanowisku w ciągu ostatniego roku. Ekspresuj regularnie „głęboki niepokój” Poprosił Łukaszenkę o przeprowadzenie nowych, wolnych i uczciwych wyborów, co w efekcie oznaczałoby, że (Łukaszenka) dobrowolnie poddał się więzieniu; Coś, co oczywiście nigdy się nie wydarzy. Bruksela nałożyła również sankcje na białoruskich urzędników, ale nie naruszają one interesów gospodarczych ani wewnątrz Białorusi w Unii Europejskiej. Oczywiście Łukaszenka kontynuuje dzisiaj represje wobec społeczeństwa obywatelskiego Na Białorusi więził swoich przeciwników.

Dyplomacja jest „niezwykle zaniepokojona”: dlaczego wszystko gorszy UE, ale nic nie robi

Carlos Barragán Nacho Alarcon. Bruksela

Istnieją logiczne wytłumaczenia podejścia UE. Skuteczność i moralny wymiar sankcji gospodarczych jest w Europie od dawna przedmiotem dyskusji. W ubiegłym roku główne argumenty sprzeciwiających się uderzeniu w białoruską gospodarkę koncentrowały się na niebezpieczeństwach takiego działania Sankcje zawodzą Rosnąca zależność od Mińska Moskwa. Inni argumentowali, że niedopuszczalne byłoby „karanie zwykłych ludzi”, którzy już znajdują się pod jarzmem autorytarnego reżimu. Jednak aresztowanie Ramana Pratasevicia w maju, po tym, jak reżim siłą zmienił kierunek lotu Ryanaira, jasno pokazało, że ofiarami agresji Łukaszenki mogą być nie tylko zwykli Białorusini, ale także obywatele UE.

Aresztowanie zmusiło przywódców UE do ponownego rozważenia kryzysu politycznego i zmiany kursu. W ostatnich miesiącach w europejskich stolicach mówi się o surowszej karze dla reżimu Łukaszenki za łamanie międzynarodowych standardów. A kiedy w zeszłym tygodniu Unia Europejska zatwierdziła dodatkowe sankcje, dotyczyły one sektorów Najbardziej opłacalna w gospodarce Białoruski: olej, potaż (minerał zawierający potas w postaci rozpuszczalnej w wodzie) i bankowość. Na tym nowym tle odrzucono kwestię dobrostanu Białorusinów i ideę liderów białoruskiej opozycji, że ludzie są „chętni do cierpliwości” – do odczuwania bólu dla długofalowych korzyści. Wreszcie usłyszeli to politycy europejscy. najlepszy aktor Josep Borrell z Unii Europejskiej do Spraw Zagranicznych i Polityki Bezpieczeństwa wyjaśnił logikę nowego podejścia, porównując je do omleta, którego „nie da się zrobić bez rozbicia jajek”.

„Połamane jajka” Nie należy tego rozumieć jedynie jako pogorszenie statusu społeczno-ekonomicznego Białorusinów. Chociaż oczekuje się, że zatwierdzone sankcje sektorowe potrwają trochę czasu i nie wpłyną od razu na gospodarkę, będą miały również konsekwencje dla krajów Unii Europejskiej. Na przykład, Litwa Może ponieść miliony dolarów strat z powodu ograniczeń w handlu nawozami potasowymi, które wysyła przez port w Kłajpedzie. Ten sam rodzaj ograniczeń będzie dotyczył produktów naftowych Łotwa podobnie. Sankcje nałożone na sektor bankowy i telekomunikacyjny leżą bezpośrednio w interesie austriackich firm, które nauczyły się czerpać korzyści ze współpracy z białoruskimi władzami. Konsekwencje ekonomiczne są nieuniknione dla obu stron.

Jednak nadal nie wiadomo, czy ta nowa metoda da rozszerzenie Pożądane wyniki polityczne. Z jednej strony na całym świecie jest mnóstwo przykładów surowych sankcji ekonomicznych, które raczej wzmacniają niż osłabiają autorytarne reżimy, jednocześnie niszcząc gospodarkę kraju i pogarszając sytuację w zakresie praw człowieka. Na całym świecie. Z drugiej strony, ekonomiczne skutki blokady nałożonej na całe sektory białoruskiej gospodarki mogą wywołać bezprecedensowe reakcje zarówno wśród ludności, jak i struktur władzy na Białorusi. Nawet zwolennicy Łukaszenki coraz wyraźniej widzą rosnące koszty dla kraju – i ich własnych kieszeni – pozostania u władzy. Nowe podejście UE może też wyzwolić nowe błędy ze strony białoruskich władz, wywołane głębokimi reakcjami ze strony władz białoruskich. . Lider Białorusi Zanim jego nie do pozazdroszczenia stan się pogorszył.

Cena gospodarcza i polityczna Poparcie Łukaszenki również wzrośnie do MoskwaZwiększenie wydatków budżetowych i zachęcenie Władimira Putina do poszukiwania tańszych opcji utrzymania wpływów na Białorusi. Wszystko to razem może znacząco zmienić układ sił w sytuacji kryzysu politycznego, a co za tym idzie sprawić, że Unia Europejska Odgrywa ważną rolę w ostatecznym rozwiązaniu.

Foto: białoruska liderka opozycji Swietłana Ticzanowska z wizytą w Szwecji
Tiganovskaya: „Mamy do czynienia z dyktatorem połączonym z władzą w zadowalający sposób”

Alicia Amylos

Ale jak dotąd władza białoruska nie wykazuje oznak słabnięcia. Wręcz przeciwnie, Białoruś wycofała się z Partnerstwa Wschodniego – unijnego programu, który dąży do zbliżenia się do państw postsowieckich – i wezwała ambasadora UE do powrotu do Brukseli. . Ponadto rząd zawiesił umowę o readmisji z Unią Europejską i nadal organizuje trasy dla migrantów z Iraku i innych krajów Bliskiego Wschodu do przekraczania jej terytorium i dotarcia do sąsiedniej Litwy, Łotwy i Polski, w celu stworzenia kryzys humanitarny Zmuszenie Unii Europejskiej do wycofania się. Liczba nielegalnych imigrantów na granicy białorusko-litewskiej przekroczyła już zeszłoroczne dane ponad siedmiokrotnie. Nowe rekordy bije też przemyt papierosów produkowanych na Białorusi: od początku roku litewskie służby celne skonfiskowały na granicy ponad 1,7 mln paczek o wartości ponad 5 milionów euro. Łukaszenka jest przekonany, że ta „agresywna strategia”, która opłaciła się w całej swojej historii, znów odniesie sukces.

Jednak tym razem wygląda na to, że gra przeciwko niemu. Te działania tylko wzmacniają Status nielegalny uporządkować i wzmocnić pozycję wobec wszystkich członków Unii Europejskiej. Wzrost imigracji i przemytu, na które Białoruś pozwala i zachęca, przestał być kwestią stosunków czysto dwustronnych z krajami sąsiednimi, stając się problemem na wschodnich granicach Unii Europejskiej i całego NATO. Stąd uczucie, że Unia Europejska jest gotowa do podejmowania ryzyka Świadomie poniósł znaczne straty finansowe, jeśli koniec epoki Łukaszenki zbliżał się do końca. Z prostego powodu – strategiczny koszt zagrożeń militarnych, politycznych i humanitarnych, jakie obecne władze białoruskie stwarzają Europejczykom, mogą być znacznie większe niż potencjalne straty gospodarcze. . Europa jest często krytykowana za niezdolność lub niechęć do stania się prawdziwą potęgą geopolityczną. Ostatnia reakcja pokazuje, że UE ma kieł I jest gotowa z niego skorzystać, nawet poświęcić dla niego jakieś szczególne zainteresowania. Kryzys na Białorusi pod wieloma względami testuje, czy Unia Europejska może uczyć się na swoich błędach i zmieniać zasady gry w swoim sąsiedztwie. Nie ma wątpliwości, że nowe umiejętności, które Bruksela zdobywa w konfrontacji z Mińskiem, przydadzą się później w innych częściach świata.

* Analiza pierwotnie opublikowana w języku angielskim przez Europejska Rada Stosunków Zagranicznych bajo el título Unia Europejska i Białoruś: pierwsze kroki do prezentacji europejskiej potęgi geopolitycznej.

You May Also Like

About the Author: Ellen Doyle

"Introwertyk. Myśliciel. Rozwiązuje problemy. Specjalista od złego piwa. Skłonny do apatii. Ekspert od mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany fanatyk jedzenia."

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *