MADRYT, 9 października (prasa europejska) –
Ludowy Front Wyzwolenia Tigray potępił rozpoczęcie nowego, zakrojonego na szeroką skalę ataku armii etiopskiej na jej siły w tym regionie na północy kraju, niecały tydzień po inauguracji etiopskiego premiera. Minister Abi Ahmed na nową kadencję.
Według rzecznika grupy, Getachewa Redy, w ciągu ostatnich dwóch dni armia etiopska przeprowadzała naloty i bombardowania na tereny grupy.
„W tym momencie mówimy głównie o bombardowaniu z powietrza za pomocą dronów i artylerii” – wyjaśnił w sms-ie opracowanym przez Bloomberg, choć ostrzegł również, że w pobliżu miast Hara znajdują się „tysiące” prorządowych bojowników. Wergesa i Wegel Tena, w pobliżu granicy z sąsiednim regionem Amhara.
„Utrzymamy nasze pozycje obronne. Jesteśmy przekonani, że udaremnimy atak na wszystkich frontach” – dodał rzecznik. Rząd etiopski jeszcze się nie odezwał.
Należy zauważyć, że ta militarna koncentracja będzie miała miejsce na terenach, na których w pierwszych dniach konfliktu znajdowały się siły Abiy. Przez kilka miesięcy siły lojalne wobec żołnierzy Abiy i erytrejskich były oskarżane o popełnienie okrucieństw wobec ludności cywilnej.
Konflikt rozpoczął się w listopadzie ubiegłego roku, kiedy Abiy zarządził nalot w odwecie za atak na bazę wojskową. Działania wojenne przybrały obrót latem, kiedy Ludowy Front Wyzwolenia Tigraj poczynił znaczne postępy po tym, jak rząd etiopski tymczasowo zawiesił działania z powodu presji międzynarodowej i braku funduszy.
Na początku tego miesiąca Etiopia nakazała siedmiu wysokim rangą urzędnikom ONZ opuścić kraj pod zarzutem wtrącania się w jego wewnętrzne sprawy, co zostało potępione przez ONZ i Stany Zjednoczone.
„Freelance twitter buff. Typowy adwokat kawy. Czytelnik. Subtelnie czarujący przedsiębiorca. Student. Introwertyk. Zombie maniakiem.”