Nur-Sultan, 5 stycznia (EFE). Prezydent Kazachstanu Kassym Yumart Tokayev zwrócił się dziś o pomoc do Organizacji Traktatu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (OUBZ), sojuszu wojskowego sześciu byłych republik radzieckich, w tym Rosji, w zakończeniu masowych niepokojów, które nazwał „zagrożeniem terrorystycznym”.
„Dzisiaj zwróciłem się do państw członkowskich OUBZ i poprosiłem je o pomoc Kazachstanowi w pokonaniu tego zagrożenia terrorystycznego” – oświadczył kazachstański przywódca w wiadomości do narodu emitowanej przez państwowy kanał Jabbar 24.
Prezydent zaznaczył, że „gangi terrorystyczne”, które w środę przeprowadziły zamieszki w kilku kazachskich miastach, zwłaszcza w Ałmaty, gdzie demonstranci zajęli wiele budynków rządowych, m.in. biuro burmistrza, rezydencję prezydenta i lotnisko, były świetnie przygotowane.
„Musimy i musimy uznać ten atak na Kazachstan za akt agresji” – powiedział, zauważając, że jest to sytuacja, która wymaga pomocy koalicji.
Tokajew zauważył, że „gangi terrorystyczne zajęły ważne obiekty infrastrukturalne, w szczególności lotnisko w Ałmaty, z pięcioma samolotami, w tym zagranicznymi”.
Prezydent wskazał, że kieruje aparatem antyterrorystycznym, który został powołany do załagodzenia sytuacji, potępiając najazdy demonstrantów na składy broni palnej.
Tokajew zaznaczył, że jednostki Sił Powietrznych Kazachstanu rozpoczęły już operację antyterrorystyczną mającą na celu wyzwolenie lotniska.
„Zwracam się do obywateli Kazachstanu, bez względu na to, czy są to mieszkańcy stolicy, Ałmaty czy innych miast, którzy są ofiarami agresji terrorystycznej. Zapewniam, że jako prezydent zrobię wszystko, aby chronić wasze interesy i wierzę, że razem wygramy ”.
Po ofercie Tokajewa władze lotniska poinformowały, że lotnisko zostało zwolnione dzięki specjalnej operacji.
Według naocznych świadków cytowanych przez lokalne agencje lotnisko w Ałmaty zostało zniszczone, wybite szyby kawiarni i sklepów, splądrowane bankomaty, a na parkingu spłonęło wiele samochodów.
Kilka państw członkowskich OUBZ natychmiast odpowiedziało na prośbę Nur-Sultana.
Premier Armenii Nikol Paszynian poinformował za pośrednictwem swojego konta na Facebooku, że prowadził konsultacje z innymi przywódcami państw koalicji, w tym z Tokajewem. EFE
kk-fss / vh
(zdjęcie/wideo)
© EFE 2022. Redystrybucja i redystrybucja całości lub części treści Usług EFE bez uprzedniej i wyraźnej zgody Agencia EFE SA jest wyraźnie zabroniona.
„Freelance twitter buff. Typowy adwokat kawy. Czytelnik. Subtelnie czarujący przedsiębiorca. Student. Introwertyk. Zombie maniakiem.”